Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wyśmiewałyście mnie tu, że mieszkamy z rodzicami i dorosłym rodzeństwem w 3 pok

Polecane posty

Gość gość

Wyśmiewałyście mnie tu, że mieszkamy z rodzicami i dorosłym rodzeństwem w 3 pokojowym mieszkaniu, tzn w jednym pokoju moi rodzice, w drugim my z dziećmi, a w trzecim mój dorosły brat. Nasłuchałam się od Was o patologii. I co? Kupujemy właśnie dom bez kredytu, do którego kiedyś weźmiemy moich rodziców na starość, jeśli oczywiście będą chcieli :) Także kochane, nie oceniajcie tak łatwo życia innych! Każdy ma swoje powody, że podejmuje takie, a nie inne decyzje. Pozdrawiam :* Pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko jesteś kolejną wtórną analfabetką, która nie zrozumiała tematu o kotariankach. Tam nie były wyśmiewane osoby , które straciły wszystko i musiały wrócić do rodziców i nie były wyśmiewane osoby twojego pokroju, które mają zamiar zmienić ten stan rzeczy. Mogę cię skrytykować za jedno. Za pasożytowanie na rodzicach. Z reguły w takich sytuacjach jak twoja, młode małżeństwo nie dokłada się do czynszu i opłat. I tak pewnie było w twoim przypadku. Niepotrzebnie się spinasz na tamten temat, a ten temat co ma na celu? Pokazanie u ciebie braku umiejętności czytania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gratuluję! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mowisz nazbieralas na dom?ciekawr jaki ten dom ha ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkalas z mężem i dziećmi w jednym pokoju? :D:D Ja bym umarła. Normalni ludzie potrzebuja prywatności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gziliscie sie przy dzieciach ?? Patologia tfu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja, autorka. Myślę, że większość osób tak żyjących ma realne perspektywy na zmianę stanu rzeczy, tylko otoczenie o tym nie wie. Takie osoby jak my, na ogół mają szansę na własne mieszkanie, czy dom. Co do pieniędzy, mieliśmy już spore oszczędności z przed ślubu (nie jesteśmy najmłodsi), potem też odkładaliśmy. Mąż jest sporo starszy ode mnie, więc też sporo odłożył w czasie kawalerskim. No i udało się. Ktoś pytał jaki dom. Zwykły bliźniak, małe podwórko. Nic wielkiego, ale też nie ruina :) Tak, nie dokładaliśmy się do czynszu, ale to moi rodzice nie chcieli od nas brać, jako swój wkład w nasz dom. I nawet teraz jakoś im smutno, że się wyprowadzamy. Założyłam ten temat, bo troszkę zabolało mnie wyzywanie od patologii osób, które żyją tak "na kupie". Wiem, że temat nie dotyczył takich osób jak my, ale jednak co jakiś czas przewijają się tu obraźliwe komentarze w kierunku takich ludzi jak my. Po prostu społeczeństwo tak to postrzega, a ludzie wcale nie znają czyjejś sytuacji. Wracając do tematu pasożytnictwa. Może i tak, ale za x lat, to my rodziców weźmiemy do siebie i wtedy oni nie będą się dokładać do opłat i żyć na nasz koszt. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś , trochę wyobraźni kobieto, widać jesteś z tych, co tylko w łóżku i w nocy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Dziękuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też gratuluje:) trochę Wam to zajęło, ale będziecie na swoim, a dzieciaczki w jakim wieku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję :) My "wiekowi", ale dzieci małe (4, 2 i trzecie w planach) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś to w pokoju albo kuchni przy rodzenstwie i rodzicach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moi teściowie przez 6 lat mieszkali z rodzicami mojej teściowej i byli bardzo zadowoleni.Teść powiedział że dzięki temu uskładali sobie pieniądze na mieszkanie bo za nic nie musieli płacić, że mieli "Amerykę".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Mowisz nazbieralas na dom?ciekawr jaki ten dom ha ha ha x widzę zazdrość ściska. Tak jest to możliwe i nie jestem autorką tematu. To, że ty się nie potrafisz dorobić nie znaczy, że każdy taki jest...:P. No tak jedni się dorabiają a inni wyśmiewają i wmawiają, że to niemożliwe :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co to za sztuka sie dorobic, jak sie zyje za darmo i za nic sie nie placi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hola, czyli najpierw zrobiliście sobie dzieci nie mając do tego warunków?No to gratuluje odpowiedzialności... My najpierw uzbieraliśmy na dom i też bez kredytu (wyjazd na parę lat za granicę), a potem dopiero dzieci. Więc Twój wyczyn to w sumie żaden wyczyn. Szkoda mi Twoich rodziców. Wiadomo, że mówią, że się cieszą że mieszkaliście, bo żaden rodzic dziecku nie powie, że ma się wyprowadzić. Niejedne tu padały słowa matek, które mówiły że odżyły jak 'kotarianka' się w końcu wyprowadziła. Tak czy siak gratuluje zakupu i życzę powodzenia, ale i więcej pokory, bo naprawdę nic wielkiego nie zrobiliście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do autorki a wiesz co a ja zaraz bede miala 30 lat 3 dzieci więc raczej jakaś Stara nie jestem mąż też w tym wieku i wiesz co bez mieszkania z rodzicami pracując we dwoje mamy mieszkanie z niedużym kredytem i dom bez kredytu o Boże dało się.... Szok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No serio, para 35-40 latkow pasozytowala na rodzicach, cisnela sie na kupie z rodzeństwem i wlasnymi dziecmi jest dumna, ze uzbierala na dom. Godnosc i honor sa bezcenne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sorry, żadna "oszczędność" nie byłaby w stanie mnie skusić do życia w takich warunkach. Po tygodniu zaczęłabym pewnie latać z siekierą, a tu zdaje się mowa o 5 latach od ślubu. NO WAY. Mam zazdrościć? czego? brak kredytu nie jest dla mnie wart życia w warunkach urągających mojej godności. Niektórzy tyłek szkłem by podcierali, byle tylko taniej było. Skoro mąż starszy i sporo odłożył w czasach kawalerskich, to musiał mieć z czego - wniosek taki, że zarobki musiał mieć niezłe, więc przy tym założeniu te 5 lat życia w kołchozie to jakiś kosmos i świadczy raczej o skrajnym skąpstwie a nie rozsądku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam 32 lata, maz 40 . mamy mieszkanie kredyt płacimy jeszcze przez 2 miesiace i dom bez kredytu. I nigdy nie mieszkaliśmy po ślubie u rodziców. ojej dało się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21.13 To masz w końcu dom czy mieszkanie? Jak już tak klamiesz to się zdecyduj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko, nie wiem czy jest sie czym chwalic, na starosc kupiliscie sobie dom. Pewnie jestescie około 40 i jako dorosli ludzie siedzieliscie na garnuszku rodziców, to jest wstyd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak tak a potem sie obudziłaś :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haha dobre na stare lata. To na starość się teraz dzieci rodzi, bo 25 lata w ciąży to patologia a 40 latka zdaniem kafeterianek to idealny wiek na rodzenie....:P. Dzieci w tym wieku tak ale dom już nie bo tu do trumny trzeba się kłaść...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
każda z was powinna ochłonąć i przeczytać ten bełkot :-o I zastanowić się nad wizytą u specjalisty (dodam że mnie temat nie dotyczy weszłam z ciekawości )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×