9 miesiecy sama nie siada, nie raczkuje, nie wstaje

Moja corka za tydzien skonczy 9 miesiecy i sama nie siada tzn.posadzona siedzi chwile ale jeszcze nie stabilnie, pelza do tylu i wkolo wlasnej osi, ale nie raczkuje i nie wstaje. Troche sie tym martwie bo dzieci znajomych w tym wieku juz dawno raczkuja albo wstaja. Gdzies slyszalam ze jak dziecko szybciej rozwija sie umyslowo to moze rozwijac sie wolniej ruchowo. Bo moja mala juz od 8 miesiaca robi kosi kosi, od 6 miesiaca robi pa pa, i mowi juz okolo 5 slow. Moze dlatego ruchowo u niej troche gorzej...

a kładziesz ją często na brzuszku? moja corka siadła w wieku 9 czy 10 miesięcy, każdy rozwija się inaczej

moj syn usiadl 2 dni przed skonczeniem 9 miesiecy. kilka dni pozniej zaczal raczkowac, chodzenie opanowal w 12 miesiacu zycia. kazde dziecko rozwija sie swoim rytmem.

13:13 dokładnie każde dziecko na inny rytm rozwoju. Moja blizniaki też rozwijają się w swoim tempie, jedną już pięknie raczkuje i siedzi, druga dopiero pelza i tak jak twoja córcia posadzona siedzi chwilę, a mają juz 11 mcy. Najwazniejsze to duzo czasu spedzac z dzieckiem na dywanie, rozkladac zabawki tak zeby musialo do nich podpelznac i absolutnie mi porównywać dziecka z dziećmi kolezanek☺

Proszę wziasc skierowanie od lekarza neurologa lub rodzinnego do poradni rehabilitacyjnej dla dzieci i jak naszybciej się udać na konsultację. Bądź jeszcze szybciej znalezdz dobrego fizjoterapeute dziecięcego nie czekać !

Moja cora nie lubi na brzuchu. Niektóre dzieci leżą bawią się zabawkami w tej pozycji. Moja córeczka mi lubi.

skonsultowałabym to z rodzinnym. to, że nie lubi leżeć na brzuchu może nie być jedynie kaprysem, a wynikać z jakiegoś dyskomfortu związanego z wolniejszym rozwojem ruchowym. może tak być, że dziecko przedkłada rozwój psychiczny nad ruchowy, ale to nie reguła. moja mała raczkowała gdy skończyła 6 mcy, jeszcze w siódmym miesiącu zaczęła wstawać przy meblach, potem siedzieć stabilnie, a w ósmym miesiącu samodzielnie siadać, ale pierwsze kosi kosi zrobiła 'dopiero' 3 dni temu, tydzień po skończeniu 9 mcy. rozwija się prawidłowo, jest bardzo kontaktowa, ale myślę, że zgodnie z pani tokiem rozumowania kładzie nacisk na rozwój ruchowy. mimo wszystko poradziłabym się na pani miejscu rodzinnego, lub na własną rękę zaczęłabym wspierać jej rozwój dodatkowymi ćwiczeniami. nie po to żeby na siłę doganiała rówieśników, bo rzeczy na które nie jest gotowa i tak nie zrobi, ale po to żeby dać jej dobry 'podkład' ruchowy do kolejnych milowych kroków w rozwoju motorycznym.

wziąć nie wziąć dlaczego? mój syn w 9 miesiącu zaczął właśnie wstawać na nogi, siadał później, al. sam, nie posadzony, tylko sam nie raczkował chodzenie rozpoczął w 11 miesiącu bez przesady, to jeszcze malutkie dziecko i w każdej chwili może zacząc robić te rzeczy

Mój syn jest wcześniakiem (35tc). Jest rehabilitowany od drugiego miesiąca życia. Siedzieć, raczkować i stawać przy meblach, wszystko razem w przeciągu dwóch tygodni, zaczął na przełomie 8/9 miesiąca. Każde dziecko ma swoje tempo ale radzę wizytę u neurologa.

Moja córka zaczęła sama siadać jak miała 10 miesięcy, raczkowac też 10 miesięcy A wstawać przy meblach jak miała 11. Chodzić w w wieku 14 miesięcy. Mojej siostry córka tak samo. Żaden lekarz nie mówił ze coś jest nie tak i faktycznie dziecko jest i było zdrowe. Po prostu musisz mu dac jeszcze trochę czasu. Dziś córka ma 2,5 roku i czasami ciężko za nią nadazyc.

Uczysz ja raczkować? Czy zostawiasz to własnemu biegowi? Może trzeba ty pokazać dziecku? Ja swojego syna uczyłam tego a potem jeszcze córkę szwagierki. Klęka w łóżeczku przy barierkach czy meblach? Bo jeśli tez nie to radzę udać się po poradę do neurologa bądź rehabilitanta.

Moja corka siadac i raczkowac zaczela po 10 miesiacu a teraz ma 13miesiecy i jeszcze nie stoi

A pod ctl neurologa i rehabilitanta jest ze względu na asymetrie. Gdy miała 6,5 m i byliśmy u neurologa to pierwsze o co zapyta lekarz to czy gaworzy a nie czy siada, raczkuje, pełza, wstaje.

Witaj! Moja ma 10 miesięcy i 21 dni. Sama nie siada, nie raczkuje, nie pełza. Poród był ciężki, z vacuum. Po porodzie stwierdzono u niej asymetrię i wzmożone napięcie. Rehabilituję ją od 3 miesiąca życia, początkowo 3 razy w tygodniu, potem 2 razy, teraz znowu 3 razy. Rehabilituję prywatnie. Ostatnio chciałam załatwić jej rehabilitację na NFZ. W Warszawie czeka się na to ponad 100 dni. Pediatra nie bardzo chciał mi wydać skierowanie do poradni rehabilitacyjnej, a jak się dowiedziałam, że jeżeli na skierowaniu będzie napisane, że jest to pilne, to rehabilitację mała rozpocznie za ok.60 dni, to mi pediatra odmówiła dopisania słowa pilne. Ona nie widzi w tym nic złego, że dziecko w tym wieku nie siada, ba nawet samo nie przewraca się z brzuszka na plecy, tylko z pleców na brzuszek i to w jedną stronę. Ale moja pediatra to chyba medycynę kończyła na wieczornych kompletach podczas II wojny światowej i ją zmienię. Wszyscy mówią, że w pierwszym roku życia dziecka rehabilitacja przynosi najwięcej korzyści, a tu takie babsko rzuca ci kłody pod nogi.

Ja tez strasznie panikowalam, bo moja corka nie potrafila sama siedziec (o siadaniu nie wspominajac) ani raczkowac do roczku. Lekarz stwierdzil, ze nie ma sie co martwic, bo niektore dzieci tak maja. Myslalam, ze lekarz to jakis konowal a z moja mala jest cos naprawde nie tak. Okazalo sie, ze lekarz ma racje. Po skonczonym roczku mala wszystko nadrobila. Rownoczesnie zaczela raczkowac i siadac oraz siedziec. Warto skonsultowac sie z innym pediatra. Jezeli ten drugi rowniez nie zauwazy niczego niepokojacego, to trzeba dac dziecku czas, zeby rozwijalo sie w swoim tempie.

Z tym rozwojem różnie bywa. Moja córka bardzo szybko i sprawnie rozwijała się ruchowo i to na równi z rozwojem motorycznym. Zaczęła siadać jak miała 5 miesięcy a mając 8 miesięcy wstawała już na równe nogi przytrzymując się mebli, raczkowała w tym czasie również. Córka bardzo szybko zaczynała mówić i interesować się książeczkami, obrazkami . Syn koleżanki ruchowo odbiegał od mojej córki o jakieś kilka miesięcy a sprawność manualną i werbalną osiągnął też bardzo późno bo pierwsze skoordynowane ruchy rękami czy nóżkami osiągnął mając 9 miesięcy a mówić zaczął mając trzy latka (moja córka już mając 18 miesięcy zaczynała mówić używając po dwa słowa). Dziewięciomiesięczne dziecko które nie potrafi jeszcze siedzieć, powinno być ćwiczone w domu. Są odpowiednie ćwiczenia wzmacniające mięśnie pleców i budujące równowagę, na pewno polecę zakup rolki na której dziecko uczy się balansować , trzeba też dziecko sadzać i pozwalać mu się przechylać w każdą stronę (w przód, na bogi i tył). Taką umiejętność osiągają już dziecko 5,6 miesięczne a mój syn bardzo późno jak uznał lekarz bo w wieku 7 miesięcy. Dziewięc miesięcy to już alarm że coś jest opóźnione.

Mój syn już zaczynał pierwsze samodzielne kroki w tym wieku. Rozumiem że 9 miesięczniak nie musi raczkować czy wstawać lub chodzić jak mój ale siedzieć powinien już umieć ! Coś jest na rzeczy i trzeba to niedociągnięcie nadrobić a nie pocieszać się innymi dziećmi które tego nie potrafią.

Są pewne normy rozwojowe, jak dziecko odstaje to zasranym obowiązkiem rodzica jest się skonsultować z kimś mądrzejszym (lekarz) a nie z bandą idiotek z kafe. Bo może się okazać, ze dziecko jakoś nadrobi, ale tak samo prawdopodobne jest to, że zaniedbanie będzie odczuwało przez kolejne lata. Przecież to wszystko da się zrobić na NFZ, badanie nie boli. Co z Wami jest nie tak, ze czekacie to ostatniej chwili zanim się nie skonsultujecie? :O

Jak czytam większość tych wypowiedzi to jestem przerażona jakie Wy wszystkie najmądrzejsze jesteście. Nie straszcie kobiety bo zawału dostanie. Widzę że jest jakaś chora zasada ze dziecko najpóźniej do 6 miesiąca musi siedzieć i raczkowac A do roku chodzić. Nie można dziecka na siłę do niczego przymuszac bo kręgosłup nie wytrzyma. Autorko pewnie masz kontakt z pediatra bo przy takim maluszku często chodzi się do przychodni chociażby na szczepienia to chyba zauwazylby ze coś jest nie tak. Moje dziecko siadało po 10 miesiącu i też się martwilam ale moje dziecko jest zdrowe. Nie sadzalam go na siłę i bałabym się to robić. Lepiej nie czytaj więcej wypowiedzi tych idealnych matek bo się rozchorujesz.

Nie myślałaś, żeby zgłosić się do dobrego prywatnego pediatry? Warto skontrolować stan dziecka i sprawdzić czy wszystko jest ok. Ja z córką zawsze chodzę do http://www.larmed.pl/ , świetna klinika.

mój syn jak miał 9 miesięcy nie siedzial nie raczkował nie przekrecał się nie miał zęba 2 tygodnie pozniej potrafił już wszystko i miał dwa zabki wszystko naraz w jakim ja szoku byłam zaczął chodzić jak miał 16 miesięcy trudno to nazwać chodzeniem to był bieg i do dzis mu to zostało dzis ma 8 lat jest najlepszym uczniem bardzo mądry i inteligentny chłopak porozmawiać z nim można jak z dorosłym kochane mamy nie przejmujcie się wszystko w swoim czasie pozdrawiam Was

Z tym sadzaniem to matki przesadzają. Nam fizjoterapeutka zakazała sadzać dziecko. Ono ma samo usiąść! Jesli będzie sadzane to jest duże prawdopodobieństwo że bedzie miało wady postawy w wieku szkolnym. Dzieci powinny dużo leżeć na brzuszku i na pleckach bawiac się stópkami, aby wzmacniać mięśnie pleców i brzuszka. Nasz Junior ma skończone 9 miesięcy, jego główna pozycja podczas zabawy to leżenie na brzuszku, uwielbia sie turlać, pełzać, obkręcać się wokół własnej osi. Podnosi sie na wyprostowanych rączkach i czasami usiądzie na "półduupku". Nic nie robię na siłę. Oczywiście najlepiej skonsultować się z dobrym fizjoterapeutą, neurologiem i/lub pediatrą, ale nie szalejcie z tym sadzaniem i wyścigiem dzieci. Każde ma swoje tempo rozwoju. I nie stawiajcie też dzieci na siłę. Raczkowanie jest ogromnie ważne dla rozwoju dziecka. Im dłużej raczkuje tym lepiej!

Wypowiedź z 8:25 zgadzam się z każdym słowem. Bardzo mądre słowa