Wkurza mnie znajomy

Jestem typem introwertyka a on pisze do mnie prawie codziennie jak sie widzimy w pon zalozmy on pisze juz po dwoch dniach czy soe sotkamy. Ostatnio jak mialam problemy I nie odpisywalam on do mnie ze napisal mi 6 wiad z rzad po czym jak odpisalam po kilku dniach z pretensjami ze wie ze mam fb w komorce I widzial ze wiadomosci wyswietlone no kur..czuje soe jakbym byla inwigilowana. Tym bardziej nie mam ochoty do niego pisac.. pyta sie czy pomoglabym mu wybrac tapete do kuchni podobnej do( tu wysyla mi obrazek ) bo mu sie podoba. gdy zbajduje taka sama w necie miejsce gdzie mozna taka zamowic mowi ze w sumie to najlpeiej zobaczyc kuchnie na zywo no kur.. o co chodzi?? Dodam ze to kolega nikt wiecet to mamy wyjasnione .. lubie go ale przez jego glupie gadki zaczyna mi sie odechciewac z nim pisania itd.

No to chyba nie do konca macie dogadane kim dla siebie jestescie bo facet ewidentnie na ciebie leci i raczej uzurpuje sobie prawo do oczekiwania wzajemnosci z twojej strony. Pytanie, czy facet ci sie podoba czy nie. Jesli nie widzisz w nim swojego partnera to radze jak najszybciej jasno sie zadeklarować zanim zacznie sie nakręcać.

wiesz ja mu powiedzialam, ze chcialabym zebysmy zostali przyjaciolmibo on wlasnie zachowywal sie jakby oczekiwal czegos wiecej, dodalam, że nie chcialabym, żeby byly miedzy nami jakies niejasnosci i ze mam nadzieje ze to rozumie.. wiec mysle , że wystarczajaco wyraznie mu oznajmilam. Tez teraz widujemy sie ale jako znajomi, to zaczy mam taka adzieje ze on to tak traktuje.. pisze do mnie jak do znajomej bynajmniej ale wkurza mnie troche jego nachalnosc, i wogole jego sposob bycia momentami.

Zakochany jakiś. Jak nie rozumie na jakiej stopie są realnie Wasze relacje to utnij kontakt.

wiem, ze o jest dosyc samotny i nie ma za wielu znajomych, przyjaciol, jego brat mowil mi, że on musi go zabierac wszedzie coś coś tam bo on zawsze w domu siedzi, i nie ma z kim wyjść. Ja na poczatku go lubilam, wiec nie widzialam powodu by sie z nim nie spotykac na jakis film czy coś, też może chcialam mu jakos pomoc, sama kiedyś bylam samotna no i troche ze wzgledu na jego brata moze troszke z ktorym się kolegowalam. Tak wiec mysle sobie że może on dlatego tak wypisuje bo nie ma za wielu znajomych, a nie dlatego, że sie zakochal czy coś.. tak mi się zdaje przynajmniej. Z drugiej strony troche tez to irytujcae jest bo tez nie chce byc jakims zabijaczem czasu dla kogoś szczegolnie że nieco on mnie drazni.

Pogoń tego prostaka.