Przez Was czuję że jestem złą matką

Czytam te wszystkie tematy od dłuższego czasu i dziś stwierdziłam, że jestem nagorszą matką na świecie... :D Generalnie najgorszą babą na świecie :D Z przymrużeniem oka: 1. Kąpę moje 5-miesięczne niemowlę od zawsze codziennie - według Was powinnam to robić 1-2 razy w tygodniu, najczęściej co 2 dni... :D Naprawdę tak myjecie dzieci? Szczerze, brudasy z tych, co tak robią... 2. Myję codziennie podlogi i odkurzam a do tego sprzątam na bieżąco, co tydzień zmienim pościel, a wannę myję codzień po tym jak się z mężem umyjemy - był tu temat pewnej Pani, która nie ma na nic czasu i jej wytykałyście, że "po co codzień sprząta"... :D 3. Nie mam wózka anex sport - no to grzech najgorszy... :D 4. Nie karmię od dwóch tygodni piersią bo pokarm mi zaniknął po kilku zapaleniach - według fakatycznek nawet i taką laktację da się uratować, a ja gorszej krzywdy zrobić nie mogłam... :D 5. Nie mam konflitków z teściową więc jestem nudna... - nie mieszkam z rodzicami ani teściami i żyjemy dobrze :D Nie do pomyślenia co? A może dlatego właśnie, że nie mieszkamy z nimi i ich uwagi wsadzamy sobie głęboko gdzieś... :D 6. Mój mąż to według Was pewnie pantoflarz - ja chodzę na zumbę i basen, a on zostaje z dzieckiem :P Zaniedbuję tym samym swoją pociechę bo 2x w tyg zostawiam ją pod opieką męża na 2 godziny :P A wogóle to pomaga mi po powrocie z pracy przy maluchu, ja w tym czasie mam czas na przygotowanie obiadu na dzień następny i na "chwilę dla siebie", zatkało kakao? :D - Serio! 7. Kąpiemy się z mężem i dzieckiem w tych samych kosmetykach Ziajka albo Hipp dla dzieci! Nie żeby było taniej, ja mam uczulenie na większość kosmetyków a te są delikatne, mężowi nie przeszkadza to, że prysznic weźmie w ziajce czy mydłełkiem dla dzieci ręce umyje :P Świry z nas, co?! :D 8. Mamy własne 80 m kw, mieszkanie, tragedia bo mieszkamy w mieście (nie dużym ale jednak...) i nie budujemy się, ohhhh co za wstyd, nie mamy domu! :D 9. Uwaga na to, co powiem teraz, hit - mam najlepszą szwagierkę na świecie i równie ekstra bratową! Na prawdę je uwielbiam i razem często na kawkę wyskakujemy na miasto, trzymamy sztamę i się nie obrażamy jak coś wprost sobie powiemy... Potrafimy rozmową konflikty rozwiązywać, acz te się rzadko zdarzają! Cud! :D - to też serio... No i ogólnie mogłabym tak godzinami wyliczać... :P

Nie posraj się :D

O matko! Ale walniēta :-)

Ale durny temat, niektóre to jednak mają nudne życie że takie bzdury na necie wypisują

dokładnie co ty masz w głowie, żeby zakładać temat o tym co robisz niby wbrew wszystkim. jeny siano zamiast mózgu. że chciało ci się myśleć nad tym i pisać tyle, poza tym ile ty musisz siedziec na tym forum aby wyliczać jakie tematy były, które możesz zacytować :/

Rzygam twoim egocentryzmem, grafomania i mądrym ostatnio matczynym samobiczowaniem. Poza tym i tak cię przebijam, bo używam z mężem naturalnych kosmetyków dziecięcych dla kaprysu i zostawiam mu 2,5-miesieczne dziecko pięć razy w tygodniu na siłownię. Nie na jakąś oportunistyczną, modną zumbę. Z przymrużeniem oka, więc się nie obrazaj. Ot po prostu uważam, że piszesz glupotki :) "Świry z nas, co?!" - no, a wrecz krejzole

Co z tego jak i tak jestes idiotka Chcialo ci sie pisac to wszystko.?

Widzisz autorko - mialas racje!

no już pochwaliłaś sie jaka jesteś super?

Założyła "se" taki temat smutno brzmiący żeby przyciągnąć ludzi, a w środku tuzin przechwałek i co to nie ona.

Autorko z tym Anexem sport to ktoś sobie jaja robi albo w chory sposób rozumuje reklame a ty sie dałaś nabrać na te kity

I co w tym nadzwyczajnego bo sama nie wiem? Przecież większość kobiet tak ma. Mężczyźni sa teraz inni i bardziej pomagają przy dzieciach. Mój maz pomaga mi sprzątać szczególnie w weekendy. Od października ide na studia podyplomowe i mój maz raz na dwa tygodnie po dwa prawie całe dni bedzie zostawał z kilku miesięczna córka i prawie 7 letnim synem i co w tym nadzwyczajnego? Nic wielu znajomych w moim środowisku tak ma. To nic nowego. Chwalisz sie nie wiem czym? Tym, ze tyrasz i ciagle sprzątasz i maz Ci nie pomaga w tym bo rączki pobrudzi, chwalisz sie tym, ze wyjdziesz 2 razy w tygodniu na 2 godziny? No co to jest? Mężowie zazwyczaj zostają z dziećmi gdy zony robią prawo jazdy, chodzą do fryzjera czy kosmetyczki. Statystycznie każdy facet zostaje dłużej z dzieckiem sam na sam niż Twój maz.

A ja mam dwójkę dzieci, biegam, oglądam filmy, czytam książki, wyjeżdżamy koleżanką na weekendy, pije gorąca kawę, śpię z mężem nie z dziećmi, pracuje, po pracy zajmuje się domem i swoim hobby. zatkało kakao?

Ble ble,ble..prowo

Autorko teraz przez ciebie poczułam się że jestem złą matką :(

No i co kogo obchodzi w czym ty sie kapiesz ?

Majstersztyk w kategorii "jak napisać pseudosmutny temat, ukrywając w nim moc pochwał pod adresem swoim i swojej rodziny". Tak autorko: 1. prawidłowo dbasz o higienę dziecka 2. jesteś super zorganizowana i czysta 3. nie idziesz za modą - brawo ty! 4. karmiłaś 5 miesięcy - jeszcze raz, brawo ty! 5. masz dobry układ z teściową - zazdrościmy 6. twój mąż zachowuje się zwyczajnie 7. używacie dziecięcych kosmetyków - twoim zdaniem dobrych, jednak lepiej całą rodzinę przerzucić na kosmetyki organiczne, jak już tak bardzo chcesz być "zła". Takie kosmetyki są drogie, ale warte swojej ceny. 8. macie WŁASNE mieszkanie - ponownie, zazdrościmy bo dużo z nas, dobrych matek, ma mieszkanie na spółkę z bankiem 9. masz normalne relacje z rodziną - niewiarygodne, napisz o tym coś więcej! Jak to jest? Jesteś bardzo, bardzo zła. Lepiej ci?

odkurzasz i myjesz co dzien? szorujesz wanne, sprzatasz? boze jak jak bym miala co dzien myc podlogi to bym sie pociela. Masz strasznie nuuuudene zycie...

e tam... sprytnie i z humorem. Brawa dla autorki. Ale mi by sie nie chciało co tydzień zmieniać pościeli. Idę czysta spać, przez 6 nocy pościel tylko leży na mnie - czystej. Przecież nie jest brudna, więc zmieniać co tydzień? Bez sensu :)

autorko skoro aż tak sterylnie podchodzisz do wszystkiego to nie dziw się, że masz alergię. Jak nawet najmniejsza bakteria sie otrze o Twój organizm to zaraz się uczulasz. To z przesadnej higieny, nie możesz wykształcić w sobie naturalnych reakcji obronnych organizmu. Za sterylnie. Mówi Ci to żona lekarza.

ach, och, brawo ty. podaj adres, wysle ci order z ziemniaka

Order z cebuli ;) bardziej na czasie

Jesteś niedojrzałj emocjonalnie żeby zakładać taki temat, współczuję twojemu dziecku takiej matki a mężowi żony

oj tam oj tam ;D

Hm zapomniałeś napisać ze jesteś najgorszą matką na świecie bo masz jedynaka... Ale spokojnie żebyś niewyslala że jestes wyjątkowa. Zaraz bede.miała 3 dzieci mieszkam w dużym mieście mamy z mężem mieszkanie i dom wolnostojący z ogrodem. Sprzątam codziennie chodzę na siłownię i basen a gdy urodzie do sprzątania bedzie przychodzić pani żeby przez przypadek okna nie były brudne przy trójce dzieci..... patologia....

Hehe większość nie zrozumiała przekazu co w pełni potwierdziło twoją aluzje. Fajny post.

Autorko zapomniałaś dodać,że dajesz dziecko do przedszkola z katarem i podejrzewam, że masz panele dlatego tak ci się kurzy i musisz codziennie odkurzać i myć ;)

autorko chyba jesteś nowa bo czytasz te tematy których ja już nawet nie otwieram :-) bo to ciągle ta sama parodia :-o posiedzisz tu kilka lat i zobaczysz że da się wychwytywać tematy same perełki;-)

Uhhhh

Glownie sprzatasz-wspolczuje..,,