studia czy policealna?

Matura tuż tuż i najwyższy czas aby wybrać którąś z dróg? Czy iść na studia za tłumem czy lepiej jednak postarać się podejść do tego inaczej i robić policealną pracując jednocześnie?

Kiedyś ktoś powiedział, że każdy który cokolwiek osiągnął w życiu nie szedł za tłumem lecz indywidualnie :P A tak serio to szkoła policealna dobre rozwiązanie moim zdaniem. We Wrocku polecam Kreatoredukację bo masz świetny wybór kierunków, które teraz są na czasie. Do tego dobrą renomę mają

Również policealna i również kreatoredukacja. Moja znajoma tam chodzi- poszła od razu po maturze. Teraz pracuje w zawodzie, robi jakieś praktyki a do tego cały czas się tam uczy. Mówi, że poziom wysoki a jednocześnie ma dużo czasu na całą resztę. Ona robi stosunkowo modny kierunek teraz a mianowicie florystę :)

Ja miałam to szczęście, że rodzice mi pomagają. Jestem właśnie po maturze, chcę się dostać na dzienne studia na kosmetologię. W wakacje zamierzam pracować i odkładać pieniądze na dodatkowy kierunek. Zaocznie chcę iść do szkoły policealnej na wizaż i stylizację. Miesiąc nauki to ok 100 zł więc bez problemu powinnam w wakacje zarobić tyle żeby opłacić cały rok z góry. I jeszcze pewnie coś zostanie. Przez pierwszy rok będę na utrzymaniu jeszcze rodziców, ale jak skończę progres to pójdę do pracy jakiejś weekendowej żeby mieć na swoje wydatki już później.

Też jestem z grona policealnych ;) Nie żałuje, teraz papier to nie wszystko. Liczy się doświadczenie i umiejętności. Nikt przecież nie zatrudni osoby, która nic nie umie. Wszędzie w ogłoszeniach o pracę wymagają doświadczenia. Ja poszłam w reklamę, a dokładnie social media. Pracuje przez internet, kiedy chce i gdzie chce. Polecam ;)

A może ktoś z Was wie gdzie w szkole wyższej mogę się uczyć wizażu? I czy w ogóle w jakiejś szkole wyższej można się tego uczyć czy tylko w studium? Myślałam o kosmetologii, ale stwierdziłam że to bez sensu

a może rzeczywiście studium kosmetyczne np w Cosinusie?

To zależy zawsze od tego jakie studium, ale ja tam uważam, że zawsze lepiej pójść do policealne, zrobić dyplom i potem na studia. W studium zawsze nauczysz się więcej praktyki, zdobędziesz znajomości, a na studia możesz pójść w każdym momencie.

Do studium policealnego w zasadzie też można iść w dowolnym momencie, tym bardziej że tak jak np w cosinusie zajęcia są na ogół w co drugi weekend, więc raczej da się pogodzić zjazdy z pracą...

ja wybrałam szkołe policealna w żaku, jestem bardzo zadowolona, 2 lata nauki i mam zawód i praktykę w kieszeni. Wizja spędzenia 3 lat + 2 zeby miec tytuł bez praktyki mnie bardzo przeraża. Zwłszcza, że praktyka jest teraz bardzo wazna, ważniejsza niż tytuł.