Czy wydrapywalyscie niemowlakom swoim ciemieniuche?

denerwujace sa te brazowe platki pod wlosami, co z tym zrobic?

kup plyn ziaja na ciemieniuche.

Nie zdrapuje sie tego idiotko

u nas nie sprawdzily sie polecane domowe sposoby, najlepiej schodzilo podczas kapieli - delikatne mycie glowy myjka (bawelna typu frotte), chociaz te najbardziej oporne platki staralam sie delikatnie zdrapywac

Tak olejek z zaji na ciemieniuche jest super. Efekty widac od razu. Rowniez polecam jest rewelacyjny i kosztuje chyba 12 zl

U mojego dziecka to nic nie dawało. Żadne płyny, smarowanie. Zostawiłam nawet na 2 tygodnie i nic nie robiłam i też nie pomogło. Potem zapytałam pediatry dlaczego odradza się zdrapywanie. Powiedziała, że chodzi tylko o to, że skóra dziecka jest bardzo delikatna i można uszkodzić. Zdrapywałam jak dziecko spało. Po trochu bardzo delikatnie. I już ciemieniucha nie wróciła. Co nie oznacza, że innym matkom polecam taki sposób. Wiem, że np. u nas w rodzinie bardzo chwalono emolium i jakiś preparat typowo apteczny ( nie pamiętam teraz nazwy). Z drugiej strony ja próbowałam te dwa powyżej plus ziaja. Mojemu dziecku to nie pomogło ale innemu tak. Jakby jakiś specyfik pomógł to na pewno darowałabym sobie zdrapywanie.

Żadne płyny z Zaji. Posmaruj dziecku główkę Bepanthenem, załóż czapeczkę i po jakiejś godzinie lub 2 delikatnie wyczesz grzebyczkiem dla niemowląt i umyj główkę. Sposób sprawdzony.

U mnie córka lat 3 miała przez ten czas i nic nie pomogło. Ale lekarz powiedzial by kupic szampon a nie plyn. Wiec kupiłam Jonsona żółty bodajże rumiankowy, po każdym myciu gęstym grzebieniem wyczesywałam to co odpadalo i dzis niema nic.

tego się nie zdrapuje ;-/ Ja stosowałam oliwkę. Smarowałam dziecku główkę przed kąpielą i potem myłam główkę,włoski czesałam szczotką z miękkim włosiem i wszytko ładnie znikło.

a ja zdrapywałam, bo córce ta ciemieniucha ściemniała, w słoneczku miała takie pomarańczowe plamy ciemieniuchy na gowce, czyli smarowałam oliwka albo mascia bardzo tlusta przed kapiela, po kapieli wyczesałam mieka szczotka i cos tam odlatywalo ale to robiłam jak była maluśka a i tak w okolicy 6-7 miesiąca jej to drapałam delikatnie z głowki.

Mi pediatra poleciła krem z apteki bez recepty uniwersalny dla dorosłych i dla dzieci-clotrimazolum. Posmarowałam kilka razy i ani śladu. Sprawdzone na dzieciach z rodziny i kazde ma sie swietnie bez nawrotu. Żadna oliwka po ktorej włosy wyglądają jak tluste i brudne!

Ja drapalam szczotka ryzowa albo druciakiem kuchennym Tam piertolicie ze drapac nie wolno