Chciałabym mieć chłopaka :(

Trochę mnie to zaczyna martwić, że jeszcze się nawet nie przytulałam z żadnym ani nie trzymałam za rękę. Moje koleżanki miały już chłopaków, więc praktycznie każda ma jakieś doświadczenie. Jedna moja przyjaciółka w wieku 18 lat poznała chłopaka trochę starszego i powiedziała mu, że jest dziewicą to wziął ją za dziwaczkę. Nie chcę żeby mnie to spotkało :/ w szkole za bardzo nie mam możliwości poznać nikogo, więcej jest dziewczyn no i ja bym nie chciała wiązać się z nikim ze szkoły :/ nie wierzę też w to, że ludzie wpadają na siebie na ulicy a potem są małżeństwem i po 30 latach nadal się kochają... na studiach to już większość pewnie też jest zajęta... :/

Ile masz lat?

17.

Up

Jeżeli to nie prowo to jesteś kretynką. Kto Ci nagadł głupot że bycie dziewicą jest złe? Szanuj sie a gwarantuję Ci że fajny Facet sam Cię znajdzie. Dla mnie osobiscie nie ma to znaczenia czy Kobieta jest dziewicą czy nie. Kobieta która nie puka się z byle kim zdobywa tylko punkty w oczach mężczyzn. Szkoda że szanujacy się facet niestety w tych czasach traktowany jest jak p_i_zda a kobieta jak dziwoląg...

Dlaczego n

Dlaczego niby jestem kretynką? To, że martwię się o przyszłość? Jakbym była aż taką desperatką złapałabym jakiegoś w zasięgu ręki. A tego nie robię, tylko czekam na odpowiedniego. Tylko smuci mnie to, że jedna moja koleżanka go znalazła w wieku 13 lat, inna w wieku 15 a ja nadal nie

Nie poddawaj się marazmowi. Na studiach masę osób jest wolnych.

Boli mnie właśnie to, że mam jak na razie pecha w życiu i nic mi się nie przytrafia. Moje koleżanki opowiadają, że zaczepił je chłopak a to w klubie, w pociągu ale spławily ich bo byli za brzydcy. Ja może miałam tak ze 2 razy...

Jakoś właśnie faceci do moich koleżanek nie boją się/nie wstydzą zagadywać a do mnie tak, a wiele razy widziałam, że byli mną zainteresowani a tego nie zrobili :/

17 lat to bardzo mało. Na studiach jest pełno wolnych facetów, a Ci, którzy nie są wolni bardzo często po pierwszym roku wolnymi się stają. Co do dziewictwa to żaden wstyd, ale nie popadaj w przesadę. Z moich obserwacji wynika, że laski po 25 roku życia, które wciąż są dziewicami wykazują już pewne zaburzenia. Nie mam nic złego w zachowywaniu czystości, ale przesada w żadną stronę nie jest dobra. Pierwszy raz powinnaś zachować dla swojej pierwszej miłości. Dla kogoś, kto zupełnie Cie oczaruje i pokocha z wzajemnością. W życiu bywa różnie i może nie będziecie razem do śmierci, ale pierwszy raz powinien być pełen uczucia. i zawsze należy pamiętać, że właściwą reakcja mężczyzny, któremu wyznajesz, że jesteś dziewicą powinna być radość, ekscytacja, ewentualnie lekki stres. Jeśli reaguje negatywnie to być może nie ma właściwych zamiarów i "boi się, że dziewice się przywiązują". Miej to na uwadze. Odpowiadając gościowi, który zauważył, że mężczyźni zachowujący się są uznawaniu za c**y. TAK. I słusznie. Znam jednego takiego i wariat jakich mało. Jeśli dorosły facet nie uprawia seksu to albo jest ultra onanistą albo jego potrzeby seksualne są MINIMALNE. W obu przypadkach odradzam takiego faceta.

tak ci spieszno usługiwać tym baranom? durne jesteście

to juz nie te czasy ze na studiach kogos znajdziesz w sensie na uczelni. w wiekszosci mlodzi mezczyzni smieja sie ze sowich rowiesnic wtedy ze te poluja na "meza" bo studia to dla nich :ostatni taki etap: by do 25 rz cos wyrwac. faceci dobrze o tym wiedza i tym bardziej sie nie daja. nie sa glupi :D