Chcial przyjaciółki ....

do wygadania się z problemów, tak bez zobowiązań.Początkowo tak bylo. Sprawy jednak poszły dalej.mówił ze pokochal.Teraz się nie układa. Chyba nie ma odwagi się wycofać. Żeby nie skrzywdzic bo widzi że druga strona się zaangażowała.? czy żeby nie zostać samemu i i nie gadali ,ze mu się nie udało?

wlasnie tez tego nie rozumiem. facet mial zone na ktora nadawal, ona nadawala na niego, zostal odrzucony i poinformowany ze ma ratowac zwiazek, wiec ratowal pojawily sie serduszka na portalach i wspolne wakacje, po czym znowu to samo, czyli on szuka innej, w kolko do tej samej, ciagle ludzie go tam spotykaja, potem mowi, ze z zona chce sie zestarzec, ale wchodzi na portale z dziewczynami nalogowo co ktorys dzien. Czy on nie umie zrezygnowac z tej dziewczyny bo boi sie, że zostanie sam, bo zonie odwali i go zostawi, wiec chce by bylo dobrze z jedna i z druga i gra w klocki, czy nie chce sie wycofac, bo z litosci chodzi do tej dziewczyny?

moze komus sie przestawilo cos w czapce po prostu