Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Bywam w różnych sklepach i powiem wam że Biedronka ma najgorsze produkty

Polecane posty

Gość gość

tak porównuje składy, ceny itp i powiem wam, że z dyskontów to jednak Lidl ma najlepsze produkty i najwiekszy asortyment na drugim miejscu Aldi i Biedronka, w Aldi jest maly wybor ale sporo ciekawych rzeczy np odpowiednik chrupek Curly za 2 zł, albo sok jabłkowy tłoczony NFC ktory wlasnie popijam za 99 groszy W Biedronce lubie np kabanosy Henryk Kania , 160 g miesa na 100 g produktu a ten słynny Tarczyński nędzne 93 g na 100 g Pieczywo we wszystkich dyskontach okropne, dobre tylko świeże rano, po kilku godziach gliniasto gumiaste. Sklep E Leclerc ma mase dobrych eko produktow z Francji Tesco to ogolnie najgorszy market w Polsce, dziadostwo, brud w sklepach, ogolny syf , nienawidze tam chodzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Okres niemowlęctwa tak do 7-8 roku życia może pomińmy bo wtedy nic szczególnego się nie dzieje i generalnie nie zapowiada późniejszej katastrofy. 1. Okres żywota od 7-8 roku do 12-14. Tępa dziewczynka ogląda Hajk Skjul Mjuzikal tudzież jakieś inne g@wno którego nie znam. Pierwsze symptomy przyszłego skretynienia. Jeszcze nie interesujem się chłopakami ale pokrótce ma to ulec zmianie. 2. Okres żywota od 14 do dopóki d**a nie sflaczeje i nadaje się do r@chania. Tępa małolata poznaje że penis nie jest obrzydliwy i że można go sobie wsadzić do mordy. Tak więc tępe małolaty PIE**olą się przez całe, k**wa, dnie. D**y dają tylko agresywnym, chamskim, pewnym siebie synalkom bogatych starych. Jeśli któraś zaciąży to nic straconego. Bad Boy kopnął w dupsko, ale zawsze można polecieć do spokojnego frajera którego 24 godziny wcześniej traktowała jak g****o której jej się przylepiło do buta, wmówić mu miłość i żeby łożył na nie swojego bachora. Jednocześnie cały czas p********mu nad głową że faceci to ch*je, szowinistyczne męskie świnie podczas gdy gdzieś tam jakiś bad boy n*******la po ryju swoją setną kobietę, na co w odpowiedźi ona daje mu d**y w każdej możliwej pozycji. Jeżeli ją weźmie to rzecz jasna jest frajerem galaktyki, ale ch*j z tym: mamusia i klecha włożyli mu za gn@ja że trzeba być dobrym więc ją bierze. WAŻNE (!!!!): Tępa ślicznotka idzie głównie na ch*jowe albo zaoczne studia w typie kulturoznawstwa albo socjologii. Jeżeli już poluje na spokojnego frajera to oczywiście musi być ustawiona, toteż spokojny frajer musi studiować cosik na polibudzie albo medycynę. Ale jako że tępe ślicznotki są w ch*j niewyżyte i nigdy im dość sadyzmu to zaczyna się wyszydzanie kolegów ze studiów, zwłaszcza historyków. Toteż jeżeli jesteś facetem i idziesz na humanistyczne studia, to od swoich "koleżanek" trzymaj się z daleka, na całe szczęście masz jeszcze szanse u jakiejś dziołchy z polibudy o ile grasz w gry komputerowe i jesteś uległy. Mniej fartowni którym rodzice zabraniali grać w gry idą na jakieś prace socjalne i umierają w samotności. Punkt 2 i 1/4 Tępa c**a staje się zapiekłą feministką drącą japę "kobieta to nie tylko d**a i cycki, więc trochę szacunku, c***u", wszlakie pretensje kierowane są tylko i wyłącznie do prawiczków do których sfeminizowane media drą ryje "nic dziwnego że żadna Cie nie chce, przecież jesteś obleśnym, agresywnym s*********m, któremu tylko c**a w głowie". W innym miejscu bad boy dalej n*******la swoją setną kobietę po ryju, ta dalej leci z nim w d**ala, dopóki d**al nie sflaczeje i bad boy nie zasadzi mu gigantycznego kopa. A PO TYM JAK BAD BOY JUŻ TEGO GIGANTYCZNEGO KOPA ZASADZIŁ MA O SWOJEJ D***E JAK NAJGORSZE ZDANIE WYZYWAJĄC JĄ OD K**EW, DZIWEK, WYWŁOK, PUSZCZALSKICH SZMAT, JEDNOCZEŚNIE SIEBIE NAZYWAJĄC OGIEREM, MACHO, HEROSEM, SAMCEM ALFA BO ZERŻNĄŁEM W CH*J LASEK. JEDNOCZEŚNIE JAKO ŻE MĘŻCZYZNA BAD BOY JEST SZCZYTOWYM OSIĄGNIĘCIEM EWOLUCJI CAŁY ŚWIAT SŁUCHA TYLKO JEGO I ABORCJA PA PA. BAD BOY ROBI WSZYSTKO ŻEBY ABORCJI ZAKAZANO,BO PRZECIEŻ DZIECKO NIE MOŻE PŁACIĆ ZA BŁĘDY PUSZCZALSKIEJ K***Y, WIĘC A TĘPA C**A WYCHOWUJE SAMOTNIE JEGO DZIECKO, KTÓRE BAD BOY ZAKAZAŁ WYSKROBAĆ. Jednocześnie w Arabii Saudyjsiej kobieta ma swoich bad boyów. Punkt 2 i 1/2: okres żywota 30-35: Nasza bohaterka ciągnie swojego frajera do kina na wszlakiej maści Dzienniki Brydżyt Dżons czy inne Dwieście milionów twarzy Greja. Wiadomo, mam trzy dychy na karku, za uno momento d**a mi sflaczeje, dlaczego nieszczęsny frajer musi wysłuchiwać moich grzmotów że on NIE JEST idealnym Grejem z bajki, właścicielem wielkiej korporacji, demonem seksu, nie ma w ch*j czasu dla mnie (bo musi zapie**alać żebym miała na waciki) , a ja JESTEM jak nieszczęsna Brydżyt Dżons która ma trzydzieści lat, nie ma bachora i za chwilę d**a jej sflaczeje 3. Żywot jak już d**a sflaczeje i Bad Boje nie chcą tam wkładać bolców : Nasza bohaterka jest "szczęśliwą" żoną i matką, czytaj: marudzącą starą rurą pracującą za talerz zupy w jakimś gównianym biurze, ale spoko: mąż-frajer jest inżynierem, więc hajs się zgadza. Dzieciarnia rośnie jak na drożdżach, synalek nie może chodzić na imprezy bo mamusia się nie zgadza bo wpadnie w "złe towarzystwo". Dlatego mamy w domu dwudziestoparoletniego prawiczka co tylko do kościoła biega, bo mamusia jest w ch*j religijna, i każdej niedzieli goni dzieciaki żeby słuchały klechy jak przez 45 minut pie**oli że bycie dobrym popłaca, bo po śmierci dostaniemy za to nagrodę. W tygodniu nauka, nauka, nauka, nauka. Mama goni do fizyki (której sama za ch*ja nie rozumie ani ona ani jej tępy synalek. A córeczka ? Wyrasta na wierną kopię mamusi. I wracamy do punktu 1. PS: Aha, zapomnieliśmy o Bad Boju. Co nasz zły chłopiec teraz odpie**ala ? Co ten sk**wysyn knuje, jakie ma plany ? No bo przecież przer@chanego starego drewna w którego onegdaj wkładał swego drągala teraz nie tknie nawet kijem przez szmatę. A no on teraz dobiera się do c*pki córeczki. Młodej, 16-letniej. Hahah.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez sadze ze w tesco jest najgorszy syf

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tarczyński ma kabanosy 185g mięsa na 100g, a te tańszej linii to 150g/100, przynajmniej ja takie kupowałam właśnie w Tesco. I to by chyba potwierdzało to co o biedrze myślę - leci na opinii taniego dyskontu a tak naprawdę przepłaca się tam i to sporo bo produkty które oferuje są kiepskie, nawet jeśli fyrmowe. Bo firmy wiedzą, ze ludzie lubujący się w biedrze nie będą czytać składów tylko pomyślą "o tarczyński w biedrze, ale super i taniej". Biedronka ma fatalny stosunek ceny do jakości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy ktos sila zmusza was do robienia zakupow w Biedronce?Po co w ogole ludzie zakladaja takie tematy to nie wiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A i moje TESCO jest OK, największy brud to właśnie widziałam w biedronce (praktycznie każdej), potem Auchan (ale tylko taki w centrum, inny ma znośnie), Carrefour (spleśniałe rzeczy trzymają...) i dopiero potem Tesco. Moim zdaniem to własnie od lokalizacji i od obsługi zalezy. Lidl jest jedynym sklepem gdzie w każdym wypadku jestem zadowolona bo jest czysto i schludnie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tarczyński robi różne wersje dla róznych sklepów inne dla Auchana, inne dla Biedronki, inne dla Lidla (Pikok) wy dalej się łudźcie że to jedno i to samo, debile wmawiają sobie że producent nie bedzie zmieniał tlinii produkcyjnej bla bla, nie wierzycie ? zacznijcie czytać składy :) Wszystko dla Biedronki jest inne, np chipsy Lay's dla Biedry są gorsze, cieńsze, mniejsze chrupki w srodku, czesto polamane, tylko debil i idiota nie odróżnia smaku, jakaś świnia która żre co się da :D Co do Tesco zgadzam się, brudno strasznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie w Lidlu też czysto i w każdym w którym byłam ;) Biedronki to różnie, te małe przypominają zapleśniałe magazynu, ciasno, ciemno i śmierdzi. Te ogromne sklepy jak Auchan lubie najbardziej ale nie na codzień, za długo schodzi tam robienie zakupów ale asortyment najlepszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:03 A musisz wyzywac ludzi od debili?Taka prostaczka z ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem dlaczego ludzie kupują w dyskontach. Wiadomo że z jakiegoś powodu ta cena jest niższa ale zastanawia mnie ile wy na tym zaoszczedzicie. Czy dla 50-100 pln jest warto jesc bezsmakowe jedzenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie łykają reklamę. Kiedyś jak dyskonty dopiero raczkowały to biedra może i była tania, bo tu działało prawo giganta, który mógł wynegocjować najniższą cenę, ciął na obsłudze, lokalach itp. Ale teraz? Auchan faktycznie ma najlepszy asortyment, jednak zalezy kto w nim kupuje. U mnie w centrum miasta to wszystkie babcie i emerytki się schodza to tragedia - porozwalane wszystko bo pracownicy nie zdążą układać, te rzeczy nawagę wybrudzone a klienci każdego pomidora, każdą cebulę muszą obmacać, obwąchać, niemal obślinić i odłożyć bo jednak nie taki jak powinien być. Za to Auchan poza miastem, gdzie trzeba głownie samochodem dojechać - to całkiem sympatycznie. Nie mam nic do emerytek, ale no takie mam obserwacje - gdzie jest więcej klienteli takiej co ogląda każdy grosz tym większy syf w sklepie. x I skojarzył mi się teraz artykuł we Wproście, gdzie pisali, ze te same marki gorsze produkty na Polskę dają i to w droższej cenie. Jest popyt jest podaż, skoro mnóstwo osób kupuje ketchup z 50% pomidorów za 3zł, to czemu producent sam z siebie ma dawać za 2,5zł ketchup z 70%? Oni kalkulują i produkują na dany kraj to co zejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo Polacy są dziwni, znam kogoś kto lubi rozwodniony chemiczny ketchup z Biedronki i takiego gęstego ciemnego Pudliszki nie ruszy. Jestem pewna, że takie przypadki np. u Wlochów lub Szwedów po prostu nie występują. Osobiście dla mnie Biedronka to niemal skażone produkty, nabiał to prędzej uwierzę, że to woda z kredą jest. I nawet produkty firmowe w tym alkohol na Biedronkę idą inne, gorsze partie produkcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skład śmietany z piątnicy z biedronki jest powalający.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepszy sklad ma śmietana SM Bieluch w Biedrze tylko syf dwa rodzaje do wyboru. Sklep dla malo inteligentnych ludzi nie potrzebujących mieć wyboru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faktycznie, lepiej nie jedzcie tych produktów z dyskontów, bo mocno wam mózgi wyżarło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie najgorsze zarcie jest w sklepikach osiedlowych i w Zabce. Omijam, bo nieswieze. W Biedronce przynajmniej dlugo nie lezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do zwolenników dyskontow dwa pytania 1. Dlaczego producenci ukrywaja swoja prawdziwa nazwe? 2. Skąd się bierze ta taniosc? Inne sklepy placa podobnie, tez zamawiaja dużo wiec efekt skali tez działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ja niewiem... Ostatnio byłam w lidlu o 9 w ogóle warzyw i owoców nie bylo pomidory paskudne w sumie. ładne to tylko banany były. W biedronce o tej porze mam ładnie wyłożone owoce i warzywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Według mnie kaufland jest najgorszy - obok normalnych warzyw i owoców kładą koszyk na przecenę ze spleśniałymi, muchy latają, smród na kilometr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi bardziej smakują chipsy z biedronki niż lays, mają też dobre jogurty z prostym składem (jogurt, mus owocowy, cukier) ok, nie jest idealny ale przynajmniej nie ma tablicy mendlejewa jak w przypadku tych firmowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×