Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dla kogo małżeńska przysięga kościelna to za krótka granica?

Polecane posty

małżeństwo jest NIEROZERWALNE - ale się KOŃCZY . A kończy sie w momencie kiedy jedna z małżonków umiera .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćlaluna
Dla mnie przysięga małżeńska jest święta wypowiadana w pelni świadomie kochamy sie i nic ani nikt nie jest w stanie tego zburzyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
allium dziś Co mi po tłumaczeniu i słowie pisanym i interpretowanym przez człowieka? Poza tym, w tym temacie nawet nie chodzi o prawo i cudzołóstwo, ale podejście do związku, szacunek, miłość i traktowanie osoby, której powierzyło się siebie jako kogoś najważniejszego i kocha się na tyle, że śmierć tej osoby, to żadne wytłumaczenie dla znalezienia kogoś innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
allium dziś Kończy się owszem, wedle prawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Mam 31 lat. Przecież wspominałam o naukach przedmałżeńskich, więc chyba dla rozrywki się tam nie chadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja na koniec powiem tyle . To jak postapimy zalezy od nas , mozemy kochac i byc wiernym nawet po smierci , ale nie mamy prawa tego samego wymagac . Wiec autorko kochaj ,badz wierna , nawet gdy smierc by cie rozlaczyla , ale nie wymagaj tego od swojego meza , bo nie masz takiego prawa , chyba ze on sam tak samo postanowi .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale przecież ty też jesteś człowiekiem i też interpretujesz słowa przysięgi wedle swojego uznania :) a cytat przeze mnie przytoczony to BIBLIA :) no, chyba że masz sie za mądrzejszą od Boga :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
allium dziś Właśnie z tego powodu, że człowiek, to tylko zwierzę w porównaniu z Bogiem, odżegnałam się od tego fragmentu i jakiejkolwiek ludzkiej interpretacji i jego tłumaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słowa przysięgi mogę, bo to tylko słowa, sformułowane w dodatku przez człowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha . ty możesz dowolnie interpretować wszystko , niczego nie uznajesz za autorytet , nawet Boga do którego nawiązuje przysięga masz za głupszego od siebie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przysięga jest po to ,zeby przysiegac sobie milosc ,wiernosc ,uczciwosc i tego sie trzymać, tak dlugo jak będziemy ze soba żyli współżyli i śmierć może tylko małżonków rozłączyć a nie jakaś tam zdrada, bo w przysiedzę nie ma mowy nic o zdradach i kilku mężach czy zonach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
allium dziś Ty za to nie umiesz czytać, jak widzę. Przecież Ci piszę, że robak, jakim w obliczu Boga jest człowiek, nie powinien interpretować Biblii i twierdzić, że taka interpretacja jest słuszna, bo to przejaw pychy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po pierwsze - człowiek nie jest robakiem . Został stworzony na obraz i podobieństwo Boga . Chyba że Boga też uznajesz za jakiegoś robaka . po drugie - w przytoczonym fragmencie nie na co interpretować . tam " tak " znaczy " tak " a "nie " - nie " czego tam nie rozumiesz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i Jezus nie umarł za robaki - ale za dzieci Boże . za kogoś kto jest wartościowy i wart poświęcenia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W przysiedze jest " dopki smierc " ogolnie , a nie czyja .Autorko mozna sie dogadac miedzy soba co dla kogo to znaczy i jak rozumie slowa i co sobie przysiegamy , jezeli sa takie dylematy i zeby ich nie bylo . Ale pamietaj , ze drugi czlowiek nie jest nasza wlasnoscia , ma wolna wole .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
allium dziś Znowu wymyślasz. Dla mnie hierarchia jest jasna - mimo wszystko jesteśmy tylko robakami i wiadomo, kto jest wyżej w tej hierarchii. Z tym obrazem i podobieństwem Boga to pewnie tylko przenośnia, ma ładnie brzmieć, by pokazać miłość do nas i wyższość nad resztą stworzeń, a takie twierdzenie, to znowu byłby przejaw pychy, a tymczasem jesteśmy dużo niżej, niż Bóg mimo, że wyżej niż zwierzęta i inne stworzenia i chyba co do tego nie masz wątpliwości. Po prostu biorąc wagę wiadomo, kto pójdzie wyżej, a kto niżej. Trzeba trochę pokory i uznania swojego miejsca, nic więcej. Zresztą sama przyznasz, że Biblię jako taką, wielu już interpretowało na różne sposoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ma wolną wolę, dlatego jeśli wie, że wystarczy śmierć, by zmienić swój stosunek do drugiej osoby, to nie powinien się pchać w małżeństwo, a jak wiemy można umrzeć nawet po miesiącu małżeństwa, więc trzeba ustalić priorytety i prawdziwy cel pchania się w tak poważne decyzje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:36 Może nie własność, ale poprzez ślub stajemy się jednością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli komuś nie odpowiada ta przysięga to przecież nie musi jej składać. Bo po co przysięgać jeżeli się w to nie wierzy. Ja przysięgałem bo kocham żonę i będę kochał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja myślę, że nawet po śmierci obu małżonków nie wolno im się związać z innymi partnerami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgłoś gość dziś Ma wolną wolę, dlatego jeśli wie, że wystarczy śmierć, by zmienić swój stosunek do drugiej osoby, to nie powinien się pchać w małżeństwo, a jak wiemy można umrzeć nawet po miesiącu małżeństwa, więc trzeba ustalić priorytety i prawdziwy cel pchania się w tak poważne decyzje. Xx To sie nie zen , bo mozna umrzec po miesiacu :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ale ja już mam męża, ale jakby mi za miesiąc miał umrzeć, to dalej będę się trzymać przysięgi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i komu miałoby to posłużyć ? ot jakaś forma samobiczowania ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×