serio biegacie do ginekologa kilka razy w roku

w jakim celu bo mi sie wydaje ze lubicie

Raz w roku robię cytologię i USG piersi. Jak brałam tabletki antykoncepcyjne to przychodziła ma na kontrol dwa razy do roku, gdzie lekarz mnie badał, robił cytologię i wypisywał recepty na tabletki.

no ja wlasnie tez robie cytologie regularnie i mammografie , ale jak nie mam zapalenia nie pachne brzydko nie plamie to nie chodze do ginia , cytologie robi pielegniarka-polozna

cytologie powinien robic lekarz nie pielegniarka

jesli nic sie nie dzieje to wystarczy cytologia co 3 lub 5 lat zaleznie od wieku i tego czy w rodzinie wystepowal rak.

Cytologię powinno się robić raz w roku, a nie co 3 lata.

cytologie co rok?to chyba w twoim mniemaniu tylko.

Cytologia raz w roku. To nie wymyśl. Tylko bezpieczeństwo.

W polsce panuje takie zludne przeswiadczenie kobiet, ze 'chodze do ginekologa' to znaczy dbam o zdrowie. Glownym zabojca kobiet w polsce jest rak....pluc! Ile razy kazda z was i kiedy miala ostatnio przeswietlane pluca? Ja mieszkam w uk i tu problemy gin jak i wizyty u gin sa wtedy gdy sie cos 'dzieje'. cito pobiera pielegniarka co 3 lata. tabletki w aptece 'dobiera' farmaceuta (nie trzeba na nie zadnej recepty od lekarza). Ba, zgodnie z prawem antykoncepcje hormonalna po konsultacji w aptece i bez zgody rodzicow moze kupic juz 15-latka. Nie wiem po co u was w polsce po takie rzeczy musicie chodzic do lekarza?? w jaki sposob lekarz 'dobiera' wam tabletki?? Przez badanie palcem przez rekawiczke? Potrzeba az do gina specjalisty isc po zwykle tabsy? Musicie miec wytlumaczone/narysowane jak brac tabletki?

chwalisz się że jesteś w uk, bądź sobie a tu głupot nie wciskaj, kobieta odpowiedzialna, robi cytologię co rok

a odpowiedzialna kobieta co ile robi przeswietlenie klatki piersiowej?

http://www.medexpress.pl/pacjent/fakty-i-mity-na-temat-raka-szyjki-macicy-jak-czesto-robic-cytologie/62487/

"Czy to wystarczy, czy jednak zaleca Pani wykonywanie cytologii częściej? Czasami tak, a czasami nie. Trzy lata to jest bezpieczny czas dla kobiety, która poprzednie dwie cytologie miała prawidłowe, czyli w tzw. grupie pierwszej według systemu Bethesda. Natomiast u pacjentek z grupy podwyższonego ryzyka, czyli u niemonogamicznych lub z infekcją wirusa HPV, z defektami odporności, cytologia powinna być wykonywana raz w roku, a czasami raz na pół roku."

A teraz proszę niech panie opowiadające się za badaniem nie częstszym niż co 3 lata, ostatnie dwa wyniki cytologii miało gr.I ??? Autorko? Która grupa? Jak sądzę większość ma II :P

W polsce panuje takie zludne przeswiadczenie kobiet, ze 'chodze do ginekologa' to znaczy dbam o zdrowie. Glownym zabojca kobiet w polsce jest rak....pluc! Ile razy kazda z was i kiedy miala ostatnio przeswietlane pluca? Ja mieszkam w uk i tu problemy gin jak i wizyty u gin sa wtedy gdy sie cos 'dzieje'. cito pobiera pielegniarka co 3 lata. tabletki w aptece 'dobiera' farmaceuta (nie trzeba na nie zadnej recepty od lekarza). Ba, zgodnie z prawem antykoncepcje hormonalna po konsultacji w aptece i bez zgody rodzicow moze kupic juz 15-latka. Nie wiem po co u was w polsce po takie rzeczy musicie chodzic do lekarza?? w jaki sposob lekarz 'dobiera' wam tabletki?? Przez badanie palcem przez rekawiczke? Potrzeba az do gina specjalisty isc po zwykle tabsy? Musicie miec wytlumaczone/narysowane jak brac tabletki? xxx wszyscy wiemy jak fatalna jest sluzba zdrowia w UK, rzeczywiscie do ginekologa idzie sie jak juz sie zdycha,a tak to wszystko paracetamolem sie leczy:)), prowadzenie ciazy tez jest lekcewazace, lepiej sobie chodzic na kontrole u nas w Polsce, mozecie narzekac na nasz kraj ale sluzbe zdrowia mamy tutaj lepsza, prywatne wizyty u lekarza za normalna cene jak jest potrzeba, albo duzo osob ma prywatna opieke oplacana w abonamencie przez pracodawce, co tez sie oplaca

Uk to się paniusiu w UK sypie. Służba zdrowia jest w mocnym kryzysie. W UK są sztywne zasady odgórnie narzucone i jak nie mieścisz się w nich to sorry ale jest nieciekawie. Dlatego w UK młode kobiety przed 25 rokiem życie umierają na raka szyjki macicy. Bez szansy na leczenie. Odmawia się im cytologi bo są za młode jakby rak wybierał. Wczesna inicjacja = wczesne zarażenie HPV. Lekarz w UK nie jest w stanie w przypadku dolegliwości zalecić cytologii dziewczynie młodszej niż 25 lat bo wg odgórnie narzuconych zasad ona nie ma prawa mieć raka szyjki macicy bo jest za młoda. Po kolejnej śmierci młodej dziewczyny w UK na raka szyjki macicy w 2017 roku trwają dyskusje nad obniżeniem wieku zalecanej cytologii. Idealne UK nie? 5 lat to dużo aby rak się rozwinął. Te pechowe są jakby skazane tam na śmierć. No ale idealne UK... Weź też wielka mądralo z UK pod uwagę, że w UK masz szczepienia przeciw HPV oraz wysoką świadomość kobiet, które regularnie się badają. Dlatego zasady dostosowane są do warunków. Jedno badanie cytologiczne w życiu obniżą zachorowanie na raka statystycznie o 40% wiec siłą rzeczy nie trzeba go wykonywać aż co rok ale nie każda będzie posiadaczką zdrowej szyjki czy długo rozwijającego się raka. Niektóre mają predyspozycje o których nie wie nikt i taka polityka skazuje je na śmierć. Choćby dziewczyny przed 25 rokiem życia musza się modlić aby rak szyjki macicy ich nie dotyczył bo nikt im cytologi nie pobierze. Dlatego tak ważne jest uelastycznienie i dostosowanie się do pacjenta a nie dostosowywanie pacjenta do sztywnych ram brytyjskiej służby zdrowia. To jedno. Drugie Polska ma jeden z najwyższych wskaźników zachorowania na raka szyjki macicy. Dąży się do obniżenia tego wskaźnika to liczb jakie mają UK. Przyczyną tego jest: brak chcęci kobiet do regularnego choćby raz na 3 lat badania cytologicznego, brak szczepionek na HPV dlatego zachęca się do badań - na NFZ jednak jest to raz na 2-3 lata. Reszta to prywatne badania. Skoro u nas idzie się po pigułki na receptę to lepiej chyba zrobić przy okazji badanie niż być ofiarą systemu jak nie jedna brytyjka.

Biegałam kiedyś prawie co miesiąc, zawsze miałam problemy z miesiączkami, a to nieregularne a to bolesne a to znowu krwotok, po leczeniu znikały na pół roku, teraz odkąd biorę belarę mam z tym spokój, chodzę tylko po receptę i co roku na cytologię.

tak, biegam. Nie , nie lubie. Mam mięśniaki, które trzeba regularnie obserwowac, bo jak to zaniedbam to mogą mi wyciąć macicę z przyległosciami. Zadowolony z odpowiedzi?