Czy są związki, że dobry facet trafia na dobrą kobietę i są ze sobą szczęsliwi

Bo im jestem starszy tym więcej widze i odkrywam jak cała ta miłość to fikcja bujda. Rozwody, kłótnie, egoizm, żadnych więżi emocjonalnych, seks przez jakiś czas i potem koniec. Dobrze że z nikim się nie wiązałem bo jak widze to w praktyce wygląda to uświadomiłem sobie że nie tylko nic nie straciłem ale ile zyskałem. Widze że te dobre sypią się na potęgę. Zycie z 2 osobą ogranicza i nie daje możliwości by w 100 % zajac się sobą

owszem są

są ale nie często

są i ja jestem tego przykładem,seks w udanym związku jest do końca możliwośc***artnerów oczywiście nie w takim stopniu gdy się miało 25-38 lat, szaleństwo seksualne zastępują wyższe wartości,docenia się nie tylko miłość ale i przyjaźń i lojalność w związku,kazde z nas ma swoje zainteresownia, niektóre podobne i nikt nikomu nie wisi na grzbiecie,mamy czas dla siebie i dla kazdego z osobna, czas związkowi akurat mojemu służy i to jest szczęście w związku:)

w filmach

w żadnych filmach, tylko odpowiedni muszą się dobrać, wartościowi i inteligentni i tyle

Autor wynajduje argumenty aby się pocieszyć bo nie ma żadnej kobiety do związku.

To oczywiste, że są takie związki.

podzielam zdanie autora kobiety to problemy

oczywiście, że są takie związki. Kwestia odpowiedniego dobrania się.

Sama znam takie związki chociaż mój akurat był niewypałem..ale znam ludzi którzy sie dopasowali,zgadzają sie ze sobą i żyją w wiernosci już kilkanascie lat..kwestia znalezienia partnera który będzie wyznawał podobne wartosci

klamstwo

właśnie często widzę przypadki, kiedy ktoś dobry, fajny i wartościowy jest w związku z osobą okropną z charakteru, kłótliwą, złą, egoistyczną itd.

lepiej być samemu i poznać czasem kogoś na sex

nie ma

Nie doświadczyłam dobrego związku

są takie związki, kulminację 25 mln w totolotku też ktoś zgarnia, to jest to możliwe. Tylko jakie jest prawdopodobieństwo trafienia? Każdy, kto zawiera małżeństwo, jest pełen optymizmu i uważa, że z nim i jego małżonkiem będzie inaczej, że nie skończy jak matka, babka, ciotki i znajomi. A potem wielkie rozczarowanie, rozgoryczenie i frustracja. Myślicie, że te wszystkie gniewne feministki to skąd się biorą.

to czy jesteś dobrym facetem oceni ta kobieta, a jeśli masz takie mniemanie o sobie znaczy że Narcyzem jesteś

W środowiskach patologicznych nie ma!

:O

Ja akurat jak zawieralam małżeństwo to wiedziałam ze różowo nie będzie, bo nie ma ideałów. Ale mój mąż, mimo wad, to najfajniejszy mężczyzna jakiego poznałam. Jakbym czekała na ideał to pewnie byłabym sama całe życie. Druga sprawa że sama tez ideałem nie jestem:)

wow :) ile lat po slubie?

18 lat po ślubie.

Niezależnie od tego czy ludzie są "dobrzy", to w związku zwykle nakładają na siebie swoje problemy i oczekiwania. Przez to łatwiej jest o "szczęśliwą" przyjaźń niż o szczęśliwy związek, bo nikt nie lubi czuć, że ktoś czegoś od niego wymaga, nawet jeśli jest "dobry".

fads