Po 30 związki zawierane są już z rozsądku

Na co wy k***a ludzie liczycie. Obejrzcie sie wkoło siebie, jak wyglądają ludzie? Czy naprawdę facet w średnim wieku, może zakochać się do zapomnienia w kobiecie po 30 stce? czy naprawdę taka kobieta może wzbudzać aż takie porządanie? Wątpie, a nawet jeżeli to jest to krótkotrwałe. Większość z nas jest dośc brzydka, i cięzko jest znaleźć kogoś z miłości. Dlatego zostaje rozsądek, i to jest najlepsze co w życiu człowieka może spotkać. Jeśli jest to rozsądek, to tym ludziom niczego nie zabraknie, jeśli idzie o finanse, to samo zapewnią sobie bezpieczeństwo i szacunek, wspólne tematy do rozmów i czego chcieć więce? A uczucie? to jest dobre w telewizji. Nawet 20 latkom tylko wydaje się że są zakochani. Ja nie rozumiem ludzi którzy czekająna wielką miłość. CZEKAJĄ CZEKAJĄ I SIĘ STARZEJA. A potem są sami, tak to się kończy. w wielu przypadkach

Ja mialem taka gdzie byl ogień i wielka miłość ale od samego poczatku wiedzialem że nic z tego nie będzie. Dziewczyna troche szalona, nieprzewidywalna, nie liczaca sie z konsekwencjami swojego postępowania, bez żadnych oszczędności, nie martwiaca sie jutrem. Ale byla najlepsza kochanka w moim zyciu, nigdy nie byłem juz tak zakochany. Co z tego że byl ogień. Z tego szybciej bylby pożar niz ognisko.

Po 20 też i w sumie tuż przed takze , zwlaszcza kiedy człowiek nie jest piękny i wie że nie ma szans na wzajemne pożądanie.

A przed to tylko z wielkiej miłosci, taaaa jaaaaasne :D Zwłaszcza gdy chodzi o biedną studentkę i majętniejszego faceta, to samo czyste pożądanie pcha ją w jego ramiona i do jego portfela :P

Przystojni studenci mają ciśnienie i mogą wziąć brzydka np zeby sprawdzić jak z taką jest , czysta ciekawie bo tp tylko łóżko nie związek a piękne im się pchają w ramiona

Ciekawosc*

Żeby było zakochania musi być pożądanie. Żeby było pożądanie musi być wygląd. Po 30 kobiety brzydną bo już zaczynają sie starzeć. Nie ma wyglądu, nie ma zachochania - proste.

Nie od dziś wiadomo że kobiety jeśli chodzi o związki to mózgiem się nie posługują, kobieta musi czuć ekscytację partnerem, bo inaczej nogi się jej nie rozchylają... dopiero kiedy staropanieństwo zagląda im w oczy to wiążą się z rozsądku marząc jednocześnie o bajkowej miłości, dlatego też większość pozwów rozwodowych składają kobiety. Mężczyzna dobiera sobie partnerki w zupełnie inny sposób, zwłaszcza jeśli chodzi o stały i poważny związek.

gość dziś Żeby było zakochania musi być pożądanie. Żeby było pożądanie musi być wygląd. Po 30 kobiety brzydną bo już zaczynają sie starzeć. Nie ma wyglądu, nie ma zachochania - proste. x A facec***ięknieją :D:D Nabierają takich pięknych krągłych kształtów na brzuchu i seksownego łysego placka z tyłu głowy :D

W Polsce faceci po 30 wyglądają duzo gorzej od kobiet po 30, niestety...

haha :D :D

taaa faceci po 30 dychach są na granicy 50 dych :P

W Polsce faceci po 30 wyglądają duzo gorzej od kobiet po 30, niestety x Dalej tak sobie wmawiaj, tak się składa że facetów po 30-tce regularnie uprawiających jakiś sport jest znacznie więcej niż kobiet, więc nie wiem skąd wzięły się te twoje domysły.

po 30 dychach kobiety są mega seksowne bo gorące, wiem to wiem , nie mam z tym problemów :P :D Mój facet szaleje za mną, jak się na niego obrażę to np widzę jak się męczy , jak patrzy , jak porząda ....a młody też nie jest..:) Lubię wtedy chodzić w obcisłych ubraniach pokazujących szczególnie tyłeczek.. i też mnie to jara :) :)

13:23 to nie są domysły , mieszkam w dużym mieście więc widzę przecie........

Etam ja wcale nie uwazam ze po 30 zwiazki zawierane sa tylko z samego rozsadku, to bezsensu .bo jak mam isc z kims do lozka ,jesli nic do tej osoby nie czuje ,nie ma tej iskry milosci ze czuje sie zakochana. najlepszy zwiazek jest pol z rozsadku ,pol z milosci ,dlatego tak dlugo jestem sama bo nigdy nie bylam zakochana.

Dalej tak sobie wmawiaj, tak się składa że facetów po 30-tce regularnie uprawiających jakiś sport jest znacznie więcej niż kobiet, więc nie wiem skąd wzięły się te twoje domysły. x Siedzenie z piwskiem przed TV i granie na kompie to NIE JEST sport

Jedynami co uważają kobiety po 30 za atrakcyjne to są same kobiety i no oczywiście podszywy-kobiety co niby wypowiadają się jak facet. Nie znam faceta który chętniej umówiłby się z 30+ niż z 20 paro latką.

Zakochanie to nic innego ja zwykła chcica, a nawet najlepszy seks nie zatrzyma przy sobie dwojga ludzi zbyt długo jeśli nie łączą ich podobne poglądy i sposób na życie, bo sam seks to tylko niewielki % naszego życia.

Siedzenie z piwskiem przed TV i granie na kompie to NIE JEST sport x Siedzenie przed tv oglądanie seriali i obżeranie się też nie jest sportem, a jednak większość kobiet tak właśnie spędza wolny czas, ewentualnie włóczą się po galeriach i klubach. Wystarczy pochodzić po siłowniach aby zobaczyć że większość bywalców to mężczyźni w wieku 25-35 lat, natomiast kobiet jest znacznie mniej i są to Panie w wieku poniżej lat 30-tu.

Mamy inne poglądy i jest ciekawie nie nudno.

Na początku musi być chuć i pożądanie. Jeśli potem rozwinie się intymność i zaangażowanie, to już naprawdę dobrze idzie. Tak zwane związki z rozsądku, które zawierane są np. "ok, nie ma motylków, ale jest bezpiecznie i stabilnie" po latach to tylko przyzwyczajenie, zobowiązania, miłość jak do brata czy siostry. Miłości nie da się zbudować od końca, czyli od "rozsądku". Musi być to uczucie mrowienia, zakochanie, które zawsze jest na początku. Można oczywiście tak życie przeżyć, jakieś 60% związków tak żyje, ale co to za życie... :D.Dużo zdrad, niespełnienionych oczekiwań, depresji.. pretensji, żalu.

Możecie sobie wmawiać co chcecie, ale fakt jest taki że dla każdego mężczyzny wieloletnia partnera jest nudna. Możecie sobie wmawiać że nadal jesteście pożądane, podziwiane, itp... ale fakt jest taki, ze każdy z waszych partnerów marzy o młodziutkiej, zgrabnej i jędrnej kobiecie. A to ze wasi faceci nadal z wami sypiają, cóż mężczyźni mają ten dar że aby się podniecić wystarczą im tylko chęci, nawet nie potrzebują bodźców z zewnątrz, a wy naiwne myślicie że skoro im stoi to że to wy jesteście tego powodem :P

13:40 Ehhh młoda mylisz się, to jak nazwiesz to ze jestem w związku z partnerem już 15 lat tylko dlatego że seks właśnie wychodził nam najlepiej ? Posłuchałabyś Starowicza a nie pisałabyś takie nieuzasadnione opinie.

Na początku musi być chuć i pożądanie. Jeśli potem rozwinie się intymność i zaangażowanie, to już naprawdę dobrze idzie x Tyle ze to sie szybko rozwali 1.Wspolny swiatopodlag zaanagazowanie troska itp 2.Pozadanie i chuc Taka kolejnosc gwarantuje trwaly wieloletni zwiazek

Nawet najładniejsza 30tka to może co najwyżej równać się z przeciętną 20stką, ale to i tak w ubraniu i w makijażu. Bo jak zdejmie ubranie i tapetę to przegrywa na wstępie z tą przecietną 20tką. Przeciętna 20tka ma piękną, aksamitną skórę, zero zmarszczek, jędrne cycki, młode, różowe sutki. A 30tka - sflaczałe ciało, krechy na czole zmarczkowe, cycki albo obwisłe albo jak wysuszone sliwki, sutki też wysuszone. W takim porównaniu jak któś wybiera tą 30tkę to to może być tylko rozsądek.

Ja nie żartuję , mam 30 pare a mój się ślini na mnie jak nigdy :P Allle mnie to kręci :) :) . Tylko że wyglądam raczej na młodszą i jestem zgrabna więc....to zależy od wyglądu napewno.

może i 20sta jest jedrna co nie znaczy że 30 stka nie moze byc seksowna a nawet 40 stka, to zależy od tego jaka ma sie d**eczke ;)

to jak nazwiesz to ze jestem w związku z partnerem już 15 lat tylko dlatego że seks właśnie wychodził nam najlepiej ? x Seks akurat jest tą dziedziną życia nad którą zawsze da się popracować i której trzeba się uczyć całe życie, nikt nie rodzi się świetnym kochankiem i przy odrobinie woli i otwartości z każdym można dojść do perfekcji, kwestia tylko trafienia na osobę która ma podobne podejście do tego tematu i jest na to otwarta.

Na początku musi być chuć i pożądanie. Jeśli potem rozwinie się intymność i zaangażowanie, to już naprawdę dobrze idzie. U mnie tak właśnie było, jest nam lepiej niż było 15 było, we wszystkich sprawach :)