Kilkuletni chlopiec z dlugimi wlosami Co sadzicie ?

Takie do ramion. Co o tym sadzicie ? Wypada chlopcu takie włosy mieć ?

Nic nie myślę, gdzieś mam jak wyglądają cudze dzieci.

A co to za roznica jakie ma włosy? ma wygladac dobrze

Chlopcu nie przystoi mieć dlugie wlosy, to atrybut dziewczynek. Chyba ze chcesz go na pederaste wychowac.

gość dziś Chlopcu nie przystoi mieć dlugie wlosy, to atrybut dziewczynek. Chyba ze chcesz go na pederaste wychowac. x Lepszy homoseksualista niż homofob :o

Z****** ciemnogrod!!!

Nienawidze !

mi się nie podobają chłopcy z długimi włosami. Pytanie z tematu - co sądzicie? Ja jak widzę takiego chłopca, to myślę sobie, że jego mama chciała mieć córkę :O Dalej, że kiepsko to wygląda u chłopca. Zwyczajnie mi się to nie podoba.

Powiem tak,u dzieci jakos nie raza mnie dlugie wlosy.Za to nie widza mi sie dorosli faceci z dlugimi wlosami,jeszcze zawinietymi w kucyk.

Jeżeli to jest decyzja chłopca i mu się to podoba, to czemu nie, ale jeżeli matka robi z chłopca księżniczkę kosztem narażania go na drwiny, to po co to komu..

Najwazniejsze zeby bylo ochrzczone!

Ja nigdy nie zachodowałabym synkowi długich włosów. Mój będzie zawsze miał kruciutkie. W zasadzie to rzecz gustu. Jeżeli chłopiec ma gęste,czyste włosy to ok - mi nic do tego bo to nie moje dziecko i ono nie musi mi się podobać. Mnie razi jak dziecko,czy to chłopiec czy dziewczynka,ma nie umyte,nie uczesane,rzadkie wlosy a wręcz piórka. Takie wiszące strąki nie wyglądają dobrze.

wątpię, żeby chłopcu samemu z siebie podobały się długie włosy. Jak chłopczyk ma krótkie "od zawsze" to dla niego normalnym jest mieć krótkie. Jak matka wariatka zapuszcza mu długie, bo ojej jaki śliczny, jak dziewczynka albo no takie loczki ma (ehe, cudne :O ) to jest przyzwyczajony do takich jakie ma i może chcieć mieć je dalej. Nie dlatego, że to jego świadomy wybór, a dlatego, że tak miał od zawsze i do tego jest przyzwyczajony. Nie podobają mi się chłopcy w długich włosach. Tak samo jak nie przepadam za króciutkimi u dziewczynek. Ścięte na garnuszek albo jeszcze krócej. Nie lubię żadnej z takich dziwacznych wersji, kiedy z chłopca robi się dziewczynkę i kiedy dziewczynka wygląda jak chłopczyk.

Do ramion nie, mój synek ma hmmm... trudno powiedzieć czy długie czy krótkie, ma chlopi3cą fryzurę ale jakby wziąć jeden włosek to by miał mniej więcej 5-7cm i tak mu się podoba.

Moj ma dlugie, bedzie mial w tym roku postrzyzyny :)

Mój mały braciszek mial jako dziecko takie urocze loczki, wcale nie długie, ale już nie krótkie. Pasowało mu to i fajnie wyglądało, ale już jako 6latek tego nie chciał.

Chrustus byl jak dziewczynka? ahaha i krolowie tez/

mój 3 latek ma takie za ucho, i tak podobny jest do dziewczynki ale dziewczynki mieć nie chciałam, chciałam cokolwiek byle było zdrowe a ze 1 dziecko to syn to nawet byłam zadowolona, ze 2 to również syn, znam chłopaka już w obsłudze, a i rzeczy po starszym czasem pasują nie wyobrażam sobie mieć dziewczynki starszy też miał dłuższe włosy do czasu pójścia do przedszkola, teraz ma na grzybka ja za to nie cierpię króciutkich włosów, nie daj boże spod maszynki, dla mnie to najgorsza fryzura dla chłopca czy mężczyzny mój mąż ma fajną fryze i fajnego fryzjera, ale nigdy maszynką się nie strzygł nasze "piękne, polskie chłopy" zwykle jadą maszynka i gites, bleeee

zawsze mnie smieszyl polski y****y ciemnogrod...pies was yebal ciemne baby, jak tabaka w rogu! Jak ma dlugie wlosy = homosik lub mentalna baba a nie facet. Ale wy jestescie ograniczone, szok :/

Moj synek ma takie do ucha, blond loczki. Wyglada slicznie, wszyscy zawsze chwala jego fryzure. Jak pytam sie wtedy takich mam, dlaczego swojemu synowi troche nie zapuszcza, to zwykle jest to kwestia slabych wlosow, prostych, ktorej nie wygladalyby dobrze. Tylko raz mama mi powiedziala, ze jej sie nie podobaja dlugie, jej prawo. Corke juz mam, wiec nie chce z synka robic dziewczynki. Dluzsze wlosy nie wplyna na jago orientacje seksualna, to smiszne i naprawde zenujace cos takiego przeczytac. U nas to jest tylko kulturowa kwestia, w innych krajach chlopcy z wlosami to normalna sprawa. Wczesniej w Pl chlopcy zawsze mieli wlosy, nie do ramion ale takie na 6 cm, zobaczcie Akademie Pana Kleksa, nikt nie jest ogolony. Mysle, ze to wlasnie kwestia oszczednosci na fryzjerze czesto. Cyk i maszynka syn jest obciety na 5 mm a na fryzjera, ktory cos z tymi wlosami by zrobil trzeba wydac kase i jeszcze takiego znalezc.

Żadnych długich włosów ani u mężczyzn ani u chłopców. Strzyżenie męskie, ale nie maszynka typu wygolony dół, na górze dłuższe. Ale jak lysieje to wtedy maszynka jest w porzadku. A mały chłopiec ma wyglądać jak mały chłopiec a nie jak dziewczynka. To tak jakby dziewczynkę golic maszynka jak chłopca.

Nikogo nie powinno sie golic maszynka. Nie wiem dlaczego ktos chce wygladac jak wiezien albo z obozu zaglady.

jasne no to dziewczynki spodni też nosić nie mogą, o

Moj synek ma maszynka obciete boki i dol ale nie do skory tylko troszke dluzsze, gore ma dluzsza i grzywke. Uwazam ze ma ladna fryzure. Mial jakiś czas dluzsze wlosy tak lekko za uszko, ale go denerwowaly a latem byl w nich caly zapocony.

Jak wygląda w długich jak chlopak to pół biedy. Jak ma dziewczęca buzię, to długie włosy jeszcze to podkreśla i po prostu będzie wyglądał jak dziewczynka.

I co z tego, ze trzylatek bedzie wygladal jak dziewczynka. Moj brat, obecnie trzydziestoletni, mial fryzure pazia gdy byl maly. Wloski geste, brazowe. Slwietnie sie oglada jego zdjecia z dziecinstwa. Jakos traumy nie ma ludzie, zupelnie tego nie pamieta. Przezywacie, jakby chlopcu mialy odpasc jajka gdy wlosy mu urosna. To tylko wlosy.

Co sądzę? 1. Matce szkoda kasy na fryzjera a sama nie potrafi malucha ostrzyc. 2. Matka uważa, że długie włoski, najlepiej loczki u chłopca są słodkie. 3. Matka świadomie lub podświadomie marzy o córeczce. Mnie osobiście się to nie podoba i w życiu bym synkowi nie zapuściła włosów. Na szczęście jego dziadek świetnie strzyże, mimo że nie jest fryzjerem z zawodu (męża strzyże lepiej niż najlepszy fryzjer w naszym mieście z tytułem mistrza, do którego ludzie z wielu dużych miast zjeżdżają). Na razie podcinam synkowi sama, bo jest malutki, ale potem będzie go dziadek czesał. Jeśli syn dorośnie i postanowi zapuścić długie włosy, to trudno, nie będę go zachęcała, ale i mu nie zabronię.

Mój syn miał takie do wieku 6 lat, do uszu lub do ramion, potem sobie zażyczył krótkich - jak na niego, bo nadal dłuższych niż jakies tam 2 cm. ma taką chłopięcą fryzurę włosy cieniowane, zależy od tego jaka częśc głowy maja długość od 3 do 6 cm. jak mu grzywka zaczyna spadać na oczy to idziemy znowu do fryzjera czyli tak co 4 miesiace. on takie włosy lubi. ja sama mam włosy do polowy pleców a mój mąż jeszcze 2 lata temu miał włosy dłuższe niż ja...

Mój syn ma bardzo gęste włosy. Kiedy był mały dodatkowo miał anielskie, złote kędziorki. Nie mogłam na to patrzeć, bo facet w moim guście musi mieć krótkie, ścięte na mięsko. Więc ogolilismy młodego maszynką kiedy miał półtora roku i odtąd wyglądał jak mały żołnierz. Teraz jest nastolatkiem i nigdy nie chciał długich włosów, ewentualnie irokez gdy był w modzie lub inne piłkarskie metroseksualne fryzury. ;)

Czyli patrzylas na 18 m synka jak na obiekt seksualny, ktory mial ci sie podobac? To troche dziwne. Od tego masz meza.