Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Jagość

Dziecko ciagle się budzi! Potrzebuje rady!!

Polecane posty

Gość Jagość

Moje dziecko ma ponad 4 lata. Nigdy dobrze nie spała po nocach, ale po 4 latach braku snu ja już nie mogę. Córka do tej pory budzi się od 2 do 8 razy w nocy, rzadko śpi ciągiem 5 godzin. Nie ma drzemek w czasie dnia (jest za duża), a nocą śpi 9 do 10 godzin budząc się ciagle i mnie wołając. Czy macie taki problem? Co zrobić, zanim się wykończę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagość
O rany! Nikt nie ma takiego problemu? Co zrobiliście, ze śpią? Ile śpią w tym wieku? Mam z nią iść do lekarza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przebadaj, odrobacz a potem wez ja na powazna rozmowe i powiedziec jej to co tu napisala. Ze jestes zmeczona i W nocy sie spi a ona juz jest duza i jak sie w nocy obudzi to niech sie przytuli do poduszki i zamknie oczka bo noc jest od spania i mama sie nia zajmuje w dzien à w nocy wszyscy spia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym spala z nią....wiem wiem...ale przynajmniej sie wyspisz. W miedzyczasie odrobaczylabym, sprawdzila czy czegos sie nie boi. Np. Cień zyrandola w nocy odbijający się na ścianie...wzor firanki....może A moze to. Zwykłe owsiki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagość
Dziekuje za rady. Tak, czasem z nią śpię, jak się budzi zbyt często. Ale wtedy tez się budzi i chce mnie przytulać lub całować. Rozmowy tez już były. Niby rozumie, ale dalej to samo... ma w pokoju dwie lampki nocne i jak się budzi to nie płacze. Mówi, ze chciała żebym przyszła lub ze tęskniła. Albo mam ja przykryć. Zaraz tez zasypia, ale mi kompletnie rozbija to noc. Już sama nie wiem. Owsiki? Czy wtedy by się nie drapała po pupie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagość
No i dzisiejsza noc: pomiędzy 24 a 6:40 córka obudziła się 4 razy. O 6:40 koniec spania. Wieczorem zasnęła po 21. Czy to normalne? Ile śpią Wasze 4 latki? Macie jakieś rady, co z tym zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podwojna matka
Nie wiem, czy Cię to pocieszy, ale pytasz to odpowiadam: mój 4,5 latek zasypia o 20 i z ledwością go dobudzam o 7, bo idzie do przedszkola. W weekendy śpi nawet do 10, jesli rolety dobrze zaciągnę i jest ciemno :) Nawet mój 4-tygodniowy bobas już nie budzi się tak często jak Twoja córka, bo tylko 2 razy... Może idź do lekarza? Może jest jakaś medyczna przyczyna tego. Może to przez te lampki się budzi? Tzn może budzi się sama, ale jak widzi te lampki to się rozbudza jeszcze bardziej? Nie wiem w sumie co doradzić. Moja siostra ma 3-letniego syna i śpi podobnie jak Twoja córka. Siostra chodzi jak zombii, chuda, blada, bo niewyspana, a jeszcze ma starszego syna, którym musi się zajmować. No ciężko, współczuję... Owsiki raczej to nie są, bo przy owsikach to by się po prostu drapała po tyłu przez sen, a nie budziła na tulenie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam czterolatka i chodzi spac ok.21 i wstaje po 7.Zdarzy mu sie przebudzic zeby go przykryc,ale to tak przez sen.Moze corka ma za duzo bodzcow w ciagu dnia?Moze jakies dziwne bajki oglada przed zasnieciem?Trudno cos doradzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagość
Podwójna mama: dziękuje za odpowiedz. Jest pomocna, bo nie wiem, ile zwykle dzieci sypiają w tym wieku. Miałam porównanie jakiś czas temu i zawsze sypiała kilka godzin mniej niż rówieśnicy. Ale rano jest wesoła i wypoczeta, w przeciwieństwie do mnie. Zawsze tez kiepsko sypiała, tzn. wybudzala się. Próbowaliśmy wiele rzeczy. Od zawsze ma rutynę do zasypiania, której trzymamy się. Ale nic nie daje. Ja tez wyglądam jak zombi, rano często nie jarze, co się dzieje. Ona od jakiegoś 1.5 roku nie śpi więcej niż 10 godzin (wliczając w to te wybudzanie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagość
Dziękuje. Czyli Twój czterolatek śpi 10 godzin w czasie nocy, czy zwykle wychodzi ponad? Ona nie ogląda bajek wieczorem. Bajki ogląda rano i to nie dłużej niż 0.5h. Jej nocne pobudki nie zależą tez od tego jaki był jej dzień: bardzo zajęty, nudny, czy zwykły (tez próbowałam zobaczyć czy ma to wpływ i nie ma). Do tej pory jakoś ciągnęłam, ale już nie daje rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozmowa, że koniec z nocnym przychodzeniem, stopery w uszy i konsekwencja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podwojna matka
Mój 4,5-latek łącznie z drzemką w przedszkolu przesypia dziennie 12,5h. 1,5h i przedszkolu i w nocy 11h jednym ciągiem, bo nie wybudza się nawet raz. Może wyda Ci się to śmieszne, ale może pod jej pokojem są żyły wodne? To nie jest ściema z tymi żyłami. Mąż szefowej mojej mamy jest radiestetą. A może po prostu taka natura Twojej córki... Co niestety nie jest pocieszające :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagość
Nie sadze, ze to żyły wodne, bo niedawno się przeprowadziliśmy i nic się nie zmieniło (No czasem jest jeszcze gorzej). Tez się zastanawiam, czy ona taka po prostu nie jest, bo nigdy tych nocy nie odsypia. Już pal licho, ze krótko śpi, ale żeby mnie ciagle nie budziła! Z tymi stoperami to nie wiem. Rozmów było kilka i nie działają... Nie chce tez żeby jej ojciec przychodził w nocy, tylko ja niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja od czterolatka,moj w dzien juz nie spi od ponad roku.Od stycznia zaczal chodzic do przedszkola i myslalam,ze wczesniej bedzie chodzil spac,ale jakbidzie o tej 21 to zasypia prawie od razu.Mam znajoma,ktorej corki potrafia pojsc spac juz o 18 i spia do rana.Moj jak chodzi spac o tej 21 to zazwyczaj sam sie juz budzi chwilke po 7.Co bywa czasem uciazliwe,bo w weekendy tez tak wstaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam trzylatke i średnio są 2-3 pobudki. Głównie to córka wstaje i sama nie wie o co jej chodzi. Czasem napije się wody, czasem woła żeby przykryć, a czasem siku. Mam wrażenie, ze chodzi o to, że sprawdza czy jestem i czy przypadkiem nie jest już dzień. Ja odpuściłam, wytrzymałam trzy lata, to jeszcze trochę wytrzymam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagość
Jak moja miała 3 lata to tez myślałam, ze wytrzymam.... Moja śpi maksymalnie 10h. Ale się budzi. Drzemek tez już nie ma od dawna. Jak miała kiedyś drzemki to spala maksymalnie 8h w nocy. Tez było ciężko, bo również się budziła. Wydaje mi się, ze to głównie mój problem, bo ona się świetnie czuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama mi
Mialam ten sam problem jeszcze rok temu i pomogla nam koldra obciazeniowa i obnizenie temperatury w pokoju syna. Teraz spi w ok 18 stopniach. Koldre doradzil mi ktos tu na kafe i naprawde to pomoglo w zasadzie od razu. Maly spi cala noc. Puszczamy mu tez cichutko muzyke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja córa też tak miała do 4 lat. Z perspektywy czasu wiem, że była z tym nasza wina. Przyzwyczaiła się, że czasem z nią się kładłam. I budziła się jak mnie nie było. Może zaproponuj jakąś nagrodę, jak prześpi noc i Cię nie zawoła to będzie niespodzianka. Niestety, ale problem jest w Tobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagość
Tak, to na pewno moja wina, bo jakbym na nią była zła, czy coś, to by mnie nie wolała... Córka tez śpi w 18 stopniach. Powiedz proszę coś więcej o tej koldrze obciążeniowej. Co ona daje? Jest cięższa niż normalna? Czy nie jest pod nią za gorąco?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja trzylatka się nie budzi od kiedy skończyla dwa miesiace, a moja druga miesięczna córka budzi się max 2 razy w nocy na jedzenie. Nie wiem z czego wynika problem u twojej córki. Zawsze tak miała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagość
Tak, zawsze. Zawsze krotko spała i zawsze się budziła... tez nie wiem z czego ten problem wynika i nie wiem, co z nim zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym dzieciaka po prostu ostro ochrzaniła. To nie jest mała dzidzia, jakby była chora, miała zły sen to rozumiem, ale tak, po prostu się nudzi i jesteś na jej zawołanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też jestem tego zdania, ze nie są to objawy owsików. Poza tym jeżeli przytulacie się, tulicie i całujecie, to po pewnym czasie pewnie zaobserwowałabyś je także u siebie. Niestety jest to potwornie zaraźliwe, gdyż jaja owsików potrafią unosić się w powietrzu, gdy ich specjalna wydzielina obeschnie. Więcej na ten temat jest na www.bezowsikow.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagość
Dziekuje za informacje o owsikach. Tak, to nie zle sny ja budzą. Ona mnie wola, bo się chce przytulić lub tęskni. Ciężko w tej sytuacji mi to zignorować i ciężko na nią krzyczeć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja 18:17 Ciężko ci? Kobieto ogarnij się. Ja swojego syna kocham nad życie, ale DZIECI się wychowuje, a nie robi wszystko na co mają ochotę, bo tym wyrządza się więcej szkody niż pożytku. W nocy się śpi. Tulić możecie się na dobranoc. Jak ty w pracy funkcjonujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój ma 3 i pół. Przez leżakowanie w p-lu zasypia o 22 (kiedyś jak nie chodził do p-la to nie spał w dzień i wieczorem zasypiał między 20 a 21), budzimy go o 7, w weekend wstaje sam przed 8. I zawsze budzi się w nocy i przychodzi do nas do łóżka, ale z reguły tylko raz. Podobno ja do 7 roku życia przychodziłam w nocy do rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×