Wyjazd na kurs językowy EF

Cześć, zakładam ten temat dla zainteresowanych wyjazdem na kurs językowy ze szkołą Education First (EF). Sama spędziłam 2 tygodnie W RPA na takim kursie, dlatego zakładam tę dyskusję. Dla wszystkich rezerwujących z mojego polecenia mam nagrody, dlatego zachęcam do rozmowy tutaj, jak i drogą mejlową: kamilaef@onet.pl.

Cześć, wcześniej interesowałam się wyjazdami językowymi, ale nie miałam wtedy na to środków. Ile kosztuje taki tygodniowy wyjazd u Ciebie, ogólnie w szkole EF education first? Mi wtedy wyliczyli za Anglię jakieś 1000 zł ale to było tylko na weekend. Nie wiem jakie są teraz ceny, ale wydało mi się trochę sporo :( a chętnie bym pojechała.

Fajnym sposobem uczenia się angielskiego w domu, a zarazem z native speakerem czyli Amerykaninem, Anglikiem, Kanadyjczykiem itd., jest korzystanie z tzw. metody socjalizatorskiej. Darek fajnie opisał i wyjaśnił to w swoim kursie (prezentacja na http://enlinado.pl ). Ogólnie poczytaj sobie o angielski metodą socjalizatorską, która polega na tym, żeby jak najwięcej czasu spędzać z native speakerami. Jak się okazuje można z ich łatwo znaleźć w internecie, a nawet w okolicy. Praktycznie w każdym mieście znajdzie się jakiś obcokrajowiec, który ożenił się z Polką, albo na odwrót. Poza tym studenci z wymiany językowej organizują często spotkania na które chodzą ludzie w każdym wieku. Ja mam 35 lat i na takich spotkaniach bywałam (średnia wieku to jakieś 25 lat, więc jest naprawdę ok). Nie musisz dobrze znać angielskiego, czasem chodzą osoby, które tylko słuchają i nic nie mówią, a jak ktoś je o coś zapyta, to Polacy pomagają w tłumaczeniach. Ja umiem angielski teraz dość średnio, ale się dogadam. Zaczynałam właśnie w taki sposób, nigdy nie uczyłam się gramatyki ani nie ślęczałam nad książkami.

Tak, gadać, gadać, gadać, to jest podstawa nauki języka. Bo inaczej będziesz go umieć tylko pasywnie.

Jaki wiek jest najlepszy, żeby zacząć uczyć się angielskiego?

Najlepiej to chyba XXI wiek, bo masz dostęp do internetu i wszystkich narzędzi tego typu :D

Nie łap za słówka :D Kto się lepiej i szybcej nauczy? Czy to prawda, że dzieci się tak szybko uczą?

Podobno dzieci uczą się intuicyjnie i też warto w taki sposób uczyć się samemu. Małe dziecko nie wie co to rzeczownik, czasownik i ni wie nawet co to liczba mnoga, a umie rozmawiać w danym języku, prawda? My dorośli możemy uczyć się równie szybko, jeśli porzucimy te wszystkie zasady językowe: http://hipnosencja.pl/blog/inne/angielski-metoda-dziecka-opinie/

Czy na takich wyjazdach językowych z EF są ścisłe programy nauki? Że mamy po prostu lekcje i panele dyskusyjne? Czy jest też czas wolny? Był ktoś? Jak to wygląda?

Jest i to i to, czyli trochę zajęć, trochę luzu.

Byłam kiedyś na obozie językowym, ale nie z english first, tylko gdzie indziej. To było dawno temu. Coś tam się nauczyłam, ale jak wróciłam to Polski i tego nie kontynuowałam, to szybko zapomniałam. Angielski trzeba codziennie praktykować, bo niestety bardzo szybko wychodzi z głowy.

Jak się dobrze przemyśli sprawę, to można też zorganizować sobie samodzielnie taki wyjazd, przecież nei jest to jakoś bardzo skomplikowane. Do Anglii to z dnia na dzień można.

Ale ciężko by chyba było zaczepiać ludzi na ulicy, co nie?

No to najpierw poszukaj ludzi na portalach z wymianą językową, a następnie się z nimi umów gdzieś na mieście, albo wyjechać do państwa do tej osoby. Ja tak poznałam jakieś 10 osób i zwiedziłam trochę świata :) Niby w studenckich warunkach, spało się w samochodzie czasem, czasem po akademikach, ale nigdy nie zapomnę tych przygód.

Polecam poszukać na grupach na FB wymian językowych.

Czy w okolicach Lublina są organizowane jakieś kursy z wyjazdami językowymi typu EF?

W dużych miastach powinno się coś tam zawsze znaleźć. Nie wiem jak jest w Lublinie, ale w Poznaniu na pewno.

Byłem kilka razy na wyjazdach językowych i muszę powiedzieć, że ciekawe doświadczenie, choć nie powiem - też dość drogie doświadczenie i wielu ludzi sobie nie będzie mogło ot tak na to pozwolić. Natomiast polecam spróbować, czemu nie.

Szukam czegoś ciekawego we Wrocławiu, czy EF jest we Wrocławiu?

Co do polecanego na w dyskusji enlinado, testowałam i darek też polecał tam wyjazdy językowe, mówił że każdy rodzaj integracji z językiem obcym, to dobre rozwiązanie i warto z tego korzystać.

Na oko, ile kosztuje tygodniowy wyjazd?

Z tego co wiem w zależności od szkoły i poziomu, a także wieku, około 3000 - 5000 zł, dość kosztowne.

Na własną rękę ktoś organizował?

Ja bym się chyba bała na własną rękę.

Do Anglii? Bez przesady, jak się dobrze zakręcisz, albo masz znajomych, to można za 1000 zł coś zorganizować po studencku, jeszcze się coś zwiedzi. Jednak jak nie macie angielskiego na minimum poziomie średniozaawansowanym, to nie ma sensu, bo tylko straci się czas i pieniądze. Takie wyjazdy są dla zaawansowanych.

Potwierdzam, że osoba początkująca raczej powinna się skupić na podstawach.

Co to są według ciebie podstawy?

Jak zaczynasz się uczyć języka obcego, to naucz się zwrotów, czasowników, rzeczowników i przymiotników na rzeczy które cię otaczają. Bo nawet jeśli powiesz: kosztować pociąg ile z karków na Warszawa? To i tak Polak cię zrozumie, prawda?

No w sumie coś w tym jest.

Potwierdzam, że trzeba starać się dużo gadać i słuchać i mieć kontakt