Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie ogarnialam pracy i zycia rodzinnego

Polecane posty

Gość gość

Przerasta mnie wszystko niby jest OK, ale jestem potwornie zmeczona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez. Jestem strasznie zmeczona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i zamiast spac siedzimy na Kafe :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam wrazenie, ze wszedzie jestem na pol gwizdka. W pracy ciaglej w napieciu zeby sie wyrobic. W domu wieczne rozgardiasz i obiad mycie spanie... Nawet TV nie mam ochoty obejrzec. O treningu nie wspomne.. Wieczny bieg, niewyspanie i zero czasu na cokolwiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ooo skąd ja to znam. Wiecznie mam jakieś tyły. Jak nie w pracy to w domu i tak w kółko :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Serio??? Ja bez pracy jestem mega rozlazła, zero organizacji. Urlop jest super kiedy mamy zaplanowane mnóstwo aktywności, inaczej marazm i marudny tryb się załącza :D teraz jestem tydzień na zwolnieniu bo córka chora i kota dostaję! Już tak mam, że muszę mieć przynajmniej dwie płaszczyzny, dom i praca, inaczej jedno i drugie robi się nieznośne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
00:01 Bo im więcej masz zajęć...tym masz "więcej czasu", a raczej jesteś bardziej zorganizowana. Niedawno kończyłam projekt, pracowałam po 12 h, ale później wiedząc, że jutro nie będzie więcej czasu wszystko robiłam od razu, ba nadrobiłam nawet zaległości z urlopu macierzyńskiego, a wtedy nic noe robiłm a czsu nie miałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pozdrowienia od kurki domowej, ja ze wszystkim jestem na bieżącą i nie czuje się zmęczona, chociaż godzinę temu trochę mnie wymeczyl :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam podobnie ale zauważyłam że kiedyś szłam jak burza z praca i obowiązkami a teraz przez ten brak Energi robie wszystko na pół gwizdka i pewno stąd te zaległości. Wieczorem padam nie mam ochoty na tv ,książkę na nic a to też jest źle bo człowiek powinien się moc odprężyć po całym dniu pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez musze miec dwie płaszczyzny, zeby jakos funkcjonować i też jestem lepiwj zorganizowana, jak chodzę do pracy niż jak na macierzyńskim. Niestety jestem ciagle zmęczona i ciągle w biegu:( W weekend zaś dzieci wstają o świcie i nie ma kiedy odpocząć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Mam podobnie ale zauważyłam że kiedyś szłam jak burza z praca i obowiązkami a teraz przez ten brak Energi robie wszystko na pół gwizdka i pewno stąd te zaległości." I dobrze ci tak, bo te co idą jak burza to zauważyłam że sie wywyższają na tle innych, że co to nie one. Głupie szmaciska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka ja tez szlam jak burza, na wychowawczym dostawalam kota. Powrot do pracy byl super, po pol roku przyszlo zmeczenia i nie moja. Mimo meza, ktory robi duzo i juz sporych dzieci. Od 3 lat- pracuje, remontuje dom i jestem mama. Chyba sie wypalam powoli. Nic mi sie nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiosenne przesilenie ;-) Niby czekamy na ten moment cała zimę a jak już przyjdzie początek wiosny to mamy dość. Nie martw się, to minie za tydzień, dwa a już na pewno po świętach ;-) Ja też mam dużo na głowie, dom,dziecko, porządki a do tego przeziębienie się wkradło. Jutro będzie lepiej. Głowa do góry :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziekuje za slowa wsparcia. Od kilku tygodni nie jest lepiej... Zastanawiam sie czy nie isc na zwolnienie zeby odpoczac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Badania krwi sobie zrób, może masz słabe wyniki wynikającez jakiejś choroby a nie wiesz. Choć oczywiście najbardziej prawdopodobne jest chroniczne zmęczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:10 sama jesteś szmacisko ....nigdy się nie wywyzszalam bo niby czym zajmuje się domem dziećmi chodzę do pracy jak miliony innych kobiet ale kiedyś miałam siły i chce żeby zająć się ogrodem dekoracjami do domu upiec ciasto zorganizować jakieś spotkanie ze znajomymi a teraz najlepiej bym spala......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam to samo.z tym ze nie pracuje codziennie tylko np. 8 dni pod rzad( bez weekendu) po 8h.Potem wolne.ale w tych dniach nie mam sil na nic.ogolnie jestem caly czas przemeczxona. nic mi sie nie chce. w domu sajgon nawet sprzatac mi sie nie chce.Dziecko skonczylo lekcje o 13.30. ale kazalam jej isc do swietlicy odpbiore ja ok 15.Nawet niemam ochoty dzieckiem sie zajmowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×