Zerżnie mnie w pokoju hotelowym tuż po zamknięciu drzwi.

Taka fantazja.

Jesteś pedałem?

Jestem kobietą.

Ja mam też taką fantazję którą czasem spęłniam, ostry seks zaraz po przejściu progu i to nie koniecznie gdy źona się zgadza.

O to właśnie chodzi .

A czemu tego nie zrealizujesz?

Zrealizuję. Z nieznajomym.

A ile masz lat?

Seks z kilkoma facetami daje mocne podniecenie zwłaszcza przed nim gdy wszyscy są rozebrani a mąż mnie przytula do siebie całując a jeden z kochanków zaczyna się do mnie dobierać. Przy kolejnych kochankach mąż mnie nie oposzcza .

Tyle, by dokładnie wiedzieć czego chcę.

Więc małolata jesteś a ja z takimi nie rozmawiam

Pudło. Małolatą byłam dawno temu.

To i lepiej, czemu nie wprowadzisz tej fantazji ze swoim facetem?

Z moim partnerem spełniam inne. Ta jest tylko dla mnie.

Qrew jesteś..

A Ty moher na erotycznym ? :-D

Szok

I jak zwykle zaraz wyzwiska. Tu nie można już normalnie rozmawiać bo zawsze się trafi jakiś trol ktory umoralnia a sam na ero siedzi i pazory obgryza

A ja podziwiam autorkę za odwagę.

Co drugi facet uważający się za boga seksu nie ma pojęcia o czym fantazjuje jego partnerka.

No cóż. Napisać można wszystko. Natomiast życie pokazuje że nie ta krowa która dużo ryczy , tylko ta co mleko daje. Dlatego jak dla mnie to moherem jesteś ty, bo zamiast w niedzielny poranek realnie się pier//do//lić , kisisz się na forum pisząc czego ty byś hohoho nie zrobiła. To śmieszne jest.

Co drugi ? Pobożne życzenie :-D

Tylko trypla nie zalap

Nie tylko ja jak widać wyżej :-D Ty też nie w Kościele, a świętego na ero zgrywasz aż miło :-D

Błąd ...nie jestem moherem,a fantazje autorki...spełnilam...jakieś dwa lata temu

Miło się zapowiadało ale wyszło jak zwykle

Ktoś tu liczył na to, że sobie strzepnie do literek i du/pa. A autorce życzę spełnienia fantazji.

Przeżyłam coś takiego z kimś poznanym na czacie. Pisaliśmy około 2 tygodni i wiedzieliśmy czego chcemy. On żonaty , ja mężatka.Ja 40 lat , on 8 lat młodszy. Najtrudniej było oderwać się od rodzin w tym samym czasie. Mieszkamy w miejscowościach oddalonych o 30 km , ale spotkaliśmy się w motelu oddalonym o ponad 200 km. Czekał na mnie w kawiarni , nie dopiliśmy kaw. W pokoju zamknęliśmy drzwi i zaraz na podłodze zrobiliśmy to. Potem cały wieczór i noc upłynęły nam na seksie. Spaliśmy do obiadu. To było w listopadzie.Utrzymujemy kontakty , planujemy powtórzyć takie spotkanie w kwietniu , wszystko jest na dobrej drodze. Już marzę o takim maratonie seksu i podniecam się samą o nim myślą.

Gosciu z 11.21 właśnie takie niedoru..ne debile tu trolują

Co kto lubi.