Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zapach moczu na dywanie

Polecane posty

Gość gość

Kochany kot (do dzisiaj) zrobił mi paskudny prezent na nowym dywanie shagyy. Wiadomo o co chodzi..niby już to wyczyściłam ale smród dalej pozostał. Ehh tak mi szkoda tego dywanu i tak cieszyłam się po jego zakupie. Proszę o rady jak pozbyć się tego zapachu i czy to możliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Domowe sposoby odpadają. Od razu na twoim miejscu zawoziłabym dywan do pralni chemicznej. Na terenie Wrocławia polecam Klinikę Dywanów bo już nie raz uratowali mój dywan z takich sytuacji a też mam w domy psa + 2 koty :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie są skutki idiotycznego i sadystycznego trzymania kota w mieszkaniu. Zrozum tępa szmato, że miejsce kota jest na wolności a nie w 4 ścianach skazanego na twoje towarzystwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyrzuć dywan, a z kotka zrób dywanik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gościu z 11:45 zadbaj chociaż o kondycję, bo z rozumem u ciebie nie bardzo. Jest ponad 250 ras kotów, większość z przeznaczeniem do towarzystwa. Nie po to, żeby się szwendały po okolicy aż je przejedzie, albo rozszarpią psy czy jakiś debil z wiatrówką uszkodzi. Nie ma takich zwierząt, które w domu nie napaskudzą albo niczego nie zniszczą. Komu to przeszkadza nie może mieć psów, ani kotów. Dzieci też lepiej nie, bo niszczą, brudzą. A dywan najlepiej oddać do pralni, kot nie powinien tak robić. Przeprowadzić śledztwo, co mu nie pasuje. Może zapach dywanu ze sklepu i go "ochrzcił"? Niestety tak się zdarza, może coś z tym kotem nie w porządku, nie powinien tak robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idź się powieś a nie męczysz koty w domu. Ani pies ani kot nie jest stworzony do przebywania w zamknięciu, człowiek zresztą też nie. To, że są to zwierzęta domowe to znaczy, że przebywają przy człowieku, w otoczeniu domu i czasem też i w domu. Co to za porównanie do szwędających się kotów? Miejsce kota jest na wsi, w domu z ogrodem a nie w mieszkaniu. I co kupujesz mu myszki na kluczyk nakręcane? Pewnie tak, sama też masz gumowego bolca i udajesz normalną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko pralnia pomoże. Ja próbowałam na różne sposoby, ten smród powracał i drugi kot poczuł i nalał, a potem psy tam cały czas węszyły, bo coś czuły. Kupiłam taki dywanik, żeby psy nie leżały na kafelkach w sieni, bo były shaggy w promocji w OBI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Weź się odwal żebraku od kotów rasowych, kup se maść w biedrze na ból tyłka ☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miejsce kota za 1600 zł albo jeszcze lepiej jest na kanapie, osiatkowanym tarasie/balkonie i moim terenie przy domu, jak widzę co robi i gdzie łazi, proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W większości sama patologia odpowiada, nawet zdania bez wulgaryzmów i obrażania nie potrafi złożyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
natomiast miejsce kocich batonów (za 1600 zł) jest nie w kuwecie a w moim żołądku. Mam nadzieję, że nie przeszkadza wam fakt, iż pisząc ten tekst zakąszam batonikiem mojego tygryska:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
można spróbować tym Oxy w różowym opakowaniu, tym do dywanów. Podobno pochłania brzydkie zapachy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu patologia, mąż po pijaku pomylił dywan w sypialni z kiblem, taka pianka do czyszczenia dywanów Wezyr pomogła pozbyć się przykrego zapachu. Śmierdziało gorzej niż po kocie. Efekt był po kilkakrotnym użyciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak kot lize się po jajach a potem lize ci usta to ci nie przeszkadza a dywan juz tak? Dziwne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba być nie normalnym mieć jakiekolwiek zwierzę w domu. Smród zwłaszcza latem ! !! Gdy się załatwi to larwy robaków są do roku chyba że użyjesz żrące środki które szkodzą ludziom i podłodze! !!! Żadne zwierzę zwłaszcza idioci podróżują ze zwierzętami! !Taki trend nakręca lobby handlowe by w dobrym tonie mieć pieska czy kotka lecz potem domownicy mają robaki i chorują znów zarabia lobby farmaceutyczne! !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy kot ma robaki, liże sobie od\byt a potem językiem rozprowadza te jaja robali po całej sierści... a te idiotki tak całują te swoje koty jakby je miały żywcem zjeść... U mnie są 2 koty ale na podwórku, dostają codziennie michę i są szczęśliwe, łapią myszy, skaczą po drzewach... ale jakby mi który wszedł do domu to wylatuje na kopach. Nawet dzieci się uczy, żeby nie dotykać kota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×