Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Pogratulowalam mojej kolezance ciąży, a ona sie obrazila...

Polecane posty

Gość gość

Okazalo sie , ze nie jest w ciazy. Odburknela mi ze nie jest w zadnej ciazy i odeszla bez slowa. Dawno sie nie widzialysmy, ona ma brzdaca 1,5 rocznego i myslalam ze bedzie miec kolejne. Uwierzcie ze ma brzuch jak w 6-7 miesiacu. Ale do rzeczy, czy powinnam jakoś ja teraz przeprosić , zadzwonic czy cos ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyslij jej kwiaty z bilecikiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ZERO dystsnsu do siebie. Ja bym się zaśmiała i powiedziala że służy mi ciaza, choć tylko spożywcza tym razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przepraszaj. Spasła się jak wieprz, to musi się liczyc z takimi sytuacjami. No sorry, ale jeśli przez półtora roku nie schudła, to ile ona jeszcze czasu potrzebuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie prosciej bylo zapytac zamiast walic tak tekstem z grubej rury?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wierze ze są jeszcze takie nietaktowne osoby jak ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu nietaktowne ? Ja tez zawsze gratuluję i nigdy sie nie pomylilam. Jak ma brzuch jak w ciazy to trudno sie dziwic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja byłam po tej drugiej stronie. Mam otyłość brzuszną i tyję głównie w brzuchu i wygląda on jak ciążowy. No i kiedyś urósł mi tak, że wyglądało na 5-6 mc, idę sobie korytarzem w pracy, leci za mną na parterze babka z dziennika podawczego i pyta coś w stylu, czy wiemy już jaka płeć. Właśnie wsiadałam do windy, drzwi się zamykały, więc powiedziałam tylko "jeszcze nie wiemy". Hehe. A jak to było w okresie starań o pierwsze dziecko, to ucinałam, że mam już lokum dla dziecka i czekam na lokatora. Mam też koleżankę, która jest dużo grubsza ode mnie i już kilka razy się mnie pytała, czy jestem w ciąży.... Czasem też na ulicy ktoś mnie zagada na temat ciąży. Niezależnie, czy zażartuję, czy nie, zawsze jest mi przykro. Cóż... czas schudnąć. Otyłość brzuszną miał mój dziatek i ma mój tata i miała też babcia z drugiej strony. Myślę, że już lepiej tyć równomiernie niż głównie w brzuchu, który robi się jak piłka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wiem, moze i nietaktownie postapila, ale na serio wygladala jak w ciazy. Nogi szczupłe, tylko brzuch miala taki. Nigdy mi sie tak nie zdarzylo pomylic. Zle powiedziałam i mi glupio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To teraz nietaktowne jest gratulowanie ciąży?? Nie wierzę:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja piertole... co za ameba z ciebie. po cholere jej to mowiłaś? jakby byla to sama by ci powiedziała. nie dziwie sie ze nie ma ochoty sie do ciebie odzywać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja byłam po tej drugiej stronie. Mam otyłość brzuszną i tyję głównie w brzuchu i wygląda on jak ciążowy. No i kiedyś urósł mi tak, że wyglądało na 5-6 mc, idę sobie korytarzem w pracy, leci za mną na parterze babka z dziennika podawczego i pyta coś w stylu, czy wiemy już jaka płeć. Właśnie wsiadałam do windy, drzwi się zamykały, więc powiedziałam tylko "jeszcze nie wiemy". Hehe. A jak to było w okresie starań o pierwsze dziecko, to ucinałam, że mam już lokum dla dziecka i czekam na lokatora. Mam też koleżankę, która jest dużo grubsza ode mnie i już kilka razy się mnie pytała, czy jestem w ciąży.... Czasem też na ulicy ktoś mnie zagada na temat ciąży. Niezależnie, czy zażartuję, czy nie, zawsze jest mi przykro. Cóż... czas schudnąć. Otyłość brzuszną miał mój dziatek i ma mój tata i miała też babcia z drugiej strony. Myślę, że już lepiej tyć równomiernie niż głównie w brzuchu, który robi się jak piłka.Ja byłam po tej drugiej stronie. Mam otyłość brzuszną i tyję głównie w brzuchu i wygląda on jak ciążowy. No i kiedyś urósł mi tak, że wyglądało na 5-6 mc, idę sobie korytarzem w pracy, leci za mną na parterze babka z dziennika podawczego i pyta coś w stylu, czy wiemy już jaka płeć. Właśnie wsiadałam do windy, drzwi się zamykały, więc powiedziałam tylko "jeszcze nie wiemy". Hehe. A jak to było w okresie starań o pierwsze dziecko, to ucinałam, że mam już lokum dla dziecka i czekam na lokatora. Mam też koleżankę, która jest dużo grubsza ode mnie i już kilka razy się mnie pytała, czy jestem w ciąży.... Czasem też na ulicy ktoś mnie zagada na temat ciąży. Niezależnie, czy zażartuję, czy nie, zawsze jest mi przykro. Cóż... czas schudnąć. Otyłość brzuszną miał mój dziatek i ma mój tata i miała też babcia z drugiej strony. Myślę, że już lepiej tyć równomiernie niż głównie w brzuchu, który robi się jak piłka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, to ja od tej otyłości brzusznej. Tak właśnie tyją ludzie z tym rodzajem otyłości: nogo mogą być szczupłe, tak samo ręce, ramiona, a brzuch jest wielki, piłkowaty. Naprawdę ciężko to ukryć, bo to nie jest równomierne tycie. Brzuch zawsze widać, a trudno chodzić w worku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zlecialy sie grubaski, ktore bronia otylosci. Trzeba schudnac a nie miec pretensje do ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Zlecialy sie grubaski, ktore bronia otylosci. Trzeba schudnac a nie miec pretensje do ludzi. x jak dla ciebie 52kg to otyłosc to nie mam wiecej pytan :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie grubaski, jakie bronią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:D śmieszne to musialo byc :D olej ja, nie ma dystansu do siebie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie dobrze zrobiła, że pogratulowała. Ja też bym tak zrobiła bo chciałabym być miła. A ona powinna umieć wybrnąć z żartem, a jak nie umie to jej problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Był temat, ze ktoś nie pogratulowała to była afera, ze chamica i jak tak można, Teraz ktoś pogratulował na wyrost to też chamica. Sory, ale chyba macie lustra i widzicie, że skoro wyglądacie jak w ciąży to ludzie mogą się mylić i nie ma co mieć pretensji do ludzi a co najwyzej do siebie (ewentualnie zwalajcie na geny)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
He he mi po ciąży został brzuch i w autobusie jakas pani się pyta który to już miesiąc a ja do niej 5 ciazy spożywczej ;D przepraszala mnie z 5 min :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To przynajmniej masz dystans do siebie. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hehehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak można gratulować ciąży nie wiedząc czy dana osoba naprawdę jest w ciąży ? Dla mnie to buriackie zachowanie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niezly burak z Ciiebie:-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet jak ktoś ma dystans, to nie wierzę, że nie robi się przykro. Trzeba trochę uważać co się mówi. Są też kobiety, które się nie cieszą z ciąży i gratulacje też im pewnie działają na nerwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gratulacje dzialaja na nerwy ? Bo padne haha. To nie trzrba bylo nog rozkladac, nikt nie jest wrozka czy planowane czy nie. Chodza takie swiete krowy i wszystko je wkurza, najlepiej to z domu nie wychodzcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak zrecie bez opamietania to wam nie jest przykro ? Mi grubasow nie zal, jak sie wpieprza jak knur i nie chce dooopy ruszyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie gratuluje i w ogóle nie interesują mnie podrygi innych babek ,ciąża przytyłaś schudłaś ,lepiej jakby się zajęły czymś konkretnym,przewrażliwiona nie jestem bo mam fajną sylwetkę po prostu to nudziarstwo i sztuczności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:40 A przeczytalas w ogole post autorki?Chyba nie.Ta kolezanka w ciazy nie jest,ona tak tylko pomyslala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:40 A przeczytalas w ogole post autorki?Chyba nie.Ta kolezanka w ciazy nie jest,ona tak tylko pomyslala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×