Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

dziewczyna z która sie spotykam nigdy nie pisze pierwsza

Polecane posty

Gość gość
gość dziś Nie byłem sztuczny. Raczej ostrożny, nieśmiały (małe doświadczenie z kobietami, praktycznie zerowe). Zacząłem się otwierać ale nie zdążyłem do końca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaciełeś sie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nom. Przy goleniu. Przez to, że zaczęło mi zależeć czasami hamowałem się aby czegoś głupiego nie zrobić/powiedzieć (a może tylko myślałem, że to jest głupie i ją tym zrażę). Teraz wiem, że powinienem to zrobić. Tylko czy nie za późno?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj gość dziś Jeśli chodzi o moją historię z 23:12. Po tym jak napisała: Później porozmawiamy to odpisałem: Ok, czekam No i czekam. Nic do niej nie pisałem(sama się też nie odezwała, od niedzieli), jestem zajęty w tygodniu i moje obowiązki przekładam nad nią. Nie wiem tylko czy napisać do niej jako pierwszy, czy czekać, aż sama napisze. I nie chodzi mi o to, żeby pisać o naszej relacji przez sms, tylko spytać się co i jak u niej. x Heh, problem w tym, że teraz ty czekasz ("bo napisałem czekam więc czekam"), a ona pewnie też czeka, bo założyła sobie, że strzeliła focha, no a jak jest foch, to wiadomo, że sama nie zadzwoni. A nie prościej po prostu...zadzwonić i zapytać, o co chodzi i na czym stoicie? Tak, zadzwonić - sms to nie jest forma komunikacji dla ludzi, którzy traktują się serio i są ze sobą blisko (albo chcą być). Ludzie, czytajcie te komentarze powyżej i wyciągajcie wnioski: Jak komuś zależy, to dzwoni, a nie gra w jakieś gierki i zgrywa niedostępną, "bo wypada", "bo teraz jej ruch". I macie to swoje "nie wypada się narzucać" - oboje czekacie na sygnał od siebie i oboje się nie doczekacie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona powinna zadzwonić a nie on.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A no powinna. Ale nie zadzwoni, bo udaje zranioną (uj wie czym) i czeka, aż książę zadzwoni i zapyta "czym cię zraniłem, najpiękniejsza". Już pisałam - nie lubię takich gierek. Jakby to facet się sfochował i się do mnie nie odzywał, bo bym sama zadzwoniła i zapytała o co chodzi. Nie lubię niejasnych sytuacji i lubię wiedzieć, na czym stoję. A autor nie dzwoni i nie wie, na czym stoi. Taka sytuacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzisiaj do niej napiszę, umówię się na spotkanie żeby porozmawiać o tym szczerze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×