chrzest dziecka w innej parafii

czy chrzest dziecka mozna zrobic w innej parafii niz ta do ktorej sie nalezy?

Powaznie pytam, Po co w ogole chrzcic? ;/

Oczywiście że można. Ale jakie zaświadczenia potrzebne to nie wiem, najlepiej iść do księdza, u którego chcecie chrzcić i zapytać.

U nas nie trzeba było zaświadczenia z parafii. 150 i załatwione.

mozna. ale trzeba miec zgode proboszcza ze swojej parafii wiec na to samo wyjdzie. no chyba ze macie inne przeslanki np jest wam poprostu blizej. ale jesli to jest powod taki,ze wasz proboszcz nie da wam zgody bo nie chodzicie do kosciola i nie dajecie przykladu dziecku to nei ma szans na chrzczenie w innej parafii bo jak juz wpsomnailam potrzebna jest zgoda proboszcza swojego. tak to jest jak się samemu nie daje przykladu wiary dziecku a dziecko chce się chrzcic tylko ze wzgledu na to zeby nie mial nieprzyjemnosci w szkole/przedszkolu/zeby rodzina nie gadala...itp. albo jestescie katolikami i wychowujecie dziecko w wierze katolockiej i dajecie mu przyklad wiary albo niestety chrztu nie robi się na pokaz. jesli akurat taki jest powod twojego pyania to na pocieszenie powiem ci ze ja mialam taką "przerwe" w chpdzeniu do kosciola itd moze nie ze wzgledu na brak wiary ale poprostu mialam taką trudną sytuację osobistą... no i ksiadz odmowil chrztu ale dał "szansę" powiedzial ze mam się poprawic czyli spowiedz itp,,,przykladne chodzenie do kosciola,przyjmowanie koleędy itp... i za 3 msc mam przyjsc znow do niego i tak się stało,poniewaz zalezało mi na wychowaniu dziecka w wierze katolickiej to tak zrobilam, "poprawilam się" i chrzest odbył się ebz problemu,nawet sam proboszcz udzielał i nam gratulował:) i od tamtej pory jestesmy praktykujacymi katolikami. jezeli sami nie dajecie dobrego przykladu to zaden ksiadz wam nie da zgody no chyba ze jakis przekupny ale to inny temat,bynajmniej ten nasz proboszcz taki nie był poza tym ja tam go rozumiem ze nie udziela chrztu tylko i wyłacznie na pokaz i dla rodziny,albo naprawde uwazasz sie za katolika albo daj sobie spokoj bo taki chrzest "kupiony" to tez jest bez sensu.

Nie potrzeba zadnej zgody. Idziesz do ksiedza ,ustalasz termin ,dajecie zaswiadczenia o spowiedzi (rodzice,chrzestni) koperta (ok100zl) i tyle

to zalezy od proboszcza. nasz jest nieprzekupny.

gość dziś Bo księża chcą kasy, a kolejny człowiek z wypranym mózgiem (zindoktrynowany) to stały przypływ gotówki, na jakieś następne 80 lat :-) I tak to się kręci.