Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Małżeństwo ze starszym?

Polecane posty

Gość gość

Jestem młodą i atrakcyjną kobietą, jakiś czas temu poznałam Anerykanina, który od tamtego czasu niemal oszalał na moim punkcie. Daje mi prezenty, zabiera na kolację, spędzamy miło czas. Sęk w tym, że jest ode mnie starszy o 20 lat. Jest przystojny, zadbany, nie wygląda na swój wiek, ale jednak jest sporo starszy. On bardzo chce, żebym została jego żoną, chociaż nie naciska i mówi, że wystarczy mu moja obecność, a decyzja należy do mnie. Jest fajnie, ale moja mama uważa, że ten związek nie jest dla mnie, żebym nie sugerowała się kasą, a ja nawet nie myślę o jego pieniądzach. Uważacie, że związek z taką różnicą wieku i z kimś spoza Polski może się udać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jasne ze tak, jedz do niego, nie ma co siedziec w tym syfie w pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dona45
Popieram ,nie zastanawiaj się długo .Myślisz ,że ślub z niewiele starszym mężczyzną a biednym to da ci szczęście? A poza tym on nie jest taki stary a do tego podoba ci się. Uda się ,ja też wyszłam za mąż za obcokrajowca starszego o 10 lat ,ale nie narzekam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dona45, mieszkasz w Polsce czy przeprowadziłaś się za granicę? Jeśli za granicą to jak zniosłaś rozłąkę z rodziną? Ja tego najbardziej się obawiam, bo jestem dość zżyta z rodziną i nigdy nie wyjeżdżałam na dłużej za granicę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dona45
Mieszkam za granicą ,ale w dzisiejszych czasach nie jest problemem odwiedzać rodzinę .Pewnie ,że ciężko jest bez rodziny ,ale rodzina też mi się rozproszyła po świecie ,takie życie ,ale uwierz mi , ja nie wiem co to brak pieniędzy , czym zapłacić za czynsz,prąd ,jak przeżyć do pierwszego,jestem spokojna i szczęśliwa. Niedługo rodzina przyjeżdża do nas. Ja rozumiem ,że jesteś jeszcze bardzo młoda i trudno ci przeciąć tą przysłowiową pępowinę ,ale juz tak w zyciu się dzieję,że opuszczamy kiedyś rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na co czekasz? Ja bym.sie nie zastanawiala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angle
ja jestem w związku z Brytyjczykiem o 17 lat starszym, ma to swoje plusy i minusy, więc rozumiem wątpliwości, to duża różnica wieku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro masz wątpliwości (a masz, skoro piszesz) to absolutnie w to nie idź. Gdybyś to czuła całą sobą, to nawet by do głowy ci nie przyszło pytać na forum. Kieruj się sercem, tak, by decyzje które podejmujesz były w 100% zgodne z tobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angle
wiesz, kierowanie się tylko sercem niekoniecznie zawsze jest dobrym wyborem, tu chodzi o wyjazd z założenia na stałe, odebranie sobie okazji bycia z rówieśnikiem, z którym masz statystycznie dużo większe szanse (i w podobnym tempie) razem się zestarzeć, często przeszłość dużo starszego partnera, która staje się częścią twojego życia bywa problematyczna, z plusów na pewno jego większe doświadczenie życiowe, seksualne też zazwyczaj, zrozumienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dona45
Moja koleżanka była w podobnej sytuacji jak ty,poznała również Amerykanina , bardzo przystojnego,bogatego i trochę starszego ,był w niej szaleńczo zakochany i bardzo chciał aby wyjechała z nim do USA .Ona była młoda i tak jak ty nie wyobrażała sobie rozłąki z rodziną .Dziś ona sprząta u Niemców mieszkania ,on ma 7 banków Nowym Jorku . Nie tylko głos serca się liczy ,czasami trzeba pomyśleć też głową . Pokażcie mi szczęśliwą rodzinę gdzie brakuje na wszystko a jest szczęście , nie ma takich . Pieniądze szczęścia nie dają ,ale bez nich nie da się żyć i nie da się szczęścia zatrzymać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dona,ma racje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dona45
Jeszcze dodam ,że dziś ta znajoma bardzo żałuje swojej decyzji i często mówi ,jaka ja byłam głupia ,trzymałam się spódnicy mamusi ,myślałam ,że to będzie tak zawsze. Mamusie zmarła ,ojciec ożenił się z zołzą ,ona musiała wyprowadzić się z domu .Owszem , zakochała się ,nawet bardzo tylko trafiła na takiego drania ,że wylądowała potem w psychiatryku . Zamieniła na lepszego,bo z niewielką różnicą wieku ? Właśnie nie tylko głosem serca trzeba się kierować ,ale jeszcze rozumem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
racja, różnica wieku nie ma znaczenia, zwłaszcza, że tylko 20 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez uważam,ze wiek nie ma znaczenia:) zwłaszcza ,ze mężczyźni później dojrzewają;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×