Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Tesciowa wyrzuca sasiadkom kwiaty z korytarza i uwaza ze ma prawo!

Polecane posty

Gość gość

Moja tesciowa mieszka w bloku. Ostatnio moj maz byl swiadkiem jak wyrzucila z wsciekloscia kolejny kwiatek, ktory ktoras z sasiadem postawila na wspolnym parapecie na klatce. "Zasmiecac mi tu beda, widok zaslaniac z okna korytarzowego" a myslalby kto ze ona stoi i patrzy przez okno na korytarzu :/// To teraz, a kiedys juz raz tak zrobila ale przy mnie. Mowilam jej, ze chyba lepiej porozmawiac z sasiadkami by nie stawialy nic bez zgody pozostalych mieszkancow, a ta woli im wyrzucic. Skad sie biora tacy toksycy? :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ojjj narobilbym takiej na wycieraczke :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jaki toksyk...takich sasiadow jest duzo ale ogolnie po co dawac jakies dekoracje bez uzgodnienia z innymi? i jedni i drudzy maja na bani

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co dawać dekoracje? Żeby było ładnie. Większość ludzi lubi kwiaty, więc sąsiedzi dali je tez na korytarz. Nikomu normalnemu nie przyszłoby do głowy, że musi to uzgadniać, bo komus to może przeszkadzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×