Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nieszczęśliwa miłość

Polecane posty

Gość gość

Mam 18 lat i jestem nieszczęśliwie zakochana. Facet w którym się zakochałam jest dość dużo starszy bo ponad 20 lat, poznałam go przez czat najpierw pisaliśmy przez kilka dni, poznawaliśmy się, aż wkońcu zapytal o spotkanie, na początku nie byłam przekonana ale przemyślałam to i spotkaliśmy się, chciałam sie z nim spotkać więc wkońcu spotkaliśmy się , jestem strasznie nieśmiała więc na pierwszym spotkaniu malo rozmawialiśmy ale bylo bardzo miło - tak w skrócie wyglądało pierwsze spotkanie, spotkaliśmy się dwa razy w odstępach czasowych, ponieważ on mieszka i pracuje w UK. Po pierwszym spotkaniu pisał ze bardzo zależy mu na mnie i nie chce żadnej innej, ja bardzo sie cieszyłam ze tak mu zależy, ponieważ nawet mój były chłopak nie okazywał mi takich uczuć i nigdy czegoś takiego nawet mi nie napisał, w lutym mieliśmy sie spotkać kolejny raz bo przyleciał do Polski, spotkaliśmy się było super ale byłam jeszcze bardziej spięta niż na pierwszym spotkaniu, nie wiem co się stało ze tak się działo, ale miałam już motylki w brzuszku i zrozumiałam że kocham go, na następny dzień mieliśmy się spotkać ale nie doszło do spotkania:/ gdy wyjeżdżał powiedzial ze jest po rozwodzie i ze ma dziecko mi to nie przeszkadzało ponieważ jestem tak zakochana że zrobiłabym wszystko żeby z nim być, zaakceptowałabym to ze ma dziecko. Później okazało sie ze idzie z jakąś koleżanka na imprezę nie pisał nie wiedziałam co się dzieje powiedział ze musi przemyśleć co z nami, byłam załamana :( płakałam po nocach nie jadłam, za kilka dni napisal i powiedział że z ta dziewczyna nic nie będzie i znów chcial mnie znów zaczęły się poważne rozmowy o dzieciach, rodzinie wszystko tak jak na poczatku znów pojawiła sie radość, po kilku dniach napisal ze nie możemy być razem bo jest z tamtą dziewczyna znow płakałam, wszyscy znajomi mówią żebym urwała z nim kontakt ale nie potrafię, jestem zakochana jak nigdy, nigdy nie czułam czegos podobnego, kocham go ale on ma inną, chociaż nadal utrzymujemy kontakt, on napisal mi ze nadal cos do mnie czuje ale jeszcze nie wie jak to się poukłada. Nie moge przestać myśleć o nim, próbowałam spotykać sie z kimś innym ale nie potrafię o nim zapomnieć, ciągle o nim myślę, pewnie niektórzy uznają mnie za zauroczona nastolatkę, ale tak nie jest, bylam zauroczona kilka razy, ale wiem ze to jest coś więcej, pierwszy raz czuje cos takiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może coś doradzicie? Bo nie wiem co z tym zrobić :( czy odpuścić...? Nie potrafię przestać nawet myśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odpuść. Faceci w takim wieku wiedzą co i jak powiedzieć, żeby zaciągnąć dziewczynę w Twoim wieku do łóżka. A ten z którym nawiązałaś kontakt od razu widać że gra na kilka frontów i jeszcze jest dzieciaty. Kto wie co jeszcze przed Tobą ukrywa. Niepotrzebnie tak szybko się zaangażowałaś w te rozmowy z nim, tym bardziej że jest dużo starszy. Poczytaj trochę tematów na kafeterii a dowiesz się, jacy są faceci. Na 100 % odpuść. To tylko zauroczenie i to jeszcze ślepe (rozwodnik, dzieciaty, za Twoimi plecami spotyka się z innymi dziewczynami). Lepiej szybko zdejmij te klapki z oczu, bo całkowicie Cię zaślepiło. Jeszcze nie raz tak się "zakochasz". Mam takie śmieszne "miłości" za sobą i teraz po latach się śmieję, jaka byłam wtedy głupia i zaślepiona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Odpuść. Faceci w takim wieku wiedzą co i jak powiedzieć, żeby zaciągnąć dziewczynę w Twoim wieku do łóżka. A ten z którym nawiązałaś kontakt od razu widać że gra na kilka frontów i jeszcze jest dzieciaty. Kto wie co jeszcze przed Tobą ukrywa. Niepotrzebnie tak szybko się zaangażowałaś w te rozmowy z nim, tym bardziej że jest dużo starszy. Poczytaj trochę tematów na kafeterii a dowiesz się, jacy są faceci. Na 100 % odpuść. To tylko zauroczenie i to jeszcze ślepe (rozwodnik, dzieciaty, za Twoimi plecami spotyka się z innymi dziewczynami). Lepiej szybko zdejmij te klapki z oczu, bo całkowicie Cię zaślepiło. Jeszcze nie raz tak się "zakochasz". Mam takie śmieszne "miłości" za sobą i teraz po latach się śmieję, jaka byłam wtedy głupia i zaślepiona. Tak czytałam kilkanaście tematów na temat facetów, wiem ze ranią i wgl, on chyba za dużo mi obiecał rozmawialiśmy poważnie o rodzinie, o dzieciach, chcial ustalić od kiedy jesteśmy razem. W sumie nie za moimi plecami, bo wtedy jak ja poznał to powiedział mi o niej, cierpiałam a później tak jak pisałam znów zrobił mi fałszywą nadzieje i znów cierpiałam jak znów napisal ze jednak oni są razem, rozmawiałam z kolega na ten temat to powiedzial ze im bardziej nadal będę z nim utrzymywać kontakt tym bardziej będę cierpieć, a ja nie potrafię o nim nie myśleć, nie wiem co on ma w sobie takiego cholernie przyciągającego...kocham go za nic. Ps. Napisal ostatnio że chce się ze mną spotkać i porozmawiać na spokojnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On Cie zwodzi I trzyma w rezerwie. Jakby tak mu zalezalo to by nie pomyslal o zadnej innej a Tobie raz mowi, ze taki zauroczony Toba a raz, ze jest juz z ta kolezanka! Uczucia nie sa takie zmienne. Pomysl. On uczuc nie ma do Ciebie, a mowil o nich bo jest bajerantem, widze to tak- w UK ma kobiete I ja posuwa a jak bedzie w Polsce to bedzie Ci mydlil oczy ,,uczuciem swoim" zeby Cie przeleciec. Utrzymuje kontakt I daje Ci nadzieje zebys czekala na niego, zeby miec rezerwowa do r.... Nie badz naiwna i nie wierz mu, najlepiej urwoj kontakt jak najszybciej! Skrocisz wtedy swoje cierpienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet ma kryzys wieku średniego, chce się odmłodzić podrywając gówniarę, czyli Ciebie. Jemu zależy tylko na seksie z Tobą, niczym innym, uciekaj póki możesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to spotkaj się z nim i porozmawiaj spokojnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś On Cie zwodzi I trzyma w rezerwie. Jakby tak mu zalezalo to by nie pomyslal o zadnej innej a Tobie raz mowi, ze taki zauroczony Toba a raz, ze jest juz z ta kolezanka! Uczucia nie sa takie zmienne. Pomysl. On uczuc nie ma do Ciebie, a mowil o nich bo jest bajerantem, widze to tak- w UK ma kobiete I ja posuwa a jak bedzie w Polsce to bedzie Ci mydlil oczy ,,uczuciem swoim" zeby Cie przeleciec. Utrzymuje kontakt I daje Ci nadzieje zebys czekala na niego, zeby miec rezerwowa do r.... Nie badz naiwna i nie wierz mu, najlepiej urwoj kontakt jak najszybciej! Skrocisz wtedy swoje cierpienie. Właśnie tak mówił na samym początku jak po pierwszym spotkaniu wyleciał do UK ze nie będzie już żadnej innej i ze nie musze sie bać o to. Też tak mu napisałam szczerze że czuje sie jakbym była rezerwowa jakby mu nie wyszlo z tamtą...bo tak się czułam. Caly czas próbuje urwać, ale jakoś mi to nie wychodzi, naiwna mam nadzieje jeszcze mala ze cos się zmieni, ale to pewnie nie realne i pewnie masz rację. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś to spotkaj się z nim i porozmawiaj spokojnie No właśnie z jednej strony chciałabym z nim porozmawiać w 4 oczy ale z drugiej strony boje sie ze to mnie jeszcze gorzej zrani i jeszcze gorzej będę cierpieć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×