czemu wszyscy w niedziele robia rosol i schabowe

Nie ma juz innych dan?

bo zabijanie kur i świń w niedzielę podoba się bozi

taka tradycja niestety :/ ja tego nie cierpię i jem co mi się podoba ;) u większości właśnie to jest standard, że w niedzielę rosół a poniedziałek pomidorowa na reszcie rosołu. Porażka

Tradycja, ale już na wymarciu, to nie te pokolenia co nasze matki czy babki, że pichciły pół dnia domowe obiadki :) (rymło mi się :D )

Bo nie maja innych pomysłów

Ja nie jestem wszyscy dziś robię leczo tydzień temu miałam sobie robiony fast food

Racja, no bozia kazala zabijać ofiary składać , szkoda ze z ludzi nie mozna składać ofiar ;)

Ja to bym juz dwie ofiary z ludzi złożyła ;)

Rosół robię tylko jak ktoś jest w domu chory, ale to jest porządny rosół na 3 rodzajach mięsa i z dużą ilością warzyw. Pijemy go w kubeczkach i nie zostają żadne resztki na pomidorówkę. A dzisiaj pierogi z 3 różnymi farszami.

Jacy wszyscy,chyba tylko z twojej wsi.Nie znam nikogo kto tak je w niedziele,jaka,tradycja,gdzie wy mieszkacie?

A jutro bedzie pomidorowa zdobiona z rosolu ze wczoraj...:)

Jacy wszyscy,chyba tylko z twojej wsi.Nie znam nikogo kto tak je w niedziele,jaka,tradycja,gdzie wy mieszkacie? - - - nie na takiej wsi pod lasem jak ty wieśniaku z nory :D

A ja nie robie nic...!

Ja se kuraka pozniej opieke

Kocham rosół, pomidorową, makarony i ziemniaryyyyy :D

Ja rosolek - bo lubie , pierś pieczona w winie z warzywami na drugie .

ja mam dzisiaj zupę krupnik .

Nie wszyscy autorze.Ja zawsze gotuję rosół w sobotę, tak aby w niedzielę po kościele od razu jeść a nie gotować.A na drugie danie mam dzisiaj kluski śląskie ze smażonymi udkami :)

Na śląsku tradycyjny obiad to rosół, rolady, modro kapusta i kluski ślonskie. Oczywiście chodzi mi o taki obiad przygotowany przez gospodynie w domu, a nie to co markety na tackach sprzedają.

Gulasz z łopatki, ryż na sypko i brokuły gotowane. Dziś bez zupy.

Poza tym, rosół się robi łatwiej niż zupę. Jednak rosołem nie sposób się najeść ,nie jest treściwy i syty tak jak zupy.

Bez zupy. Karkówka z grilla, ziemniaki, surówka z białej kapusty. A więc nie wszyscy robia rosół i schabowe. Po co te przemądrzałe uogólnienia?

BO LUBIMY :D i mam dzisiaj właśnie prawdziwy rosół i schabowe z kapustą kiszoną i ziemniaczkami mmm pycha, najlepsze jedzenie. Bo jestem pewnie według was, ja i moja rodzina polaczkami cebulaczkami wieśniakami i dobrze nam z tym. A wy bądźcie sobie AĘ światowcy, co to gardzą wszystkim co nasze :). Teraz tak modnie :D.

W niedzielę gotuję rosół na porcjach rosołowych a na drugie danie mięso z tych porcji oddzielam i smażę razem z cebulą na patelni i podaję do ziemniaków z surówką :)

Bo to polskie potrawy i powinniśmy szanowac naszą tradycję. Tak jak we włoszech zajadają sie tym co włoskie - makarony, pizze itd, a nie wsuwają hamburgerów w niedzielny obiad z rodziną. Tak jak amerykańce jedzą tego swojego indyka na święto dziękczynienia, a nie kapuste z grochem, itd itd.

Dajcie spokoj, jem rosół i schabowe i głęboko w d***e mam co kto o tym mysli. Może ośmiornice mam jeść? Czego nie lubię. Niby obiad klasyfikuje ludzi... ktoś tu chyba walnąć sie powinien w głowę

Rosół gotuje tak z 2 razy w miesiacu,ale nigdy w niedziele,dzisiaj np byla zapiekanka ziemniaczana.

U mnie dzisiaj lasagne i sałatka. Schabowego i rosół lubię, ale robię, kiedy mam ochotę.

bo tradycja to rzecz świętą

U mnie dzisiaj zeberka w miodzie z warzywami