Czemu uważacie, że wóki za 1000 to szajs?

Często jakaś przyszła mama pyta o wózki za 1000, lub trochę ponad i twierdzicie, że to szajs, że lepiej używany dobrej firmy. To nachalne logo napisane wielkimi literami naprawdę jest dla Was tak ważne i naprawdę, to przekłada się na jakość wózka? Ja od kogoś z rodziny odkupiłam początkowy fotelik dla dziecka i potem szukałam wózka w przystępnej cenie. Nie chciałam 3 w 1, bo co mi da, że będę mogła wpiąć fotelik w stelaż, skoro lekarze odradzają takie spacery z dzieckiem. Zamówiłam na allegro Bebetto Nico- oczywiście pierw poczytałam opinie o nim. Dziecko jeździ tym wózkiem już rok i nie narzekamy http://allegro.pl/bebetto-nico-plus-gondola-2w1-pelny-zestaw-szybko-i6067908426.html Oczywiście można kupić używany wózek dobrej, drogiej firmy, ale po 1 do stanu czystości nieraz im daleko, po 2 często kosztują tyle co nowy wózek tańszej firmy. Tańsze nie zawsze oznacza to co gorsze.

Ja kupiłam wózek za 1200 i owszem, był marny. Firma Camarelo. Materacyk ze sztucznej gąbki (w plastikowym spodzie gondoli) sprawiał, ze latem na dnie wózka zbierała się woda (sic!). Tak się maluch pocił (pościel i ubranka były bawełniane). Mieliśmy też kłopot z osiami kółek. Budka i mechanizm do składania szybko zaczęły się zacinać. Żałuję, że nie odkupiłam używanej Emmaljungi. Znajomi zachwalali, a ja się niepotrzebnie połasiłam na kupno nowego.

No niestety chyba tak minimum 2000 trzeba dać, żeby dziecku było wygodnie

Pracuję w sklepie dziecięcym i powiem ci ,że te tanie wózki bardzo często wracają do reklamacji i są słabo wykonane. Za dobry wózek trzeba zapłacić koło 2000 tysięcy ale przy sprzedaży większość się zwraca. Na dzień dzisiejszy polecam Anexy, sprawdzone, ładne i trwałe

2 miliony za wózek? I ty baranico pracujesz w sklepie jak podstaw matmy nie znasz?

Kupiłam wózek Krasnal Wiking za ok 600 zł i z wyglądu jest ok. Ale koła tragedia. Uginaly się pod ciężarem dziecka i kilku rzeczy w koszu poniżej siedziska. Potem przestały prawidłowo skrecac. Mąż je naprawił, ale jednocześnie musiał usztywnic i nie obracają się już w ogóle. Siostra kupiła za kilka stów wózek używane z mclarena i jest mega zadowolna. Lepiej kupić używany, ale z dobrej firmy niż nowe g****o za kilka stów. Ja nie polecam Wikinga.

Nie aż tak, ale skoro są tańsze to albo gorzej wyposażone albo z trochę gorszych materiałów po prostu. Za 1000-2000 możesz kupić już naprawdę fajny wózek który wygląda ja te po 5 tyś, mam na myśli oczywiście Amelisa, który wyposażeniem też dorównuje tym droższym

to po co kupiłas ten za 1000 skoro są i za 500?? przepłaciłas:D

nie rozumiem ludzi, którzy probuja sobie wmowic ze cos tanszego jest tak samo dobre jak to drozsze. Po Twoim komenatzru stwierdzam, ze nigdy nie miałas porządnego wózka za 3-4 tys wiec nie masz pojecia o komforcie i lekkosci jazdy

A są wózki za tyle? to musi być badziew. Zainwestuj w dobry i sprawdzony wózek , polecam Anexa sporta. U nas rewelacyjnie się sprawdza

Najlepsze wózki są tylko i wyłącznie z Polskiej firmy Tutek.