Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

dojrzewania a muzyka

Polecane posty

Gość gość

Jak uważacie, dlaczego wiele osób, które w wieku nastu, dwudziestu paru lat było fanami jakichś zespołów, gdy ma 30-40 lat przestaje właściwie słuchać muzyki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćśćć
według mnie jest tak dlatego że ludzie zaczynają mieć problemy w życiu osobistym, zawodowym itd i skupiają się na swoich problemach a muzyka po prostu schodzi na bardzo odległy plan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko debile przestaja sluchac muzyki tlumaczac sie praca rodzina i inny ch00jowinami 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z moich obserwacji wynika coś odwrotnego - jeśli ktoś naprawdę pokocha muzykę, to do śmierci pozostanie jej wierny. Sama chodzę na koncerty z przyjaciółką która jest po 60ce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś x prawda, co za problem po pracy sobie posłuchac choc jednej piosenki przed snem..no chyba ze tesciowa nie daje i bachor placze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gośććć: też tak uważam:) Ale czy to nie smutne? Sytuacja z życia: spotykam kolegę, którego nie widziałem od czasów liceum. Mamy po 30 lat, on kiedyś uwielbiał metal, byliśmy razem na paru koncertach. Teraz mówi, że to było głupie, że nawet nie byłby w stanie tego słuchać. Dla mnie to jakieś nienormalne, ale tak często jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś x widocznie słuchał bo inni słuchali... a nie z potrzeby duszy :O i to jest dopiero smutne.Ja mam 36 lat i dalej u mnie w domu jest czasem glosno. Ale tez nie mam tesciowej i dzieci - nigdy tego nie chcialam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćśćć
jedną piosenkę przed snem czy w trakcie dnia to każdy może sobie posłuchać, mi bardziej chodziło o takie faktyczne interesowanie się muzyką, zespołami, koncertami itd. Jak ktoś ma problemy to naprawdę ciężko sobie puścić piosenkę i udawać że jest fajnie, to po protu nie daje żadnej radości tak jak wtedy kiedy było się młodym i nie było trzeba się praktycznie niczym za bardzo przejmować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gośćxxx: dokładnie, jak się jest naprawdę zdołowanym życiem, to jedna piosenka nic nie da, tylko rozdrażni. widocznie słuchał bo inni słuchali... a nie z potrzeby duszy pechowiec.gif i to jest dopiero smutne.Ja mam 36 lat i dalej u mnie w domu jest czasem glosno. Ale tez nie mam tesciowej i dzieci - nigdy tego nie chcialamoczko.gif nie, w liceum naprawdę się interesował, a teraz nic. Swoją drogą miałaś szczęście, bo niektórzy też nie chcieli mieć dzieci, a jednak mają:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×