Dlaczego tak ciezko...

Mylisz się, jeśli się spojrzała i nerwowo odwróciła tak aby nie wyszło że go zauważyła to może jej zależeć. Piszę to jako kobieta która już nie raz tak robiła. A idę o zakład że mijający i jego ukochana nieraz patrzeli sobie w oczy tylko teraz tego nie robią z jakiegoś powodu.

Rozkmina na idiotyczny temat.

Haha.No masz racje.Ale nigdy nie odwrocila glowy ode mnie ;) A patrzylismy sobie w oczy zawsze.Choc raz bylo tak jak mowisz :) zobaczyla ze sie na nia patrze i odwrocila sie tak nerwowo.Ale zeby to zobaczyc tez musiala specjalnie sie popatrzec w moja strone ;)

Jezeli to jest dla ciebie idiotyczny temat to nie czytaj.Tak naprawde ludzie ktorzy przez to nie przechodzili nie zrozumieja...

Podobno jeśli dotknie się dłoni osoby która jest zainteresowana to może ona ją też nerwowo wyrwać. Takie dziwactwa osób zakochanych jakbyś tego kiedyś próbował.

Ja probowalem zlapac trzy razy za dlon.Za trzecim razem nie wyrwala tylko zaczela trzymac :)

pozwoliła ci się trzymać za dłoń a nie chce na ciebie spojrzeć? hehe mitoman

Hehehe :) no :) tak bylo :) potem sie skomplkowalo :(

jesteś flirciarzem. skrzywdziłeś ją...zawiodłeś i ona pewnie teraz chce żebyś mocno się postarał a nie tupał nóżką i żądał spojrzeń https://www.youtube.com/watch?v=6tpl9LtkRRw

13:42 co racja to racja, facetom sie wydaje ze nie krzywdza kobiet takimi zachowaniami, byl tu temat jakiegos zonatego typka ktory twierdzil ze kocha inna i ona kocha jego, wszystko sie opieralo oczywiscie na tym ze on nie chce nikogo skrzywdzic wiec musi zostac z zona, podobno ta kobieta tez go kochala i tacy faceci uwodza potem inne i mysla ze zostajac z zona nikogo nie krzywdza, jednoczesnie dalej uwodza ta druga, romansu nie ma ani nic takiego bo chca byc uczciwi, tylko wiedzcie ze krzywdzicie ta druga i potem tak wlasnie sie zachowuje, zaczyna was olewac bo wie ze dalej bedziecie sie bawic jej uczuciami, bo tak to wyglada w jej oczach, bawisz sie bo nic konkretnego nie robisz.

14:47 dokładnie a szmacianej lali niech sobie poszukają w dziecięcym pokoju ;)

Nie.Ona wie co robie tylko moze nie ogarniac mojego aktualnego zachowania.I ona wie dlaczego to robie ;) jak juz mowilem padly pewne deklaracje ;) ale piszcie dalej ;) z checia poslucham tego typu opini :) moze wtedy w koncu nabiore odwagi ;)

Apropo mojego zachowania wyslalem jej tez maila zeby nie myslala ze jestem zly na nia czy cos.Od tamtej pory chodzi bardziej wyluzowana ;)

Jakiego maila?

Jakie deklaracje?

e-deklaracje, formularz pit-37 wers. 23 za rok 2016

Deklaracje apropo nas ;)

Czyli?

Nie wypytuj to i tak nie do ciebie :D :D :D.

Nie ma nas, nawet dzieci nie możemy mieć ulgi na dziecko 1112,04 zl