Skad na tym forum tyle jadu i poczucia wyzszosci? np.tematy o pracy

[Gość gość]

Nawet w tematach o pracy. czesto wchodza osoby np.dobrze zarabiajace i strasznie tam cwaniakuja, widac to poczucie wyzszosci...ale nie tylko tam...ogolnie chamstwo pod kazdym topikiem. Strasznie przygaduja sobie nawzajem, aby tylko do ciebie nalezalo ostatnie slowo, nie do niej...masakra, jak wy sobie dopier...alacie, to jest dramat jakis...jedna drugiej nie popusci chocby o cal. To jest straszne...wyzywacie sie w necie jak wsciekle, i to te niby spelnione businesswoman tez :/

[Gość gość]

Ja to mam wrażenie, że większość tych topikow piszą naganiacze kafeterii. Coraz wiecej tu dziwnych prowokacji, tak śmiesznych, że trudno nie wyrazić opinii. A wiadomo co najbardziej zachęca do wyrażenia opinii, snobizm autora i absurdalne pretensje. Poza tym potem jak ktoś pisze, że to prowo, zawsze pada podobna odpowiedź autora topiku.

[Gość Frankie_Stein]

Dużo tu sfrustrowanych nieszczęśliwych kobiet. Muszą się na kimś wyżyć żeby poczuć się lepiej. Szkoda. Bo forum powinno służyć radą, pomocą, wymianą opinii.

[Gość gość]

Wiem z pewnego zrodla, ze prowokatorka od jedynakow, wielodzietnych, 500 +, plci dziecka, tesciwej i bratowej, jest wynajęta i oplacana, zeby podjudzac.

[Gość gość]

często tu pisuje i zakładam z nudów różne prowokacje. na jednym z założonych tematów osiagnelam 22strony i nikt mi za to nie płaci :( A fajnie by było przy okazji zarobić...

[Gość gość]

tak tylko że jakim trzeba być tłukiem żeby przez kilka lat pisać mamy jedynaków to miernoty a wielodzietne to królice :-o No i perełka , że one się na to łapią i produkują :-o To jest przez brak zajęcia , pracy itd. itp nie potrafią doradzić napisać nic ciekawego na konkretny temat to dawaj g****oburzę i pyskówkę do tego nie trzeba żadnej szkoły wystarczyć być prostakiem .

[Gość gość]

Stąd, że w dzisiejszych czasach każdy ma dostęp do internetu i nawet jak się nie umie poprawnie listu we własnym języku napisać, to można być KIMŚ na forum. Wystarczy się zalogować i można hejtowac wszystko i wszystkich. Im bardziej w życiu źle, tym bardziej się taka osoba wyładowuje. Gdzieś trzeba dać upust frustracji. W sumie, lepiej, żeby takie frustratki hejtowaly w necie niż wyżywały się na swoich dzieciach

[Gość gość]

No ale ja w temacie pytam, skad te NIBY zadowolone i dobrze zarabiajace maja w sobie tyle jadu, bo duzo tu takich kobiet jest. Bardzo sie wywyzszaja nad osobami np. chwilowo niezarabiajacymi badz majacymi duzo mniej od meza. Nie rozumiem tego. Takie spelnione, a odczuwaja potrzebe jechac innym od utrzymanek, kur, zer, nieudacznic, straszyc zdrada (klasyk, tak jakby maz kobiety na stanowisku nie mogl jej zdradzic ze studentka lub sprzataczka - i takie historie bywaja).

[Gość gość]

Ja widzę akurat autorko, że to nie te które pracują nadają, a jedynie odpowiadają na durne tematy bezrobotnych zawistnych mamusiek. Najgorsze tu są te westalki domowego ogniska za dychę. Mało było tematów nawet o korpo ostatnio chyba z 6? albo o niedojdach które uciekły do pracy, a po co im dziecko, a debilki zatrudniają gosposię, a w ogóle to mają jedno dziecko jak śmią i oczywiście cały czas JA i JA. "JA jestem w domu z dziećmi więc to jest jedyny słuszny sposób nażycie AMENT" Tylko błagam nie mów, że tego nie widziałaś albo, że niepracujące nie wchodzą na takie tematy, a jak wchodzą to nie hejtują tylko kulturalnie rozmawiają.

[Gość gość]

09:54 Nie rozmawiaja kulturalnie. Bylam swiadkiem jak matka ktora zdecydowala o tym, ze bedzie z dzieckiem 3 lata (zdecydowali to z mezem) zostala z poczatku niby kulturalnie, acz jednak obrzucona " " stekiem argumentow a la "a nie wstyd ci byc jakis czas na utrzymaniu meza?" (nie kazda ma wychowawczy) itp. Te uwagi w sposob jasny okreslaly ich lekcewazacy stosunek do kobiet, ktore nie musza lub nie chca pracowac w danym okresie zycia. Bila od tych komentarzy wrecz wyzszosc i buta, wyrazna pogarda typu "no nie wiem, mi by ambicja nie pozwolila", "jazda na garbie faceta" - to byly wyrazne docinki, a ty, pewnie podobnie jak te panie, myslisz ze jak ktos nie wypowie slowa na k... lub ch.... to znaczy ze nie jest chamski. Alez owszem, jest. Ja to chyba nawet wole ostentacyjne chamstwo niz takie ciuciu -ruciu zbrodnie w bialych rekawiczkach. A niby to komentarze z "troski", "z dobrego serca" a jednak kolce zawieraja. Poza tym jakiej troski?> Nie udawajcie takich troskliwych juz, bo wiadomo ze nie o to chodzi. Oczywiscie udawaj dalej ze tak sie te kobiety nie zachowuja. Ja tam widzialam co innego. Ponadto zalozylam kiedys temat o tym, ze chcialabym zarabiac tyle co maz - zostalam tam wyzwana od nieudacznic przez takie wlasnie 'kobiety sukcesu' wiec moze z laski swojej nie udawaj ze sa takie krysztalowe. A skad te wszystkie tematy "jestescie kurami" itp.? Zareczam ze jest ich duzo wiecej niz tych niby trollingow o korporacjach itp. Siedze juz troche na tym forum i widze. Ja obecnie jestem na urlopie macierzynskim, za 4 miesiace wracam do pracy, ale niedobrze mi sie robi jak widze co te niby "spelnione" kobiety wyczyniaja na forach o ciazy, macierzynstwie. Druga znamienna rzecz to to, ze czesto sa bezdzietne i niezamezne wiec po jakiego kija przesiaduja na forum ktorego doceloa tematyka ich w zaden sposob nie dotyczy? Bo lubia dopier...alac innym. Ot co.

[Gość gość]

I chyba podswaidomie chcialyby, by ta tematyka, mimo wszystko, ich tez dotyczyla. Ale ze nie moga w danym czasie miec stabilizacji rodzinnej, dziecka, meza, to probuja upuscic sobie jadu wchodzac na fora dla matek, hmm, moze by tu pojechac im po ambicji, nazwac te czy owa kurka domowa, to od razu ego jej skoczy miedzy jedna kawka a druga. To jest obrzydliwe. Nie twierdze, ze matki bezrobotne latami nie hejtuja i nie sa chamskie, bo tez sa, bywaja. Ale chyba skoro macie sie za lepsze bo wyksztalcone i na stanowiskach to chyba wymaga sie od was jakiegos poziomu, prawda?> Nazywaja bezrobotne nierobami, plebejuszkami, a one w czym sa lepsze? Tak samo im sloma z butow wystaje. Tylko ze jakby byly takie niby swiatle, to chyba nie znizalyby sie do poziomu tak wysmiewanych przez siebie "mopsiar" i zbieraczek 500+. A tymczasem wielkie paniusie a jednak jakies tam kompleksy sa, bo nie potrafia prowadzic dyskusji na poziomie i prawie zawsze jest sytuacja ze jada tym matkom po ego, wykorzystujac fakt ze te akurat sa uziemione z dzieckiemw domu na jakis czas. Obrzydlistwo i jak na moj gust oznaka ze wcale takie spelnione nie sa. Bo jest tyle dzialow, a one sie uczepily tematyki ciazy i dzieci jak rzep psiego ogona. Proste i glupi by nie zauwazyl:/ mozxe niech zostawia tematy "dla kur" kurom?

[Gość gość]

Nie zdziwię sie jeśli ten topik też był założony przez opłaconą osobę. Wchodziłam na kafe z nudów już jakiś czas i już wiem, że ponad połowa tematów to prowokacje. To mój ostatni dzień na kafe, bo coraz mniej tu rzeczowych tematów, coraz więcej podjudzaczy. Szkoda, bo te forum na prawdę mogło być świetne, ale jak widać w dzisiejszych czasach zarabia się głównie na ludzkiej naiwności.

[Gość gość]

To to jeszcze nic - hitem jest Leara, która schrzaniła temat o wpadkach na porodówce. Laska jest bezdzietną singielką, która przeczytała kilka artykułów i wywiadów o porodach i teraz na tym forum wyżywa si€ na kobietach, które ośmieliły się urodzić w szpitalu, wg niej wszystkie zachowujemy się jak "pornogwiazdy, które szukają okazji, żeby zademonstrować krocza". Leara głosi, że poród domowy nie boli i w odróżnieniu od tego szpitalnego nie jest obarczony ryzykiem, bo za wszelkie komplikacje okołoporodowe - zatory, zamartwica, węzły na pępowinie, zanikające tętno odpowiadają lekarze. Nawet lasce założyłyśmy osobny temat. Nie opłaca się jej niczego wyjaśniać, bo zaraz oponentów obrzuca wyzwiskami.

[Gość gość]

uwazam ze to te bezrobotne najezdzaja na te pracujace.