Gość gość Napisano Marzec 26, 2017 Jestem z chlopakiem od 4lat. Mieszkamy razem mamy 6 miesieczna corke. Niby jest ok dogadujemy sie itp lecz on nie chce spedzac czasu razem. Malo go mamy a on I tak woli chocby sam przed telewizorem. Rozmowy klotnie obietnice nic nie daja. Przeprasza obiecuje a na nastepny dzien to samo. W tyg pracuje wraca po 17 je obiad I sie kladzie sie bo jest zmeczony. Rozumiem ale on lezy juz az do spania wstanie tylko do lazienki I cos zjesc. Nie siedzi nawet chwilki z nami. Spimy w osobnych pokojach bo mu dziecko przeszkadza (ja spie z dzieckiem a on w drugim pokoju sam) nie zajmuje sie dzieckiem nie karmi nie kapie nie przewija nie bawi nie nosi nawet na spacer w weekend jak ma wolne nie chce isc we 3. A jak ma wolne to nasz dzien wyglada tak: wstaniemy to on lezy w lozku I udaje ze spi wiadomo karmienie przwijanie itp chwila zabawy I chce spac ide uspac I spi niestety na rekach ostatnio bo zaczynaja wychodzic zabki ma problemy z brzuszkiem I spi przy piersi wiec do 12:30 ma czas dla siebie potem karmienie I spacer oczywiscie z nami nie pojdzie sam z mala tez nie chce wracamy I obiad ( robie wieczorem I rano koncze bo naprawde nie mam kiedy) dokoncze mala nakarmie I idziemy spac I znowu do 18 ma czas dla siebie. Potem wstanie zje ja robie kolacje kanapki do pracy itp a on lezy przed tv dzieckiem sie nie zajmie no I potem karmienie kapanie usypianie I ja w swoim pokoju a on w swoim. Dodam ze czulosc albo nawet szybki seks nie pamietam co to jest bo w naszym zwiazku go nie ma. Czy jest jeszcze jakas szansa? Rozmowy jak wpomnialam nic nie daja. Jak go zapytam to twierdzi ze nas kocha I sie to zmieni ale od ponad pol roku nic sie nie zmiania. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach