samobójstwo mi pomoze?

witam! mam skończone 16 lat . Mam na imie Piotr i zagwostke. przechodząc do rzeczy w piątek straciłem dziewczyne. Była dla mnie wszystkim , byliśmy ze sobą sporo czasu i mój problem polega na tym,ze mam problem z samookaleczaniem a do tego doszły myśli samobójcze. Nie chce się dzielic tym z nikim z mojego otoczenia .potrzebuje pomocy . jak wy myślicie czy warto ? Jak tak to w jaki sposób ,ciagle o tym mysle ,nie widze innych wyjść pomocy! :/

Dzis ci ciezko jutro bedzie lepiej .

nie jestem tego pewny

Jesteś, tylko jeszcze tego nie wiesz:-P

Każdy kiedyś przez coś podobnego przechodził. Jesteś w takim wieku, że potem będziesz się z tego wszystkiego śmiał i wstydził, że takie coś chciałeś zrobić, uwierz mi. Tylko potrzeba na to czasu.

Zaakceptuj jej decyzję. Pogodzić się z tym.masz przed sobą całe życie musisz nauczyć się panowania nad emocjami.zglos się do psychologa bo samookaleczanie nie jest dobrym wyjsciem

tylko,ze ja ja straciłem w takim sensie ze wmówiła mi ze z nia zerwałem ,zablkowała wszędzie gdzie się da .dziecinne . ciagle o tym mysle no

zżyłem się z nia .byliśmy razem tak długo a teraz? ze mna coraz gorzej a ona ma to chyba gdzies...ta jej nieobecność odbiera mi siły traktowałem ja mega powaznie

Jesli masz mysli samobojcze to zacznij sie modlic ,jesli czujesz bol ze zostales zraniony to wyplacz sie ale nie popelniaj samobojstwa to jest niedorzeczne i glupie,mysle ze sam o tym wiesz podswiadomie bo napewno jestes bardzo inteligentny ,jest ci napewno smutno i przykro ale to ze przestaniesz istniec na tym swiecie moze sprawic wiekszy bol twoim bliskim a ty mozesz pozalowac swojej decyzji nie odbieraj sobie zycia masz jeszcze zycie przed soba i nie marnuj go .Samobojstwo to ucieczka od problemow z ktorym sobie nie radzimy ze swoimi emocjami czasami one biora gore nie dopusc do tego jesli sir okaleczasz musisz zrozumiec ze najbardziej ranisz siebie wiec przestan zadawac sobie bol by poczuc ulge bo to wszystko jest w psychice musisz nad nia popracowac .Sciskam cie mocno i pozdrawiam tylko nie rob glupstw.

Samobójstwo, to nieestetyczna czynność i ogólnie przykra. Też kiedyś o tym myślałem, ale nie jest to udane wyjście z sytuacji. Trzeba przemordować i potem jakoś poukładać.

To wyobraź sobie że po śmierci czeka Cię ból 10000000 razy większy jeżeli odejdziesz w ten sposób... życie to tylko test, mało kto go zdaje na bardzo dobry...