Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wsciekłaMalina

Zwlekanie ze ślubem z powodu mojej przeszłości

Polecane posty

Gość wsciekłaMalina

Mój facet oznajmił mi dziś, że zwleka z zaręczynami i na razie nie myśli o ślubie ze względu na moją przeszłość seksualną. Wszystko się posypało, gdy dowiedział, o moich dość luźnych seksualnie wakacjach. Pare niezobowiązujących przygód.. Było to jeszcze zanim go poznałam. Chce czekać ze ślubem jakieś 5-10 lat... powiedział nawet, że prędzej się dziecko pojawi niż staniemy razem przed ołtarzem... Mówi, że chce mieć pewność, że takie zachowania mam już za sobą... a teraz tej pewności nie ma.. (jakbym robiła coś złego :/) KUR... jak u arabów :/// Jesteśmy ze sobą już prawie 3 lata... czy powinnam go zostawić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po grzyba ślub? nie znoszę takiego zachowania u kobiet: nie chcesz ślubu = zostawiam cię... to go zostaw, pewnie będzie szczęśliwszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znowu ten koniotrzep z obsesją na tle kobiecej przeszłości zakłada temat... stary, weź zluzuj, naprawdę, szkoda życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wsciekłaMalina
znowu ten koniotrzep z obsesją na tle kobiecej przeszłości zakłada temat... stary, weź zluzuj, naprawdę, szkoda życia X nie wiem o czym mówisz... bo ja się właśnie zastanawiam czy nie marnuje sobie życia...nie wiem dlaczego tak nagle zaczęło mu to przeszkadzać.. wie o tym już około rok.. i nagle jakieś wielkie halo.. nie rozumiem facetów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie rozumiem po co tak dochodzicie to tej przeszłości?Normalny mężczyzna nie powinien wypominać.A ciekawe co on wcześniej robił?Może nie powiedział ci wszystkiego?Tak jest jak się opowiada o tym co było.Taki cytat : Co było a nie jest nie piszę się w rejestr ;) Nie mów mu o tym co było i porozmawiaj z nim bo nie możesz się obwiniać i trochę pokory też :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz wybor-mozesz odejsc a nie wisiec na kaprysach faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wsciekłaMalina
Ja nie rozumiem po co tak dochodzicie to tej przeszłości?Normalny mężczyzna nie powinien wypominać.A ciekawe co on wcześniej robił?Może nie powiedział ci wszystkiego?Tak jest jak się opowiada o tym co było.Taki cytat : Co było a nie jest nie piszę się w rejestr oczko.gif Nie mów mu o tym co było i porozmawiaj z nim bo nie możesz się obwiniać i trochę pokory też usmiech.gif X Racja. Ja mu nic nie odpowiadałam, on też szczególnie o to nie pytał.. świat jest mały i małe chujki na siebie wpadli, a potem cała lawina ruszyła :/ Obcy mu też nagadali, no i wyszło co nieco. Wiesz.. niby jest spoko.. ale tego zaufania już nie ma, co było kiedyś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A on sam ma jaką przeszlość,ze tobie wypomina ? prawiczek haha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem jesteś sama sobie winna. Jeśli jemu to przeszkadza, a ty chcesz z nim być to jedyne co możesz zrobić to zaakceptować fakt, że mu to przeszkadza. I co najważniejsze - uświadomić sobie, że to nie było ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość capriciosa
A on sam ma jaką przeszlość,ze tobie wypomina ? prawiczek haha. X może miał normalne związki. Nie był taki frywolny i przygodny jak jego dziewczyna. Tego faceci naprawdę nie lubią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wsciekłaMalina
Moim zdaniem jesteś sama sobie winna. Jeśli jemu to przeszkadza, a ty chcesz z nim być to jedyne co możesz zrobić to zaakceptować fakt, że mu to przeszkadza. I co najważniejsze - uświadomić sobie, że to nie było ok. X Co nie było ok? Nie rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prawda jest taka, że każdy facet ma swoją granice tolerancji seksualnej u swojej partnerki. Mój były chłopak jak się dowiedział, że miałam 4 przed nim (w tym 1 przelotny), a nie 2 (jak mu powiedziałam) to stwierdził, że po co ma się starać o kobietę, którzą inni mieli od tak, na pstryknięcie... no i tak się rozstaliśmy. niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój facet oznajmił mi dziś, że zwleka z zaręczynami i na razie nie myśli o ślubie ze względu na moją przeszłość seksualną. Chce czekać ze ślubem jakieś 5-10 lat... xxx rozumiem że za 5-10 lat twoja przeszłość się wymaże, przedawni albo zmieni, tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym się rozstała bo ten związek nie rokuje na przyszłość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za 5-10 lat to juz pewnie bedzie z Inna w zwiazku ;) moze I hajtniety. Zostawilabym takiego faceta, na koniec powiedziala ze pewnie sam nie byl swiety ale wszystkiego Ci nie mowil, ze domyslasz sie ze tez mial takie przygody tyle ze u Ciebie to wyszlo na jaw a u niego nie. Pewnie to hipokryta- on mogl a Ty nie...? Lepiej zerwij bo on jeszcze nie raz Ci wypomni to przy klotni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak mówi facet który nie chce ślubu. Przeszłość nie ma tu żadnego znaczenia, to tylko pretekst.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja go rozumiem, choć jestem kobietą. Każdy ma jakieś swoje granice tolerancji pewnych zachowań. Może akurat on jest z tych porządniejszych, z zasadami i ma prawo oczekiwać tego samego od przyszłej żony. v Ja nie mogłabym być z kimś a co dopiero wyjść za mąż za kogoś, kto miał przygodny seks, bo to jednak świadczy o mentalności i luźnych zasadach tej osoby (byłam w bliskiej relacji z takim człowiekiem ale nie zdecydowałam się na związek, choć łatwo nie było). Pewne nawyki często pozostają na resztę życia i on może się tego obawiać. v Poza tym faktycznie, faceci to zdobywcy, lubią niepodbite lądy, a kobieta, która miała np. 5-ciu w swym łożu, może dla nich nie być kimś, o kogo chcą się starać, zabiegać, bo "skoro już ją 5-ciu podbiło, to o co mają się starać" (takie mają myślenie) i mniej taką osobę szanują niestety. Dlatego ważne jest zawczasu by żyć i robić takie rzeczy, których po latach nie będziemy się wstydzić ani nie będziemy się bać, że ktoś je wyjawi. A dusić w sobie jakieś tajemnice też jest niezdrowo, okłamywać przyszłego męża też nie jest w porządku.... Jedyne co jest zdrowe i w porządku, to żyć w prawdzie ze sobą/innymi i unikać takich zachowań. W tym wypadku dobrze znaleźć sobie kogoś wyrozumiałego albo z podobną przeszłością. v Twój chłopak powinien zdecydować w ciągu np. pół roku -wóz czy przewóz, żeby nie marnować swojego i Twojego czasu. Albo się z tym jakoś pogodzi albo nie. Kazanie komuś czekać 5-10 lat na decyzję jest nieludzkie. Młodość Ci minie i co wtedy? Czasem "przerwa" w związku jest zdrowa, wtedy się myśli klarują i sam zobaczy, czy będzie tęsknił za Tobą, czy będzie bał się Ciebie stracić, jeśli jesteś tą jedyną. Szybciej będzie wiedział niż za 5-10 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawik zacznij najpierw współżyć a później tematy o seksie zakładaj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawik zacznij najpierw współżyć a dopiero po zakładaj tematy o seksie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeszłość nie ma tu żadnego znaczenia, to tylko pretekst. X ale wy macie napieprzone we łbie. Czy wy kurna nie rozumiecie ze przygodny seks ma dwie strony? Może facet, z którym się puściła to jakiś zawodowy k****arz, hmm? Skąd ma to wiedzieć, jak go znała hmm góra pare dni... Który facet chce wiązać się z dziewczyną, która swój tyłek wyrzuciła na śmietnik i dała psom na pożarcie... no k***a litości... Puszczacie się na lewo i prawo i jeszcze oczekujecie, że ktoś wam piątki będzie przybijał z tego powodu.. maskara jakaś. Każdy ma prawo do szcześcia, związków, ale jako facet, przyszły mąż przygodnych seksów nigdy tolerować nie będę. Facet ma racje, zwlekając.. jak przez tyle lat nic złego się nie stanie tzn. ze k****e czasy masz za sobą... choć jak ktoś pisze, tego się nie wymaże.. co było, to jest i będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedź swojemu facetowi, że w takim razie wstrzymacie się z seksem na 5-10 lat:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pelikany łykają, a kafeteryjny koniotrzep fap fap fap.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe czy facet nigdy nie miał żadnej kobiety? A jeżeli nie miał, to czy przypadkiem nie onanizował się, bo to też ciężki grzech. Kto jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci kamieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez mysle, ze to tylko pretekst. Dlatego na miejscu autorki rozstalabym sie z nim I zobaczyla, czy zateskni, bedzie probowal odnowic kontakt, czy bedzie chcial wrocic. Chociaz nawet jak wroci, co jakis czas bedzie wypominal jej ta przeszlosc, tak mysle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
również myśle że to to tylko pretekst....wydaje mi się że jest z tobą teraz bo po prostu na chwilę obecną tak mu wygodnie, fajnie spędza czas, ma sex na wyciągnięcie ręki itp. a żenić nie sie z tobą wcale, i poprostu zostawia sobie taką rezerwe czasową bo ,, a nuż znajdzie kogoś lepszego" tak jak wcześniej ktoś napisał, ,, po 5-10 latach twoja przyszłość się wymarze?" no nie ^^ pozatym, nawet jeśli byście po tych 5 latach wzieli ślub (w co szczerze wątpie) to on i tak by ci to wypominał uwierz... chciałabyś byc w zwiazku małżeńskim z kimś kto będzie wypominał szaleństwa młodości ktore miały miejsce dużo dużo lat temu ? Poza tym skoro on tak teraz o tym mówi i tak mu to przeszkadza to nie będzie Cię szanował zwyczajnie, a związek ze świadomością ,,że to ty jesteś ta gorszą od niego" sprawi tylko że będziesz nie szczęśliwa, a on i takw miedzyczasie będzie szukał jakiejś ,, nieskazitalnej"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aaa i jeszcze.... dla osoby która prawdziwie i szczerze kocha nie loiczy sie przeszłość partnera. Liczy sie tu i teraz i że teraz jesteś jego i tylko jego a reszta nie ma znaczenia...on nie wykazuje takiej postawy więc odpowiedź zostawiam Tobie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez bym zostawil taka
kobiete

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja na miejscu kobiety zostawiłbym takiego faceta, jesteście razem 3 lata a on nie patrzy w przyszłość tylko w przeszłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22.29- dokladnie, tez bym zostawila takiego faceta. Miej honor autorko I go zostaw, niech szuka sobie takiej nieskazitelnej Dziewicy...on I tak raczej Cie nie kocha a ta przeszlosc to tylko pretekst bo on po prostu NIE CHCE z TOBA slubu ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×