Co jest ze mną nie tak?

Mam 23 lata. I jestem najgorszym możliwym nieudacznikiem. Nigdy w życiu nikt mnie nie podrywał (tak na serio bo oblechów i innych nie liczę), nikomy nigdy się nie podobałam. Zawsze jestem taką brzudulą z wielkim tyłkiem i piersiami. Może ja koleżanka która ledwo 18 lat skończyła i jeszcze matury nie ma już się zaręczyła i w czerwcu bierze ślub. A ja? Na mnie nigdy nikt nawet nie spojrzał. Nigdy nie byłam na randce ani nie miałam chłopaka. Niech mi ktoś powie co jest ze mną nie tak? Jestem niewidzialna dla wszystkich facetów czy jak?

Kurcze nie wiem co Ci doradzic..mam taka sama sytuacje, z tym ze ja mam 27lat I jestem szczupla, cwicze 5razy w tygodniu, zdrowo sie odzywiam I ogolnie dbam o siebie I nic..

No jakbym o sobie czytała... ja akurat jestem szczupła, podobno nawet ładna a i tak nic. Mam swoje pasję, dużo się uczę, interesuje mnie wiele rzeczy, a i tak nikt jeszcze normalny się mną nie interesował. Tylko, że ja akurat jestem od was obu jeszcze młodsza. Ale co z tego, jak w życiu uczuciowym klapa, nie wiadomo ile to jeszcze potrwa...

Hm.. Nie tak jest twoje spostrzeganie siebie samej. Nie patrz na koleżanki, te wczesne zaręczyny czy śluby w waszym wieku przeważnie to nie jest przemyślana decyzja.. Patrz na siebie. Jest takie przysłowie " jak cie widzą tak cię piszą ".. Dostrzegasz swoje " wady" - zmień to. Wszelkie zmiany zachodzą w nas samych i to one rzutują na dalszy rozwój czy to emocjonalny czy fizyczny. Tym bardziej dla nas kobiet wygląd ma znaczenie ;) Zapisz się na jakieś zajęcia fitness czy co tam wolisz, zadbaj o siebie . Miej pasję, daje słowo ona przyczynia się do takiego wewnętrznego samozadwolenia i szczęścia :) Nie poddawaj się, jesteś kobietą i masz te moc ;) Co robisz na codzień? Masz koleżanki? Jakieś zainteresowania? Wiesz, faceci chcą kobiet zadbanych ( w końcu to wzrokowy- natury nie oszukasz ) Chcą kobiet pewnych siebie - nie myl z zarozumiałoscią. Mających pasję i swoje życie które lubią To przyciąga. Z resztą to działa w obie strony.

A koleżanką, która w czerwcu ślub bierze nie przejmuj się, tej matury to prawdopodobnie nie zrobi, bo to będzie dla niej ważniejsze. A swoją drogą co to za facet..? Wątpię, że lekarz czy prawnik lub ktoś na wysokim stanowisku.

Z tą grubością to trochę przesadziłam bo jestem taką okropną 40. Ale odnośnie otyłości znam dziewczynę która jest taka jak ja tylko razy 3 i dodatkowo jest okropną jędzą a ma męża i dziecko. Więc ja muszę być jakaś upośledzona, bo innego wyjaśnienia nie ma.

Ja tez nie wiem o co to niekiedy chodzi.. Ja wiem, ze ludzi nie powinno sie oceniac po wygladzie ale niedawno do mojej pracy na szklarnie przyszla dziewczyna, ktora ma 28lat, 3dzieci i meza, a character ma okropny, jest zawistna, caly czas przeklina i wyglad taki jakby z jakiejs meliny sie urwala, duzy zwisajacy brzuch( wiem, ze po ciazy cialo sie zmienia) krotkie, tluste wlosy..wiem nie zwyzywajcie mnie, ze tak napisalam, nie jestem zazdrosna tylko daje taki przyklad..

To są właśnie rzeczy z kategorii nie do wytłumaczenia. Podobno faceci wybierają kobiety zadbane z odrobiną ciałka ale wszystko temu zaprzecza bo to te zaniedbane maja rodziny

nie znam Cię więc ciężko jest mi powiedzieć, w czym leży problem.

Może to i lepiej że nie znasz

To odbijające bycie takim niechcianym, bycie takim wyrzutkiem. Nie żebym miała parcie na związki i wgl ale choć raz w życiu chciałabym być czyimś obiektem pożądania, żebym się komuś spodobała ze wzajemnością oczywiście.