Moja wnuczka może się rozchorować?

Witam przychodzę tu z pewnym problemem, a mianowicie chodzi o to, że moja wnuczka je zbyt dużo. Nie ma problemów z nadwagą, wręcz przeciwnie (29kg i 149cm, ma 13 lat). Zawsze lubiła jeść, ale boje się o jej zdrowie. 1.Na śniadanie w domu je dużą miskę płatków kukurydzianych lub hopki duo (z Biedronki) i banana/pomarańczę 2.Do szkoły bierze hurtowe ilości: dwie bułki z wędliną/serem, pomidorem i ogókiem, drożdżówkę, serek Danio, jabłko i pomarańczę albo kilka mandarynek, soczek Pycholandia (330ml) i sporą ilość suszonych żurawin/moreli. To jej starcza na 6 lekcji w szkole. 3.Obiad je w domu. Nakładam jej normalną porcje, ale bierze sobie dokładkę, czasami większą niż 1 danie ;/ 4.Po południu staram się, żeby nie jadła nic słodkiego, ale czasem sama zrobi sobie budyń lub weźmie jakiegoś wafelka z szafki. Oczywiście zawsze przekąsi kawałek pomidora/marchewki/ogórka, ale to na szczęście warzywa. 5.Na kolacje też dużo. Robi sobie dużą szklankę "kakałka" do tego wciąga 2 kromki chleba, jajecznicę z 4 jajek i 2 parówki/albo 4 kanapki z dżemem. Dodam, że kolacja jest pół godziny przed snem. Co o tym uważacie? Ile jedzą wasze dzieci w tym wieku?

Uważamy, że lubisz ciągle zakładać tematy.

Gościu, ja tylko jeden założyłam, może z kimś mnie mylisz

Nie ma takiego wyrażenia "co o tym uważacie". Poprawnie możesz zapytać "co o tym sądzicie", "co o tym myślicie".

Ja w tym wieku też tyle jadłam bo to okres dojrzewania. Wcześniej zawsze byłam niejadkiem. I właśnie nagle w wieku 11-13 lat też tak jadlam. Umiałam zjeść 3 hot śpi zrobione z jednej duże bagietki, w tym 3 kiełbaski, surówka wiadomo.. Wcześniej jak zjadłam kanapkę na kolację to było dużo. Teraz mam już 30 na karku, 164 wzrostu i50 kg czyli nie zostałam grubasem. Ale też jak Twoja wnuczka nie jadłam słodyczy za bardzo. Tzn owszem jadłam, ale nie do tego mnie "ciągnęło" , raczej konkretne jedzenie.

dziękuję za odpowiedzi. Wybaczcie, za ten błąd na końcu.

Ja to bym chciala zeby moj syn tyle jadl

Moja wnuczka też ma 13 lat ma 158 cm i 45 kg, ale nie je nawet połowy tego. Widocznie ma taki apetyt, jeśli nie ma nadwagi i dobrze to wszystko spala, to niech sobie je.

Twoja wnuczka wazy tylko 29 kg??? Jest to powod do niepokoju zwlaszcza, ze tak duzo je. Robilyscie badania? Powinno sie sprawdzic przede wszystki tarczyce (TSH) i pasozyty (tasiemiec).

Autorko ,wnuczka stanowczo za mało waży to jest powód do niepokoju. Moja córka ma niecałe 10 lat i waży 28 kg ale ona jest strasznym niejadkiem bardzo mało je i mimo tego wcale nie waży źle, uważam że twoja wnuczka może mieć pasożyty

A moze ma bulimie?

Dużo gotujesz na obiad, skoro starcza na dokładkę wielkości półtora dania. Intensywny okres wzrostu. Czy waży za mało? Może tak, może nie. Może ważyć mało, a wyglądać na więcej. Moje dzieci ważyły dużo, a wyglądały na 10-15kg mniej. Płaski brzuch, 156cm wzrostu i 70 kg. Nikt by nie powiedział, że, aż tyle ważyła. Ale badania jej zrób. Morfologia, tarczyca, sprawdź ją na większe pasożyty. Jak ma na ciele jakieś małe wałeczki tłuszczu to wydaje mi się, że nie masz się czym martwić.

Coś mi tu nie gra. Mój wnuczek w czerwcu skończy 7 lat i waży 28 kg przy 130 cm wzrostu. Nie jest gruby, gra 2 razy w tygodniu w piłkę nożną jako zawodnik . Wydaje mi się, że woja wnuczka jest za chuda, ma o 20 kg mnie w stosunku do wzrostu. 149 cm i 29 kg. Biegiem do lekarza.

Może autorka się pomyliła i zamiast 39 napisała 29? Bo to faktycznie malutko jak na 150cm wzrostu.

Witajcie. Obecnie moja wnuczka nie ma żadnych pasożytów, wiem bo ma regularne badania od czasu kiedy miała tasiemca nieuzbrojonego :/ I nie pomyliłam się, waży 29 kg t i tak więcej niż podczas choroby. Może faktycznie coś z tarczycą...

To jest waga 8 latka

Z tym tasiemcem coś na rzeczy,nie zawsze badania kału wykryją go.