Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Tak mi smutno bo umarł chłopak którego kochałam....

Polecane posty

Gość gość

był jedyną osobą, którą akceptowałam w pełni, którą kochałam i przy której mogłam być sobą a on to zaakceptował bez zadnego ale, był wyjątkowy,drugiego takiego nie spotkam, mial taka kombinacje cech o jakich marzylam, a teraz czuje taka pustke i zal ze tez mam ochote sie ewakuowac ale tak mysle ze szkoda zycia bo mam dopiero 20 lat, moze i wiele przede mna , ale wolalabym go nie poznac, nie zakochac sie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chory był ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w wypadku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Glupiutka jesteś z tymi słowami że wolałabyś go nie poznać. Lepiej kochać i stracić niż niczego nie czuć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
smutne... wspołczuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie ze to szlachetne mowic ' glupiutka jestes z tymi slowami ' ale to trzeba przezyc. Wiadomo,ze z jednej strony nie zaluje ale juz chyba wolalabym zeby mnie zostawił a nie umarł ,bo nawet nie wiem jak sobie przetlumaczyc, zlikwidowac te emocje, przeciez nie zawinil,nie chcial odejsc..czuje ze to rzuci cien na przyszle zwiazki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedy umarl .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niedawno kilka tyg temu a czemu pytasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×