Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Fiale

Wspólne odchudzanie 2017 :) czesc 2

Polecane posty

Witam . U mnie weekend ok. Dziś śniadanko brązowy ryż na mleku 2%, Pózniej banan Terqz zhadłam ciemną bułkę z szprotkami w pomidorach Jeszcze w planach na dziś mam omleta z dwóch jajek i mięskiem z indyka. Jeszcze jakaś lekka kolacja by się przyda£a ale nie mam żadnego pomysłu. W planach mam wieczorem jak dzieciaki pójdą spać zacząć treningi a co z tego wyjdzie zobaczymy. Pozdrawiam miłego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam koleżanki:) Obiecałam sobie ,że z początkiem lipca stanę twarzą w twarz ,że swoimi grzeszkami jedzeniowymi i tak tez zrobiłam... waga na 1 lipca- 78 kg:( Czułam ,ze robi się nieciekawie, bo cały ten tłuszczyk zgromadził się chyba na moim brzuchu.... no cóż sama jestem sobie winna. Próbuję po raz kolejny.... weekend minął nie najgorzej pod względem jedzenia, dziś też jak na razie ok...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćfiale
Pola no bierze sie do roboty bo jeszcze troche sobie pofolgujesz i bedzie 80! Mam nadzieje ze ta waga zmotywuje Cie mocno do dzialania. Oczywiscie bedziemy wspierac :) Lubie poniedzialki pod wzgledem powrotu do regularnosci posilkow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pola wracaj do nas!! na dobre tory:) Fiale- mam tak samo, od poniedziałku powrót, no właśnie, do normalności i zwyczajowych czyli zdrowych posiłków :) u mnie dziś rano bułka z pastą twarogową i szczypiorkiem, potem kawa i batonik muesli bez cukru, kuskus z pieczarkami, a na obiadokolację mam obiadek niedzielny od mamy, pozostałość po wczoraj - zupa- flaczki z boczniaków, roladki z kurczaka, fasolka szparagowa, ziemniaki- więc tez nie najgorzej. Jako, że dwa dania, to zjem mniej. jutro planuję kalafiora, takiego świeżego , z pary :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość agusia
Dziewczyny mam pytanie czy uzywacie maki kokosowej i oleju kokosowrgo do smazenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. Ja wracam do mojego systemu ważenia się codziennie bo w tedy mam wrażenie że bardziej się pilnuje. Oczywiście nie będę was codziennie męczyć moja waga 15 lipca wspólne podsumowanie dwóch tygodni Pola trzymam kciuki żebyś zaskoczyła. Ja czasem smażę na kokosowym. A dziś spacer ok 7km po mieście zalatwialam sprawy mam 4 dni urlopu. Śniadanie płatki z mlekiem potem na miescie mala bułeczka z serem obiad fasolka szparagowa z ziemniakami i jajo sadzone kolacja to w planach sałatka według przepisu z biedronki kuchnia balkanska napisze jak mi wyszła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćfiale
Jakobina jesli Tobie lepiej to pewnie ze sie waz codziennie, wanze zebys robila to w tych samych warunkach, ja zawsze po wstaniu i siku :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćfiale
mam mega ochote na zupe ogorkowa, chyba dzis ugotuje na jutro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćfiale
mnie to zawsze rozwala jak ludzie chca schudnac 10kg w miesiac. Nie da sie. Mam taka kolezanke ktora co rusz stosuje drastyczne diety i jej waga skacze o 10-15kg non stop, bo z koncem diety zaczyna jesc normalnie i wszystko wraca. Powolne chudniecie jest lepsze i zdrowsze, ciesze sie ze sama to w koncu zrozumialam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Popieram cie Fiale. Wolno a na zawsze. Ja właśnie zjadłam sałatkę zrobiona z gazetki z biedronki i powiem wam że nigdy życiu niejedlam tak dobrej sałaty. Porcja jest na 4razy więc jutro sałatka na śniadanie obiad i kolacje. Dziś dzień zaliczony znowu ➕ coraz lepiej mi to idzie. Najgorzej jest zaskoczyć potem to jakiś dzień za dniem idzie. Trzymam kciuki za was wszystkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćfiale
U mnie poniedziałek zaliczony na plus :) Lecę gotować ogórkowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Takajestem25
U mnie dzisiaj porazka zjadlam polowe malej pizzy na obiad do tego szklanka slodkiego soku. Nie wyrobilam z obiadem maz dzis mial maly wypadek w pracy i jechalam z nim na SOR tam czekalismy 3 godziny w kolejce . Na szczescie nic powaznego nie jest. Pomijam dzis kolacje. Waga 109 . Od jutra duzo wody plus cwiczenia dzis jestem juz wykonczona.... Ale tez byla dzis fajna sytuacja pod szpitalem stala grupka chlopakow i jak mijalam ich to ktorys powiedzial ale fajna dziewczyna :) moze nie jest tak zle , dieta pozytywnie zaczyna dzialac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej u mnie dziś ok z omleta zrezygnowalam bo zjadłam małegi kotleta drobiwego. Bułkę ciemną z szprotkami w pimidorach. Na kolac&ę kuskus z duszoną cebulką i papryką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję dziewczyny za wsparcie... super,że jesteście:) Dzionek zaliczam do udanych... zjadłam 3 posiłki: śniadanie- sałata, pomidor,ogórek kiszony, 2 jajka na twardo, 2 tosty ziarniste ; obiad- ziemniaki, 2 sadzone jajka, mizeria; kolacja- sałata, papryka, pomidor, ogórek kiszony i ser feta. Ponadto po głowie mi chodziło, aby wrócić na ćwiczenia i tak myślałam czy iść czy nie iść... aż tu patrze sms, że zmieniają w wakacje godz zajęć i zapraszają... to chyba jakiś znak;) poszłam za ciosem i dziś 1,5 godz mam zaliczone. Jestem z siebie dumna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość słaba
Witajcie :) Elka - mam 35 lat, 170 cm wzrostu i lata strasznych zaniedbań. Nie mam nadwagi ale mam okropnie nieproporcjonalna sylwetkę. Teraz trochę się poprawiło ale jeszcze kawałek drogi przede mną... Przy pracy, dwójce dzieci i domu mam co robic wiec nie mam zwyczajnie siły wymyślać dietę. Na razie pozostaje przy maksymalnym ograniczeniu. Jogurt z granolą syci mnie na pół dnia, nie mam ochoty na słodycze po tym. Wszelkie owoce, obecnie truskawki, arbuzy... na to nie mam limitu. Polubiłam bardzooo chrupkie pieczywo, ser biały, wędlinę chudą. Zamiennika wina tylko nie mogę znaleźć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość słaba
Elu a przy okazji. Dżemiki tradycyjnie na żelfix? Kupiłam ambitnie Agar aby zrobić zdrowy dżem truskawkowy, ale one zaraz się kończą a mi weny brak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćfiale
Dzień dobry U mnie wczoraj dobrze :) Kolejny dzień diety czas zacząć, miłego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elka 42
Dzemiki sa na żelfixie ale za to z eko malinek i niskosłodzone Dziś u mnie - racuchy owsiane z orzechami i gorzka czeko -malinki -piers grilowana z cukinią -serek wiejski z rzodkiewką i szczypiorem -2 jajka na miekko z sałatą Kolejny dzień przed nami A któras pytała- ja uzywam mąki i oleju kokosowego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie dziś ok. Na śniadanie byl omlet z dwoch jajek z indykiem. Jako przekąska duże jablko. Teraz bedzie ziarnista bułka z białym serkiem i pomidorem może dorzuce posiekaną pietruszkę. Podobno wspomaga odchudzanie a mam tyle tego i nie korzystam. Na popołudnie bie mam jeszcze żadnych pomysłów. Z ćw wczoraj nic nie wyszło. Zaczęliśmy remont i poprostu nie miałam siły. Pozdrawiam trzymajcie sie. Aha pytanie do tych co już dłuższy czas się odchudzają i ładnie im idzie. Przy odchudzaniu powinno się pić dużo wody ja wypijam 1.5 do 2 butelek mineralnej 1.5 l. Plus jakas kawa czy herbata. Strasznie mam parcie na pęcherz i tak się zastanawiam czy to tak bedzie caly cxas czy mine i organizm się przyzwyczai do większej ilości wody?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćfiale
Elka a jak sie czujesz ogolnie przy 65kg? zadowolona? na pewno wygladasz super. ja wagowo jestem zadwowolona tylko jeszcze chcialabym troszke wymodelowac nogi, brzuch mam zupelnie plaski. Mysle ze przy moim wzroscie nie ma co przesadzac bo wieszakiem tez byc nie chce. Ja juz niedlugo mam lunch, dzis tortilla z kurczakiem i warzywami :) na obiadkolacje oczywiscie ogorkowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość agusia
Witsm na sniadanie jogutr z otrebami i nadionami chia drugie snisdanie serek wiejski z pieczywem chrupkim na przekoske jogurt fantaxja a obiad jajko sadzone i fasolka szparagowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elka 42
Fiale czuje się bardzo dobrze i wygladam spoko, nie jestem jakąś modelką ale mnie to zadowala, tzn ja bym jeszcze ze 2,3 kilo mogła schudnąć ale luby protestuje. Chciałabym ta wagę utrzymać i wiem ,że lekko nie będzie tym bardziej,że z wiekiem coraz trudniej a i geny mam nie zaciekawe... Także dziewczyny póki młode jesteście walczcie o siebie, o swoje zdrowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćfiale
Elka mam tak jak Ty, tzn moglabym jeszcze 2 kg zjechac mimo ze czuje sie juz bardzo dobrze ale moj maz bardzo protestuje, wiec dalam sobie spokoj. Tez nie bedzie mi lekko utrzymac bo mimo ze wiek jeszcze mlody to organizm i metabolizm rozwalony przez ciagle dietowanie. Ale postaram sie z calych sil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie. U mnie dziś spoko. spacer po mieście, plac zabaw i 5km zrobione. Dziś wpadł mi gofr z bitą śmietana i owocami. Dawno takiego cuda nie jadłam ( zaliczam do sniadania i do 2 sniadania) na obiad fasolka szparagowa 1 ziemniak i piers z kurczaka smażona bez tłuszczu w papirusie. Na kolacje wczorajszą sałatke już nie moge się doczekać ale postanowiłam zjeść ja po 19.00 bo ja teraz wstaje o 9 a chodzę spać koło północy więc wszystko mi się poprzestawialo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćfiale
Ja dzień uznaje za udany :) Wow, gofr z bita śmietana, lata nie jadłam. Jakobina ! Ważne ze jeden a nie dwa bądź więcej, trzeba jeść wszystko Ja słodkiego nie ruszam bo nie potrafię mało niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dziś zaszalalam z tym gofrem i też się zastanawiam czy nie ruszylam lawiny mojego nieszczęścia jakim są słodycze. Poszlam jeszcze na 2 km spacerek wieczorny z psem i zjadłam sałatkę w sumie kaloryczne wyszło mu 1600kcal. Więc nie jest źle ale wiem że to nie takich kalorii potrzebuje moj organizm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćfiale
Dieta nie ma być katorga żeby na niej człowiek wytrwał. Najważniejsze ze się ruszasz, brawo za spacer. Ależ mi ta ogórkowa dziś smakowała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja Ci troche pogrzeszyłam wcięłam na kolacje zapiekankę z pieczarkami i na obiad mielonego wieprzowego. Nieplanowane ale brak czasu i do tego nerwy bo pokłuciłam się dziś z moim tatą. Oby tylko dziś taka wpadka bo już mi tak ładnie szło. Pozdrawiam i trzymajcie za mnie kciuki żebym jutro nie poleciała całkiem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Takajestem25
Ja dzis dobrze sie trzymalam. Byl spacer do poludnia pozniej w domu pomylam okna troche wysprzatalam ogolnie fajnie minal mi ten dzien bez wpadek typu rzucenie sie na slodycze. Kupilam za to do meza mala czekolade milki bo wiem ze lubi i kubusia ,jemu nie zaszkodzi :) ja kupilam do siebie butelke wody i jestem zadowolona. Dzis mialam na obiad zupe ogorkowa pyyyyszna robila moja mama to jeszcze bardziej smakowalo. I wpadka na koniec dnia kolezanka z koszykiem jagod ...z lasu sama zrywala :) jutro bede je wcinac :) dzis podjadlam tylko mala garstke na sprobke przed spaniem. Dobrej nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćfiale
Takajestem25 Pięknie się trzymasz ! Czekam na Twoje wyniki wagowe Kolejny dzień walki o zdrowie przed nami, trzymajmy się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×