Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ej feministki, co wy na to?

Polecane posty

Gość gość
Trafione w punkt!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ohhhh nie moja feministyczna dusza płaczeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam problemu z przyznaniem, że pewnych rzeczy nie ogarniam i potrzebny mi facet. Pamietajcie jednak, że spora część feministek to kobiety poranione przez ojców. Te wojowniczki mają głębokie rany. Widzieliście kiedyś zwierze zaplątane w sidła? Krwawi, cierpi, prawie mdleje, ale nie pozwoli zbliżyć się do siebie. Zamiast śmiać się z feministek starajcie się być dobrymi ojcami i partnerami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pieprznieta bez powodu
Jestem za równouprawnieniem. Tak sie sklada, ze nasza plec jest gorzej traktowana. Czy jestem feministka? Oczywiscie, ze nie, jednakze uważam, ze każdy zawód moglby byc wykonywany przez obie płcie rownie dobrze. Również prace domowe, na przykład sprzątanie, gotowanie, zajmowanie sie dziecmi, (kobieta) czy mezczyzna doskonale by sie odnaleźli. Kazdy z Nas został wyposażony w dwie rece, w dwie nogi, mozgni dusze. Jednakże istnieja roznice w naszej anatomii, kobietom zostawimy rodzenie dzieci, mężczyznom ich zapladnianie. To jest jedyna różnica, która powinnismy akceptować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pieprznieta bez powodu
Jesli chodzi o serial, zgadzam sie, wole a nawet lubię pracować z mężczyznami bardziej niz z kobietami. Moze dlatego, ze moj mozg jest plci męskiej. Niestety, w moim zawodzie jestem zmuszona pracować z kobietami. Feminizm jest tutaj nie na miejscu. Lecz natura (zachowanie samca i samicy w stadzie) nabywana od pokoleń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie są jedyne różnice. Kobiety są słabsze fizycznie i mają okres. Oczywiście można się uprzeć i pracować jako kierowca tira, ale po co? Chciałabyś być w trasie podczas okresu? Ja dziekuję ;) Gotowanie nie jest domeną kobiet. Gdyby tak było nie mielibyśmy tylu utalentowanych kucharzy płci męskiej. Oczywiście leniwy facet może powiedzieć, że to babska robota, ale takich powinnyśmy omijać szerokim łukiem. To samo z praniem i sprzątaniem. Opieka nad dzieckiem. Okres karmienia to czas kiedy dziecko potrzebuje mamy. Nie oznacza to, że mężczyzna nie może ukołysać do snu, przewinąć i umyć. Feminazistki panowie to wasze dziecko. Większość z was jest tak leniwa i niesprawiedliwa, że ciężko dziwić się, że coraz więcej kobiet ma na was uczulenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bóg Marduk (EGO, które oddziela się od uniwersalnego BYTU) zabija Królową Matkę Tiamat (morze instynktów, kobiecość, kontakt z naturą), dzieląc jej ciało na dwoje, od stóp do głowy (źròdło nowej formy duchowości – nie immanentnej, ale transcendentalnej: innymi słowy nie zakotwiczonej w ziemi, ale wymierzonej w niebo). Z obu części rozpłatanej na dwoje Tiamat powstają niebo i ziemia (źródło dualizmu i schizofrenii lub nienaturalnej dychotomii, w której przeżywamy istnienie). Męska Era rozpoczyna ewolucję ludzkiej świadomości w kierunku tworzenia samoświadomego i samowystarczalnego Ego (nie potrzebuję Boga, czyli Matki Natury), które wypływa z fałszywej, instynktownej matrycy . Te historie ujawniają proces wdrożony cztery miliony lat temu: proces odejścia od naszych naturalnych matryc, polaryzację archetypów płci, irytującą dwoistość naszego sposobu myślenia, nadmierne wywyższanie męskości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×