Poród po terminie

Hej Napiszcie proszę ile dni spedziłyscie w szpitalu jak juz było po terminie porodu i trzeba było wywołać. I czy długo trwało to wywołanie porodu? Ja mam termin na sobotę i mam się zgłosic do szpitala w niedziele, boje się ze będę w szpitalu bardzo długo, na razie nie mam żadnych oznak zbliżającego się porodu.

Ja pojechałam w poniedziałek. Odrazu cewnik. Oczywiście nie działało. Wtorek oxytocyna. Środa przerwa. Czwartek oxytocyna i na końcu już zastrzyk rrozkurczowy, bóle były rozwarcia brak. Urodziłam z czwartku na piątek o 0:45 . Teraz zbliża się termin i za cholerę nie zgodzę się na cewnik,bo to za bardzo boli. Rozwarcia i tak nie daje.

Ja poszlam w poniedzialek i odrazu oxytocyna i nic, we wtorek powtorka i nic wiec w srode bylo cc i po tym lezealam tydzien w szpitalu.

Up