nie umiem się utrzymac ...

Moja rodzina składa się ze mnie i dwojki dzieci. Mam 4200 zł na rekę dochodu i nie umiem się za to utrzymać.. paranoja.. Jak wyjść na prostą?

Jeśli jesteś sama z 2 dzieci wiadomo dzieci kosztują ale jeśli masz 4200 zł no to z tego można się utrzymać na osobę wychodzi. 1400 zł mniej więcej tyle ile ma emerytury 80 % emerytów w polsce a ty się nie możesz utrzymać.

Kilkoro moich znajomych tez mi się dziwi.. Nie umiem planować tak ciężko mi się do tego zmusić.. Wiem jakie byłyby korzyści ale nic z tym nie robię. Jakie powinnam poczynić pierwsze kroki aby zapanować nad wydatkami? Kartka. długopis czy to coś da?

Ile wydajesz na rachunki, benzyne/bilety? Musisz się nauczyć wydawać pieniądze z głową.

Dziwią się, bo może wydajesz pieniądze na jakieś d**erele, niepotrzebne rzeczy.

moje miesięczne zobowiązania to około 800 zł + benzyna jakies 200zł. Najgorsze jest to, że tych wydanych pieniędzy w ogóle nie widać.. Kiedy muszę kupić ubrania to na nie zazwyczaj brakuje, absurd.. Rachunki też rzadko opłacam na czas i pózniej mam podwojone kwoty.. Marnuję bardzo dużo jedzenia.. kupuję chleb po dniu wyrzucam pół bochenka.. Wydaje mi się że życiowe przemęczenie na to wpływa ze wszystkim sama.. a mam słabą chyba psychikę. Albo tak sobie wmawiam..

A ojciec dzieci? Alimenty albo renta po nim?

renta po nim już wliczyłam do dochodu

Zostaje Ci 3200 na jedzenie i reszte wydatków, poważnie Ci nie starcza? Najwidoczniej nie umiesz zarządzać pieniędzmi. Skoro wiesz, że zostanie Ci pół chleb, to nie lepiej kupować pół, albo drugą połówkę mrozić?

Aha. Zacznij od prostych rzeczy, nikt tu nie zna Twoich nawykach ani trybu życia, więc ciężko doradzać. Kupuj ubrania dla dzieci np. w Pepco; i tak szybko z nich wyrosną. Jest tam też mnóstwo atrakcyjnych akcesoriów do domu. Nie kupuj prasy, słodyczy, drogiego jedzenia, zamiast do multikina chodź do kin studyjnych. Korzystaj z biblioteki zamiast kupować książki. Postaw na minimalizm i tak wychowuj dzieci. Nie warto kupować drogich szamponów, te z sieciowych marketów są spoko. Postaw na sezonowe polskie owoce i warzywa; te egzotyczne kupuj w czasie ich niskich cen. Wybieraj osiedlowe zakłady fryzjerskie, kosmetyczne, gdzie ceny są niższe. Ogranicz alkohol do określonej kwoty miesięcznie i jej nie przekraczaj. Zrezygnuj z kawy, ona też kosztuje. Kupuj energooszczędne żarówki. Szukaj darmowych zajęć dla dzieci w swojej okolicy i z nich korzystaj. W aptekach przy zakupach są często darmowe próbki kosmetyków, w innych wypadkach o nie proś. Takie pomysły na szybko, na biletach komunikacji nie oszczędzisz.