dziewczyny pomozcie,testy ciazowe dodatnie

a ginekolog nie widzi ciązy,tzn nie ma nic w macicy jak dobrze zrozumialam.beta zrobiona wyszla 600, podejrzewa ciąze pozamaciczną,miesiączkę mialam 21 lutego,wyslal mnie do szpitala ,tam zbadalo mnie 2 ginekologów i stwierdzili,że za wczesnie ,aby bylo widac na usg ciąze,nie wiem co myslec,kompletnie się na tym nie znam,nie planowalam ciązy,więc trafilo to na mnie jakoś nagle.moze któraś z was miala taki przypadek,niby ciąza jest,a nic nie ma?

nikt nic nie wie?

A betę robiłaś tylko raz czy powtarzałaś? jest ona na tyle niska że nic dziwnego że na usg nic nie widać. Powtórz betę.

Na usg ciąża widoczna jest przy wartości bety 1000-1500 najwcześniej.

robilam betę wczoraj ,teraz mam zrobic za 2-3 dni,nie wiem w jakim celu?

nawet nie wiem w którym tygodniu moge byc w ciązy,okres okolo 20 lutego,to lekarka mowila ze powinno byc widac cos na usg,a jak nie widac ,to pozamaciczna jest.drudzy w szpitalu powiedzieli,ze niekoniecznie,poniewaz pozniej moglo dojsc do zaplodnienia,ach tylko w stresie teraz jestem.

i ,ze jak bedzie rosnąć beta to sie okaze czy pozamaciczna czy normalna.

W prawidłowo przebiegającej ciąży przez pierwsze tygodnie beta podwaja się po 48 godzinach. Skoro robiłaś wczoraj to teraz możesz iść jutro i wynik powinien być już ok 1200. Jednorazowa beta niczego nie mówi.

dziękuję kochana za odp,dzieki tobie będę spokojniejsza,pozdrawiam cieplo, mysle w piatek zrobic,czy jutro? i potem isc z tym do lekarza,czy za wczesnie?

A kiedy pierwszy raz test wyszedł pozytywny? P.S. Beta niczego nie przesądza.

przedwczoraj robiony byl test a potem beta

Zrób jutro, jeśli bardzo ci zależy. A do lekarza umów się dopiero w przyszłym tygodniu lub za 2. Jeśli dobrze liczę to dopiero byłby 5 tydzień, tak wcześnie to faktycznie może jeszcze nie być nic widać. W 7 tygodniu już będzie bijące serce i wtedy najczęściej lekarzee dopiero potwierdzają ciążę.

ok,dziękuję bardzo,tak zrobię,pozdrawiam jeszcze raz i zycze wszystkiego co najlepsze .;)

U mnie było coś podobnie. Też testy na plus, beta rosnąca i skierowanie do szpitala z powodu ciąży pm. Tam mnie zbadali i odesłali, kazali dalej robić betę i przyjść za tydzień. Po tygodniu był pęcherzyk ale mały, beta rosła jak szalona. Już się cieszyłam bo podobno wszystko ok. Po tygodniu to samo z tym że wątpliwości bo zarodek nie widoczny. Ale beta dalej rosła. Po kolejnym tygodniu poronienie i łyżeczkowanie. Pęcherzyk był pusty a wszystko było w swoim czasie. A cykle miałaś regularne?