wada wzroku i dziecka

Moj synek ma 3latka. Okulista wykryl u niego duza wade +5. Ma zeza zbieznego. Nosi okularki od roku,pani doktor powiedziala ze jak wzrok tzn zez sie nie poprawi to bedzie wymagal operacji oczu. Stwierdziła tez ze wada jest na cale Życie i sie nie poprawi i ze zez bedzie widoczny bez okularow. Widze poprawe ale pani doktor pol rokh temu mowila ze minimalnie zez sie wyprostowal. Za miesiac mamy wizyte.boje sie ze bedzie chciala wyslac synka na operacje a moim zdaniem to jest za male dziecko na operacje, to powazna operacja. Zastanawiam sie nad konsultacja u innego specjalisty. Czy ktoras z mam miala podobnie? Jakies rady?

Ze niby 3latek jest za mały? Kto ci takich debilizmów naopowiadał? :o

To ja mam taką koleżankę, sąsiadkę. Od urodzenia miała meeeega zeza i wiele operacji (już w tym wieku miała co Twoje dziecko)ale i tak zez jest duuży.