Wyznawanie miłości po pijaku

Witam, wczoraj mój były wyznał mi miłość po pijaku. Powiedział, że jestem miłością jego życia, klekając prosił o powrót i rękę oraz żebym wyjechała z nim do miasta gdzie mieszka i wiele wiele innych rzeczy. Nie jesteśmy razem 2 lata, nie mieliśmy raczej kontaktu, ja zostawiłam go, bo on mnie nie słuchał, zaniedbywał , był tylko on itp itd. Ja właśnie odeszłam od agresywnego partnera i jestem w ciąży, dosyć zaawansowanej 6 miesięcznej i on o tym wie. Byłemu to niby nie przeszkadzało, on mówił nawet , że mojego pryszcza kocha... Tak rozmawialiśmy w aucie przez 2h, mówiłam mu żeby się wstrzymał aż wytrzezwieje itd. W końcu udało mi się go przekonać. Na drugi dzień się widzieliśmy i nie mogłam w to uwierzyć, ale przeprosił mnie za wszystko mówił, że praktycznie nic nie pamięta. Ja mu opowiedziałam wszystko, on chował głowę w ręce i przepraszał. Powiedział, że czuje coś do mnie dalej, ale ze mnie raczej nie kocha. Nie wiem co mam o tym wszystkim myśleć, bo cały czas próbował mnie dotykać, muskal po nodze. Nawet był w koszulce która mu sprezentowałam, przyznał się, że zdjęć w domu ze mną nie usuwał z ramek. Nie rozumiem dwóch sprzecznych informacji. Powiedział, że dalej jest zły na mnie trochę, ze go rzuciłam. W takiej sytuacji jeszcze nigdy nie byłam. Myślałam o nim nie powiem, nawet poczułam się cudownie jak mi to wszystko wyznawał, a potem jak policzek... co to miało być

Powinnaś zjeść jego gó\wno i zdechnąć. On powinien nasrać na twój grób i twojego bękarta. Szmato tępa.

Zrobię to zaraz po tobie

pokazać ci jak się wiąże pętlę wisielczą dzi\wko? Powieś się i zrób miejsce innym na ziemi ty żywe gó\wno!!!

Lada moment po tobie :)

"gość" skąd w Tobie tyle nienawiści? Dziewczyna tylko zapytała/wyzalila się... Droga autorki, niemożliwe, że on do Ciebie nic nie czuję. Może i faktycznie chciałby z tobą znowu być i może dalej cię kocha, ale sprawa dziecka go przerasta? Może za bardzo go zraniłaś. Cóż czas pokaże. Głowa do góry

Hoho, to popłynął ziomek. Pewnie by coś chcial, ale zaciazylas