jak wytyczyc granice. teściowa zaoferowała się opiekować nad wnukiem

Chce jej zapłacić. Ona odmawia. Boję się ze będzie afera gdy jej przedstawie konkretne wytyczne co może a czego nie chce by robiła podczas opieki nad synem. Jej argumentem bedzie nie biorę ani grosza więc co się czepiasz?

Jej argumentem bedzie nie biorę ani grosza więc co się czepiasz? X Wtedy jej podziękujesz i wynajmiesz nianie, proste.

Weż uruchom troche wyobraźnię i pomyśl, jaką przykrość sprawiłaś babci chcącej zająć się swoim wnuczkiem. Ech, ci bezduszni młodzi. Jesli babcia bedzie robić przy dziecku nie to, co chcesz, to mozesz (grzecznie) podziekować i wziąć nianię. Ale weź tez pod uwagę, że babcia moze tez wzbogacić i poszerzyć Twoje propozycje, niekoniecznie robiąc coś niewłaściwego. Więcej dobrej woli, kobieto.

Tylko ja widzę jak ona wychowała swoje najmłodsze dziecko. Rozbiło szklankę na tv. Ale dobra nieważne. Najwyżej castingu na nianię.