Pomocy

Witam.Mam 24 lata . Kiedys poznalem dziewczynae zakochalem sie byla ta pierwsza.Bylem z nia 2 lata.I zerwalem tak po prostu jak swinia .W innej sie zauroczylem . Tak zauroczylem bo to nei bylo to samoo co z poprzednia.Po zerwaniu bylem z ta druga 2 lata rownież i zerwałem za duzo klotni nie ciagnelo mnie po pewnym czasie az tak.Dodam zepracuje za granica to tez inaczej jest .Bylem raz na 2 ms w pl na 2-3 tyg i tak w kolko . DO czego zmierzam hmm .. bedac w drugim zwiazku przez 2 lata caly czas myslalem o tej poprzedniej . O tej mojej pierwszej milosci. Caly czas sprwdzalem jej b zdj stare wiadomosci. Po roku w nowym zwiazku dalej mylilem imie. I ta druga sie wkurzala. Minely 2 lata odkad nie jestem z nia. Ale dalej o niej mysle dalej przegladam wiadomosci dalej mysle o nije.Nawet jak sie klade spac. Co jakis czas wracaja wspomnienia mimo 2 lat rozklaki juz..Nie wiem co robic.Wrocic nie wroce raczej..Nie wyobrazam sobie tego...Ma juz kogos ponazala pare ms temu ...Nie wiem. Chce aby byla szczeslia nie chce sie juz mieszac.Za duzo cierpiala przeze mnie ale chce po prostu nie myslec o niej a najzwyczajniej w swiecie nie potrafie jej wywalci z glowy..A to boli..Ze mimo 2 lat rozlaki dalej mysle wieczorami o niej... Jestem singlem 5 ms. I ja juz chyba sie nie zakocham bo dla mnie kamila byla moja prawdziwa milsocia na cale zycie a ja zachowalem sie jak swinia.

No zachowałeś się brzydko, nic nie poradzisz, trzeba czasu.

ale juz minęły 2 lata i bez zmian..Ehh

u mnie prawie 3 i również nie dam rady przestac o niej myśleć, a pozatym bardzo dużo pamiętam jak spotykaliśmy się 2 msc