Jak okłamać? pomocy

Jutro idę na rozmowę z nauczycielką, jedna z koleżanek obrobiła mi dupę i powiedziała o moich sekretach wychowawczyni, a ponieważ nie były one banalnymi, prawdopodobnie zawoła mnie, żeby to wyjaśnić. Nie chce do niczego się przyznawać, żebym nie wyszła na nienormalną. Jak zaprzeczyć wszystkiemu, żeby mi uwierzyła? Co robić? Nie mogę się przyznać, to zniszczyłoby mi życie w tej szkole...

up

Ile masz lat? Powiedz wychowawczyni stanowczo, że informacje zdobywane taką drogą nie mają waloru wiarygodności i nie masz obowiązku się tłumaczyć, chyba że to taki kaliber, że zatajenie ich równa się łamaniu prawa.

Mam 16 lat, z tym ze o jednym z nich powiedziała wychowawczyni jedna dziewczyna, która nigdy nie kłamie i nie byłaby w stanie zataić prawdy. Poszła cała klasa z tą pierwszą na czele. Chyba, ze obrócić to tak, ze jej powiedziała to pierwsza, a ona jej uwierzyła i dlatego tak mówi. Nie wiem co robić, ale z drugiej strony traktuje to jako zwykle ćwiczenie, nie stresuję się za bardzo, wiec może będzie okej.

za grzechy trzeba cierpieć a kłamstwo to dodatkowe cierpienie

każdy sobie rzepkę skrobie

nie wolno przeklinać, kras ,kłamać ,oszukiwać, co sie znajdzie odac a jak nie zna sie właściciela to zostawić

Dziękuje za prawienie mi rad dotyczących moralności, ale nie, nie skorzystam.