seks analny

mam taką sytuacje, jestem w związku z dość otwartym facetem, ja też nie boje się przekraczać granic. Tak czy siak... on lubi seks analny w dwie strony, ale kiedy to ja go dopieszczam to kiedy jest mu już przyjemnie to z reguły wyciąga dildo i powstrzymuje mnie od dalszego robienia mu dobrze, chyba ma jeszcze jakieś hamulce co wcale nie jest dla mnie zaskoczeniem. Niestety jest o wiele silniejszy i nie udaje mi się dopiąć swego. Raz dał się skuć kajdankami i tylko to uniemożliwiło mu powstrzymanie mnie od zrobienia mu dobrze naprawdę do końca :D :D długo to wspominał. Zastanawiam się w jaki sposób mogłabym uniemożliwić mu powstrzymywanie mnie lub jak go przekonać żeby się nie szarpał kiedy jest mu naprawdę przyjemnie :D