Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

prosze wypowiedzcie sie .alimenty dalem do reki

Polecane posty

Gość gość

Place regularnie alimenty .I teraz zdarzyło mi się ze dalej jej do reki jak przywiozlem syna .sytuacja była taka ze wyplacilem wszystkie pieniądze z konta z wynagrodzenia i miałem chwilowy brak dostępu do @/ internetowej .Opiekuje się regularnie synem dwa razy w tygodniu (minimum 8 dni w miesiącu-sam kiedyś wystapilem do sądu o widzenia) .Teraz od tygodnia mam w pracy zapierdziel ze non stop pracujnia e brakuje pracownika i muszę w ruchu ciągłym (od pon do niedzieli) pracować 12 godzin i wolnego 24 godziny wczesniej było 12h na 36h wolnego .w tym tygodniu juz raz odebralem syna i powiedziałem ze drugi raz nie odbiorze ze wzgledu na prace .to mi napisała ze idzie do sadu .Ze nie przelalem jej pieniędzy i ze do komornika zgłosi .ze moja złośliwość się nie opłaca zebym to przemyslal .co za beszczelna oszustów i brak wyrozumienia ze ciężko chwilowo pracuje .co myslicie jak byscie zareagowali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chciałem zaznaczyć ze zawsze placilem przez bankowosc internetowa poraz pierwszy taka sytuacja miała miejsce ze dalej do reki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy ona pracuje? Jezeli tak to ja tez bym się wkurzyła bo skoro ja musze iść do pracy a ojciec miał dziecko odebrać to niech on załatwia opiekę nad dzieckiem skoro czasu nie ma. Dlaczego ma to być na glowie matki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Betina20
Niestety ,jest taki rodzaj małp ,które zdolne są do wszystkiego.Była zona mojego męża nawet do sądu podało go ,ze nie płaci alimentów choć regularnie wysyłał ,nawet nieraz ja to robiłam.Wysyłał przekazem pocztowym i było to jeszcze za czasów komuny.Dowody wpłat nie wszystkie się zachowały,bo nigdy nie myśleliśmy ,ze coś takiego może zrobić i niestety,za te miesiące za które nie znaleźliśmy pokwitowań mąż musiał ponownie zapłacić. A więc możesz dać jej do ręki ,ale musisz mieć przygotowane pisemne oświadczenie z datą i waszymi danymi i musi być tam napisane ,że to są alimenty za konkretny miesiąc a nie prezent np.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Matka dziecka pracuje od pon do piątku jej chodziło o odbiór syna w weekend ona wtedy ma wolne ja wczesniej informowal ze mam chwilowa sytuacje w pracy i nie wiem kiedy będzie nowy pracownik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale jezeli taka sytuacja przytrafila by sie matce to by musiala wziac wolne albo cos kombinowac i stawac na glowie a ze przytrafia sie ojcu to spoko, przeciez on nie moze akurat wtedy, wiadomo. Nie mam dzieci wiec staram sie na to spojrzec obiektywnie i chyba najlepszym rozwiazaniem bedzie jak po prostu zalatwisz jakas opieke dla dziecka. Moze dziadkowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w takim razie mogles uzgodnic z nia ten problem wczesnijej. Przekazales jej informacjje i bylo to dla ciebie jednoznaczne z pozbyciem sie klopotu? ty miales odebrac to ty powinienes zalatwic osobe,ktora zrobi to za ciebie,np twoja mama? przy nastepnym wreczaniu alimentow do ręki tak jak ktoś radzi,zadaj pisemnego oświadczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piszesz o dwóch różnych sprawach. Alimenty dałeś uczciwie, szkoda że nie masz na to żadnego dowodu, ale jeśli była chce cię tym udupić to zachowuje się jak ostatnia małpa i niestety, nic nie wskórasz- będziesz miał nauczkę na przyszłosć. Jeśli do ręki, to tylko z pisemnym potwierdzeniem. Chyba że będziesz próbował walczyć, i udowodnisz np. że tego dnia ty taką kwotę wypłaciłeś z konta, a ona- wpłaciła. Albo nagrasz rozmowę w której przyznaje że te pieniądze wzięła, albo potwierdzi to przez sms, mail czy w inny sposób. Ale co do opieki nad dzieckiem... to już zupełnie inna bajka. Tak szczerze- co ją ma obchodzić twoja sytuacja w pracy, nowy pracownik, twój wolny czas? Sam piszesz że walczyłeś o widzenia, domagałeś się ich- może ona ma jakieś plany na weekend, może dziecko tak bardzo przeżywa jak go nie weźmiesz i nie czuje się na siłach świecić za ciebie oczami? Jeśli ona jest chora, wypadnie jej coś w pracy, szkoła zamknięta czy trzeba iść na zwolnienie na chore dziecko- czy ciebie interesuje w jaki sposób ona sobie radzi, jak organizuje opiekę do niego, jak się tłumaczy przed szefem? Chyba nie, prawda? Widzenia z dzieckiem to nie tylko twój przywilej, ale i obowiązek, masz w tym czasie sprawować opiekę i tyle, masz problem w pracy- to ogarnij go jak każdy rodzic nie mający wsparcia drugiego rodzica, poproś o pomoc dziadków męża, sąsiadkę, nianię, kogokolwiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A z sms-ów nie wynika ze jej dałeś do ręki? A jak nie, to ją podpuść tak by to napisała lub potwierdziła, to wystarczy na "obronę "w razie co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pojade i za opiekuje sie w sobotę przed praca to może mi podpisze ze otrzymała pieniądze .będzie mi ciężko bo tyram jak wół i nogi mi juz siadają od roboty ale jakoś dam rade tak myślę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie masz rodziców żeby Ci pomogli przy opiece nad dzieckiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Betina20
Piszecie tak jakby chodziło o maszyny a nie o ludzi .Nawet po rozwodzie mozna normalnie rozmawiać i dzielić opieką nad dzieckiem i była zona też powinna brać pod uwagę to ,że były mąż nie ma przejściowo czasu .Zwolnienie na chore dziecko bez problemu dostanie matka i jeszcze weźmie je z ochotą więc to zaden argument.Wystarczy odrobina człowieczeństwa a co do szantażowania cię alimentami do ręki to sprowokuj ponownie rozmowę na ten temat ,ale tak aby wyraźnie była mowa o tym ,że dałeś alimenty do ręki i powiedz też słowa coś w rodzaju :słuchaj ,ja dałem ci do ręki (np.) 1.000 zł a ty chcesz mnie teraz szantażować tym w sądzie ? Między wami wywiąże się dyskusja . Następnie powiedz ,że to wszystko jest nagrane (nawet gdy się nie nagrało) i teraz ty możesz oskarżyć ją o szantaż.Sprawa będzie zakończona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Betina,może tego człowieczeńśtwa tutaj zabrakło?Pomyśl,jeśli autor szuka odpowiedzi na takie ważne pytania na forum wśród obcych ludzi to znaczy,że między nimi nie jest za dobrze. Jakoś unika odpowiedzi czy wyręczyłby matkę dziecka w podobnej sytuacji. Zakładam,że byłby to tylko jej problem a tłumaczenie,że matka ma lepiej i chętnie weźmie zwolnienie...PROSZĘ CIĘ. Tego nie wiesz i nie znasz kobiety. Jej wersja mogłaby byc zupełnie inna. Ostro pogrywa z facetem więc musi mieć ku temu pwowody. Odbierze dziecko za ojca raz, będzie musiała odebrać kolejny raz bo tatuś już będzie wiedział,że może zrzucić to na jej barki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinniście to ustalać wcześniej bo oba tez ma prawo mieć swoje plany co do alimentów rób przelewy. A co do tej kwoty która dałeś do ręki to spróbuj z nią o tym pogadać a rozmowę nagrać na tel itp. ...musisz się mieć na baczności bo widać trafiła ci się suka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie czy wy potraficie czytać ze zrozumieniem i uwagą? Tu chodzi o odbiór dziecka W WEEKEND OD MATKI. I ona teraz biedna nie będzie mogła pójść dupą pokręcić w dyskotece więc go szantażuje. Autorze. Do sądu to ona może iść jeśli jej nie zapłacisz przez 3 miesiące. A w zasadzie nie do sądu a do komornika. Bo co niby sąd tu ma do rzeczy. Ona bredzi. Idzie się do komornika. Żeby tego było mało, jeśli w ciągu tych trzech miesięcy wpłacisz choćby 50 zł to ona ma związane ręce nadal. Więc możesz jej to powiedzieć, powinno to zamknąć jej gębę. Też jestem w takiej sytuacji tzn. nie jestem z ojcem mojego syna. I jakoś potrafimy się dogadać w tej kwestii. Zawsze mu podpisuję pokwitowanie jeśli przynosi pieniądze w gotówce. Jeśli potrzebujemy zmiany weekendów dogadujemy się bez problemu, chyba, że oboje nie możemy to się angażuje babcię jedną, drugą... Ale jak ktoś jest pomyloną wariatką no to cóż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i ? Jest wolna i ma prawo wyjść na impreze i krecic dupa ile jej sie podoba . Co ja obchodzi ze tatuś ma prace ? Skoro samotne matki moga załatwiać np opiekunki i prosić rodzinę o pomoc to tatus tez może.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ona teraz biedna nie będzie mogła pójść dupą pokręcić w dyskotece więc go szantażuje Xxx ... to jej wolny czas i może nawet na rurze tańczyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Do komornika można iść już po 1miesiącu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ale z ciebie wredna suka . Jednak kobieta kobiecie wilkiem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Betina20
Drogie panie do komornika to można iść jak się ma klauzulę wykonalności wyroku z sądu czyli najpierw idzie się do sadu ,tam trzeba powiedzieć,że zobowiązany nie wywiązuje się z obowiązku alimentacyjnego i ,że nie ma innego wyjścia tylko musi ściągnąć to komornik.Jeśli zobowiązany zezna przed sądem ,że zaległość zapłaci to sąd takiej klauzuli nie da .Dopiero uporczywe uchylanie się od płacenia należności może być ściągnięte przez komornika i tu rzeczywiście wygląda to tak ,że wpłacanie nawet drobnych kwot jest traktowane jako dobra wola zobowiązanego i świadczy o nieuchylaniu się od odpowiedzialności. Żaden komornik niczego nie zrobi bez wyroku sądu i tej specjalnej klauzuli .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No niestety bedziesz musial sie zaopiekowac tak jak powiedziales, takie jest zycie rodzica. Matki takie sytuacje przerabiaja na codzien, ciegle niewyspanie i przepracowanie to norma niestety. Jezeli nie byles gotowy na takie poswiecenie nie trzeba bylo robic dzieciaka. A co do alimentow to jak juz sie zaopiekujesz dzieckiem kiedy musisz to ona raczej nie bedzie robic problemow sam tak napisales.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×