Zez u roczniaka

Zauwazylam ze mojej rocznej corce ucieka jedno oczko i robi zeza.Do poL roku miala potwornego zeza ale przeszlo.Teraz znow widze ze jest gorzej.Czy jest szansa ze jej to przejdzie samo?Bardzo sie martwie a wizyte u okulisty mamy dopiero za miesiac.Moze moglabym jakos poMoC prosze o rade

Nikt nic?

niestety, okulistami nie jeste smy, a tylko on może się wypowiedzieć w tej sprawie.

Ja polecam metode niekonwencjonalną BSM

oczywiście pomiędzy wizytami u lekarzy i pod warunkiem że akurat nie bedzie potrzeby brać żadnych leków

do okulisty prywatnie, i to już, takie mam zalecenie

Tu autorka do okulisty PRYWATNIE mam termin za miesiaca

ja bym przyspieszyła jednak

Podobno zez moze sie utrzymywac do skonczenia 2 lat

co za dyrdymał ! mówienie ,ze zez do roku czasu bądź nawet i dłuzej jest po prostu krzywdzącym stwierdzeniem ;/ W takim razie moja córka , która miała zeza tez bym sobie mogła czekać i czekac , na szczescie miałam na tyle rozumu by isc do okulisty z tym jak najprędzej . Trafiłam do świetnego gabinetu Dzięgielewska Instytut Oka w W-wie . Moje dziecko zostało wyleczone odpowiednio , Miało przykryte jedno oczko .Bardzo miła atmosfera

Ja tez byłam u pani dr Moniki Dzięgielewskiej z zezem mojego syna z tym że , u niej się okazało ,ze ma zaćmę wrodzoną którą na szczescie dało się zoperować

Dziękuję za wszystkie tutejsze opinie. Podjęłam decyzję i również byłam u pani dr Moniki dzięgielewskiej. Przekonał tez mnie fakt, ze zobaczyłam ją w telewizji w programie  

Z mojej strony polecam bardzo wspomniany gabinet Dzięgielewska Instytut Oka w Warszawie . U nas akurat obeszło się bez operacji, okazało się że córeczka po prostu ma zeza, którego trzeba leczyć. Zakryto jej jedno oczko tak by to drugie ćwiczyła.