Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Moje życie uczuciowe jest tragiczne

Polecane posty

Gość gość

mam 25 lat. Całe życie żyłem jak pamiętam miałem problemy z nawiązywaniem znajomości. Każda kończyła się w*******iem mnie-finansowym albo wystawieniem do wiatru. Kumple mieli seksowne dziewczyny a ja siedziałem w domu. Każda do której podobijałem olewała mnie. Nie wiem ile ich było. 8 może 10 o które walczyłem i na końcu był friendzone. W końcu poznałem dziewczynę która zgodziła się na coś wiecej. Trwało to całe 3 tygodnie bo wróciła do eks. Potem było jeszcze gorzej. Po roku poznałem dziewczynę przez internet. Przypadkowo. Spotkaliśmy się i nie była zbyt ładna ale byłem zdesperowany żeby mieć kogokolwiek, nie być samotnym 23 latkiem. To była najgorsza decyzja w życiu. Jesteśmy 2 lata, ona się wkręciła, ja nie jestem ani trochę szczęśliwy, nie kocham jej, nie jest w moim typie. Nie jest w typie chyba nikogo bo nikt nigdy jej nie podrywał. Tak się dobraliśmy. Czuje się paskudnie, najgorzej na świecie, kobiety mnie olewają na całego. Moje zycie jest c*****e bo często kobiety które mi się podobają zwierzają mi się kto im się podoba. To jest przykre uczucie bo od 10 lat zawsze to samo. Na dodatek moja dziewczyna nie jest wobec mnie fair. Często stawia mi warunki że jak czegoś nie zrobię to zerwie itd. Co ja mam zrobić bo nie czuję nic do niej, ani pociągu ani sympatii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zerwij z nia! Jestes takim masochista ze meczysz sie 2 lata w nieszczesliwym zwiazku z panna w dodatku nie w Twoim typie...po co z nia jestes? Aaa tak, pewnie DLA stalego seksu. Ogarnij sie, przestan marnowac zycie tej dziewczynie I zostaw ja- wyswiadczysz jej przysluge I sam odetchniesz z ulga. Jestes zalosny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest jedyną osobą która w życiu się mną zainteresowała. Jeśli się rozstaniemy to będę sam do końca życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co ja mam zrobic bo czuję się z tym wszystkim tragicznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
każda zmora znajdzie swego amatora :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
albo ją polibić albo sie rozstać nie mow ze bedziesz sam.w twoim wieku takie myslenie to norma a zycie to weryfikuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona w ogóle nie jest mój typ. Na pewno komuś się będzie podobac ale ja sole inny typ kobiet. Niestety jestem c*****y facetem i każda kolejna daje mi kosza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty jesteś tak atrakcyjny dla tych dziewczyn które się Tobie podobają jak twoja partnerka dla Ciebie, zrozum to że nie każdy może być z piękną... Jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma, albo jest żyje się samemu tak jak ja :) Jesteście odpowiednio dobrani pod względem atrakcyjności i cieszcie się sobą albo o się rozejdźcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tobie pewnie się podobają dziunie typu Natalka Siwiec a sam wyglądasz jak Zamachowski czy Zbrojewicz i do tego zapewne nie narzekasz na zbyt wysoki status i nadmiar hajsu, że o byciu kulturalnym gościem z poczuciem humoru nie wspomnę, to się nie dziw że to nie wychodzi. Moja rada: zerwij z obecną panną i chodź na dziwy a la Siwiec albo operacje plastyczne+siłka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×